Szacuny
1
Napisanych postów
7
Wiek
30 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
164
Pleć : kobieta
Wiek : 23
Wzrost: 169
Waga : 54
Aktywność : 4 razy w tyg trening siłowy + cardio, umiarkowana aktywność na codzień
Cel : redukcja do 52, zmniejszenie bf
Witam :)
Chciałabym poznać Waszą opinie na pare nurtujących mnie pytań:
1. Jak dobrać odpowiednią kaloryke? - czytałam wiele poradników, liczyłam na rozmaitych kalkulatorach, za każdym razem coś nie gra. Na chwile obecną przyjełam taktyke zadaną mi przez apke z dziennikiem żywieniowym, czyli 1600 kcal dziennie + kalorie spalone w danym dniu na treningu. Czy nie jest to za mała ilość kalorii dziennie? I czy odpowiednie jest że jednego dnia zjadam 1600 a następnego 2100 po treningu cardio, w kolejny dzień spowrotem spadek do 1600?
Wyliczone na kalkulatorze BMR
WSKAŹNIK BMR
1377 kcal
ABY UTRZYMAĆ WAGĘ
2375 kcal
Patrząc na powyższe wyniki wnioskuje że aby schudnąć powinnam jeść i tak ponad 2000 kcal. Troche mi sie to wydaje za dużo, ale ocene pozostawiam Wam.
2. Procentowy rozkład węgle - białka - tłuszcze:
Czy odpowiedni jest rozkład 50% w, 20% b, 30% tł? Pod warunkiem że oprócz redukcji chce także rzeźbić mięśnie.
3. Zainwestować w jakiś termogenik? : ćwicze dla własnej przyjemności, nie chce zejść z bf do wyśrubowanego minimum, jednak zastanawiam się czy nie wspomóc spalania tłuszczu. Głównie zależy mi na zrzuceniu tłuszczyku z pośladków i nóg, które są bardzo odporne na jakiekolwiek redukcje. Może termogenik coś pomoże? Wiem że nie ma tak dobrze żeby coś działało wybiórczo na daną partie ciała, ale może akurat? Od pasa w góre mam niski bf, rzeźbie ramiona aby zrównoważyć sylwetke, jednak złote góry dla tego co mi da sposób na spalenie tych zapartych nóg ;D
4. [pytanie nie na ten dział ale korzystając z okazji odrazu zapytam] Ostatnio w artykule przeczytałam że mało efektywne jest łączenie trening cardio + trening siłowy, lepiej zrobić na osobnych sesjach. Czy zmienić plan i robić osobno dni poświęcone bieganiu i innemu cardio, oraz osobno trening siłowy? Obecnie robie cardio 30min-1h a następnie siłowy na daną partie ciała.
Szacuny
3421
Napisanych postów
8469
Wiek
48 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
407869
Aczkolwiek z tego co wiem, to czy pigułka czy krążek/pierścień/wkłądka hormonalna to na układ hormonalny działają tak samo. Tyle że tabletka jeszcze na wątrobę może niekorzystnie wpływać, więc nie liczyłabym na to że różnica w sposobie podania hormonów zmieni coś w sylwetce.
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
Szacuny
3421
Napisanych postów
8469
Wiek
48 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
407869
Pinkiee
Pleć : kobieta
Wiek : 23
Wzrost: 169
Waga : 54
Aktywność : 4 razy w tyg trening siłowy + cardio, umiarkowana aktywność na codzień
Cel : redukcja do 52, zmniejszenie bf
Taaa, redukcja do niedowagi... Podejrzewam, że na tym forum nikt do tego ręki nie przyłoży
Generalnie zakładanie celu w postaci cyferek na wadze to błąd.
Liczy się to, jak ciało wygląda, a nie co widac na wyświetlaczu wagi
Witam :)
Chciałabym poznać Waszą opinie na pare nurtujących mnie pytań:
1. Jak dobrać odpowiednią kaloryke? - czytałam wiele poradników, liczyłam na rozmaitych kalkulatorach, za każdym razem coś nie gra. Na chwile obecną przyjełam taktyke zadaną mi przez apke z dziennikiem żywieniowym, czyli 1600 kcal dziennie + kalorie spalone w danym dniu na treningu. Czy nie jest to za mała ilość kalorii dziennie? I czy odpowiednie jest że jednego dnia zjadam 1600 a następnego 2100 po treningu cardio, w kolejny dzień spowrotem spadek do 1600?
