Suplemetnacja witaminami, a hiperwitaminoza

Witam codziennie rano przyjmuję jedną łyżkę tranu , 3 4 godziny później przyjmuję complex witaminowy z olimpu . Moje pytanie brzmi. Czy mogę to tak przyjmować , bez obawy o przedawkowanie witamin zwłaszcza D A E ? Dzięki z góry za pomoc .

Zdecydowanie miał na myśli syntezę. Jednak sam również spotkałem się z opiniami odnoszącymi się do ogółu omega 3, co jest błędne.

Nie do końca widzę sens w suplementacji kompleksem witamin/składników mineralnych, z których prawdopodobnie 70% nie jest Ci potrzebnych. Skup się na tych, które są istotne. Wit. D3, magnez, omega 3, czasami cynk, witamina C, wapń. Ważne czego masz braki.

Zgadza się.

Preparat wyżej wymieniony jest całkowicie zbędny, większość zapotrzebowania na witaminy i minerały jesteś w stanie dostarczyć z konwencjonalnej żywności. Notabene witamina e to zestaw 8 różnych tokoferolii, a w multiwitaminie z reguły występuje tylko jeden związek, w dodatku jest tam mało potasu i.t.d.. specyfik nie warty uwagi.

Zdecydowanie lepszą opcją jest dobór kierunkowy witamin, a do najczęściej deficytowych składników pokarmowych należą wit.d3, magnez, cynk, żelazo, omega-3, niekiedy wit.b6 - tak jak Domer wspomniał. Mimo wszystko póty co można teoretyzować, nie widząc Twojej strategi żywieniowej.

Mężczyźni z reguły nie powinni mieć problemów z żelazem. Mięso, szczególnie wołowina, wieprzowina, podroby raczej występują u nas w sporej ilości. U kobiet niestety bywa inaczej.

Domer rozumiem ale większość ludzi z kanału np Zapytaj trenera na różnych forach kulturystycznych dodam jeszcze że znanych ludzi , mówi żeby przyjmować właśnie kompleks witaminowy z tego względu że nie które witaminy i minerały są lepiej przyswajalne w obecności innych witamin . Tak że zdania są podzielone

Proponuję nie słuchać "ludzi z kanałów", którzy głoszą jakieś tam swoje widzi mi się bez racjonalnych podstaw , tylko np. poczytać fachowe artykuły na forum na temat suplementacji . Dowiesz się tego samego, co napisali wyżej koledzy - suplementy dobiera się pojedynczo, wg indywidualnych potrzeb. Absolutną podstawą jest dobra dieta. Branie czegokolwiek "na zapas" to błąd techniczny - groźba przedawkowania i zaburzenia pracy organizmu. Do listy, którą podali koledzy, dodałabym selen - najlepiej w naturalnej postaci, jak orzechy brazylijskie. Na PoTreningu znajdziesz kilka artykułów o jego roli, np.: http://potreningu.pl/articles/3926/dlaczego-warto-jesc-orzechy-brazylijskie
Pozdrawiam.

To, co masz wymienione (wit.D, omega3, magnez, cynk, wapń, selen) - to składniki, których często ludziom brakuje, ale to też nie znaczy, że każdy ma ich braki.
Możesz zrobić badanie na poziom wit.D - wg wyniku dobrać suplement.
Wit.A - nie widzę potrzeby suplementacji. Jeśli zjesz 1-2 razy na tydzień wątróbkę, masz w diecie jajka, masło, żółte i pomarańczowe warzywa bez problemu dostarczysz WIĘCEJ związków z tej grupy, niż łykając jakiś supelek. Z kolei nadmiar syntetycznej wyizolowanej witaminy może Tobie zaszkodzić.
Wit. z grupy B, chrom, cynk - urozmaicona dieta jest tu podstawą... I tak dalej...

Warto sobie poczytać na takie tematy, a nie sięgać od razu po suple. Tam, gdzie to możliwe (aby wykazać niedobory w organizmie) - można zrobić badania. Resztę można ocenić analizując dietę i obserwując organizm czy nie ma objawów niedoboru.

To właśnie w suplementach są pojedyncze, wyizolowane związki, a w jedzeniu masz cały wachlarz dziesiątek "współpracujących" dla zdrowia substancji.
Jajko, wątróbka, ryba, marchewka, orzechy - to tak naprawdę lepsze "suplementy" multiwitaminowe, niż jakieś pastylki.

poza tym wez tez pod uwage, ze zwykle, tanie kompleksy witaminowe nie wchlona sie nawet w 50%. tu trzeba by poszukac specjalnych form, jak chelaty, witaminy metylowane, cytryniany itd. , a najlepiej formy liposomalne, nie wspominajac juz o transdermalnych.

Jedzenie pod tym względem też jest lepsze - ludzki organizm jest zwyczajnie przystosowany do "wyciągania" z niego witamin i innych składników. Warto też poczytać o roli bakterii jelitowych w odżywieniu organizmu - przy prawidłowej, urozmaiconej diecie, bakterie w dużym stopniu zaopatrują nas w witaminy... z kolei gdy są słabe - zjadamy jedzenie, ale nie jesteśmy w stanie przyswoić z niego składników, bo bakterie ich z tego jedzenia nie "uwalniają" i nie produkują niektórych witamin. Bakterie jelitowe są powiązane z dostatkiem wapnia, żelaza, chromu, cynku, witaminy K czy D, witamin z grupy B... Imo dobra dieta plus dbałość o florę jelitową i dobre trawienie, to dwa filary porządnego odżywienia organizmu.

Slusznie dzięki panowie za rady napewno z nich skorzystam pewnie że najkorzystniej jest przyswajac witaminy z pożywienia ale jak każdy wie wartości odżywcze nie są takie jak być powinny .Praca ciężka fizyczna po 10 12 godzin plus 3 razy tyg silka tak że jestem zdania że mogę czymś się wspomóc .

oczywiscie, ze mozesz, nikt nie zabrania mysle, ze z 90% ludzi z tego forum lyka witaminy jak pastylki.