Wyliczone na kalkulatorze BMR
WSKAŹNIK BMR
1377 kcal
ABY UTRZYMAĆ WAGĘ
2375 kcal
Patrząc na powyższe wyniki wnioskuje że aby schudnąć powinnam jeść i tak ponad 2000 kcal. Troche mi sie to wydaje za dużo, ale ocene pozostawiam Wam.
tak na pierwszy rzut oka 2000 kcal wydaje się rozsądnym poziomem
2. Procentowy rozkład węgle - białka - tłuszcze:
Czy odpowiedni jest rozkład 50% w, 20% b, 30% tł? Pod warunkiem że oprócz redukcji chce także rzeźbić mięśnie.
nie procentowo, tylko w g na kg masy ciała: 2 g białka min 1 g tłuszczu, reszta ww
redukcja to rzeżbienie, jak się pozbywasz tkanki tłuszczowej to odsłaniasz mięśnie
3. Zainwestować w jakiś termogenik? : ćwicze dla własnej przyjemności, nie chce zejść z bf do wyśrubowanego minimum, jednak zastanawiam się czy nie wspomóc spalania tłuszczu. Głównie zależy mi na zrzuceniu tłuszczyku z pośladków i nóg, które są bardzo odporne na jakiekolwiek redukcje. Może termogenik coś pomoże? Wiem że nie ma tak dobrze żeby coś działało wybiórczo na daną partie ciała, ale może akurat? Od pasa w góre mam niski bf, rzeźbie ramiona aby zrównoważyć sylwetke, jednak złote góry dla tego co mi da sposób na spalenie tych zapartych nóg ;D
na poczatku dieta i trening wystarczą, z tego co piszesz masz sylwetkę gruszki i tu lepszą opcją jest dobudowanie trochę "góry" a nie próby redukowania dołu
4. [pytanie nie na ten dział ale korzystając z okazji odrazu zapytam] Ostatnio w artykule przeczytałam że mało efektywne jest łączenie trening cardio + trening siłowy, lepiej zrobić na osobnych sesjach. Czy zmienić plan i robić osobno dni poświęcone bieganiu i innemu cardio, oraz osobno trening siłowy? Obecnie robie cardio 30min-1h a następnie siłowy na daną partie ciała.
godzina kardio to bez sensu, tylko kortyzol sobie podnosisz, sam trening siłowy powinien wystarczyć, w połączeniu z dobra dietą. ewentualnie potem można, w razie jakiegoś zastoju, wprowadzić interwały
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
Szacuny
1
Napisanych postów
7
Wiek
30 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
164
Dziękuje za odpowiedz :)
Wiem że przy moim wzroście 52 kg to już niedowaga, jednak założyłam sobie taki cel ponieważ pamiętam się sprzed paru lat, gdy właśnie taką wagę utrzymywałam i czułam się świetnie, do tego wyglądałam tak jakbym chciała :)
Czyli podnieść kaloryke do 2000?
I zrezygnować całkiem z cardio? Tylko właśnie że lubie biegać... Może rozgraniczyć, jeden dzień trening biegowy, a drugi siłowy? Nie chce ani z jednego ani z drugiego rezygnować.
Zmieniony przez - Pinkiee w dniu 2017-02-02 18:59:44
Szacuny
3421
Napisanych postów
8469
Wiek
48 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
407869
Tyle że parę lat temu byłaś dziewczynką, a teraz jesteś kobietą. A sylwetka dziewczynki i kobiety trochę się różni. Niedowaga to nie tylko jakiś tam współczynnik, ale zdrowie - wysiądą Ci hormony płciowe, tarczyca, szanse na osteoporozę wzrosną znacząco. Poza tym takie przywiazywanie się do wagi to ani mądre, ani zdrowe, można ważyć więcej,a wyglądac lepiej. Liczy się zdrowie i estetyka sylwetki. W tej kolejności. A waga nie ma najmniejszego znaczenia.
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
Szacuny
1
Napisanych postów
7
Wiek
30 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
164
Co racja to racja. Może źle ujełam swój cel. Mam jakiś tam swój wzór do którego chciałabym dążyć, i faktycznie może to być nawet wyższa waga ale mniejszy bf. W końcu mięśnie są cięższe od tłuszczu. Niefortunnie napisałam 52 kg bo kojarze sylwetke którą bym chciała osiągnąć z tą waga za czasów nastoletnich. Ogólnie to zależy mi na zrzuceniu tłuszczyku z ud i pupy, jestem typową gruszką. Do tego walcze o rozbudowanie góry, już mi dosyć ładnie wychodzi wyrównanie proporcji sylwetki, ale nadal uważam że moje nogi "zbierają" cały tłuszcz mojego ciała i nie wygląda to tak jakbym chciała.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
1128
Napisanych postów
3780
Wiek
49 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
68568
Walcząc z małą ilością tłuszczu, możesz zniszczyć równowagę hormonalną, a wtedy dopiero sylwetka się popsuje i będzie problem ją odzyskać. Tłuszcz na biodrach, udach jest u kobiet aktywny hormonalnie i jest to magazyn energii na czas ewentualnej ciąży - dlatego m.in. on tak uparcie się "trzyma" - organizm broni się przed jego utratą, bo to oznacza problemy zdrowotne. Skoro masz taki typ sylwetki, gdzie dół jest masywniejszy, to pracuj raczej dalej nad rozbudową góry, by były ładne proporcje. Odchudzone na siłę "gruszki" wyglądają żałośnie - tracą biust, mają chude ramiona, a nogi zwykle i tak nie są idealne i smukłe. Dodatkowo, część kobiet, kiedy raz się mocno odchudzą i "zgubią" biust - nawet po ponownym przytyciu go nie odzyskuje, tylko tyją w innych miejscach, np. brzuchu. Na Twoim miejscu zaakceptowałabym po prostu swoją budowę i nie ryzykowała trwałą utratą proporcji i dodatkowo -zdrowia... Pozdrawiam.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
1128
Napisanych postów
3780
Wiek
49 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
68568
P.S. Też mam podobną sylwetkę i znam ten ból ... Pół życia walczyłam z wiatrakami, licząc, że w końcu mi się uda mieć szczupłe nogi i za każdym razem przy najbliższej okazji tłuszcz powracał na swoje miejsce . Jedyne co zyskałam to rozstępy od przemiennego chudnięcia i tycia z powrotem - dlatego szczerze odradzam taką drogę...
Bardziej się opłaca zadbać o kształt, jędrność tych dolnych partii ciała, niż walczyć z genami, bo one i tak na 99% wygrają...
Szacuny
1
Napisanych postów
7
Wiek
30 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
164
Jedno mnie zastanawia, mianowicie gdy byłam młodsza byłam raczej klepsydrą. Mam szerokie kości biodrowe, to fakt, ale nogi miałam smukłe, zero celulitu, jędrne pośladki. Problemy zaczeły się dopiero gdy zaczełam brać antykoncepcje hormonalna, w wieku ok 18/19 lat. Wtedy zaczełam nabierać ud, a co najgorsze nogi mimo aktywnego trybu życia i treningów zrobiły się jak galareta :[ sytuacja maksymalnie się pogorszyła w momencie gdy lekarz dobrał mi za mocne tabletki anty, hormony te spowodowały straszny celulit który jest nie do zabicia... Może po prostu nabieram wody w tych okolicach od hormonów?
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
1128
Napisanych postów
3780
Wiek
49 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
68568
Jak najbardziej - jeśli bierzesz hormony, to organizm inaczej się zachowuje (jak gdyby był w ciąży) i może odkładać więcej tłuszczu, zatrzymywać wodę, co sprzyja cellulitowi. Pomóc może zmiana preparatu, a najlepiej w ogóle je odstawić na rzecz innej metody - wiele dziewczyn ma problemy z hormonami, nawet po odstawieniu hormonalnej antykoncepcji.
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
Szacuny
1
Napisanych postów
7
Wiek
30 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
164
Heh dziewczyny, podpadacie mojemu facetowi ;P Zartuje oczywiście, do hormonów przyzwyczaiłam się i chyba ciężko byłoby mi zrezygnować... Po pierwsze wygoda, po drugie czuję się bezpieczniej, po trzecie regularne i niebolesne cykle. Już i tak starałam się wglębić w temat i znaleźć mniejsze zło, wyszperałam krążek NovaRing, zachowuje się stosunkowo lepiej moim zdaniem niż anty doustna. Przy tabletkach z nogami nie dało się nic zrobić, przy krążku widze że są bardziej poddatne, troche jędrniejsze. Myślicie że gdybym odłożyła anty to wszystko wróciłoby do normy? Czy raczej jest to tłuszczyk i woda która jak już raz przyszła to już łatwo sobie nie pójdzie?
Dziewczyny wstyd mi po prostu ;[ Aktywna jestem, w ubraniu wszystko fajnie, a pod nim taka galaretka ;[ Czego ja już nie probowałam!! Chyba faktycznie jedyne wyjście to odstawienie hormonów bo ćwiczenia, diety, peelingi, kremy, nic nie pomaga...
Zmieniony przez - Pinkiee w dniu 2017-02-02 19:58:51