[BLOG] Modernistic. Forma na przyszłe lato? Czemu nie!

Niestety z powodu lekkiej choroby (biegunka, ból głowy etc) w środę i dziś nie byłem na treningu, od poniedziałku prawdopodobnie wracam, zależy w jakim wtedy będę stanie.

Już ze zdrowiem jest okej, więc wracamy pełną parą do treningów!

Trening z dnia 21.12
Podciągane x8x7x6
MC 92,5x5 132,5x5x5 112,5x5x5
WL 70x5x5x5x5x5
Wiosło 70x5x5x5x5x5
OHP 42,5x5x5x5x5x5
Bic 38x8x7 35,5x7
Tric 30x8x7 27,5x8
Przedramię 40x12x12

Pomyślałem, że dodam do treningu przedramię, raczej złych konsekwencji z tego nie będzie, w wl zmniejszyłem, żeby skupić się na technice, o wiele wolniej opuszczam, przez co bardziej czuję pracę klaty, w wiośle też zmniejszyłem i staram się jak najbardziej pochylać zachowując proste plecy, jak się okazało przy 80 czy tam 85 kg byłem niemalże prosty, w OHP ból barku ustał, także spokojnie znowu zacznę progresować, zrobiłem prócz tego powyżej 3 powtórzenia na wyciągu na triceps, założone było 50 kg i przez te 3 powtórzenia poczułem go o wiele bardziej niż przez trzy poprzednie serie, także myślę, że zmienię to ćwiczenie na wyciąg. W sobotę znowu się zmierzę i chyba zważę, aż się boję, od początku choroby mocno sobie z kaloriami odpuszczałem

Dziś przyszedł czas mierzenia, prezentuje się to następująco:

Data	4.X	28.X	5.XI	12.XI	19.XI	1.XII	12.XII	24.12
Waga	104.9	104.3	104.1	103.6	103.8	...	...	104
Pas	110	108	107	106	105	104.5	105	105.5
Klata	113	113	114	114	114	115	116	116
Biceps	37	38,5	39	39.5	39.7	40.5	40.8	40.6
Udo	72	72	73	73.5	73.5	73.5	73	73.5
Szacowany bf	29.4	28.2	27.6	27	26.4	25.8	26.4	26.4

Możliwe, że pas wyszedł większy przez błędy pomiarowe, tak czy siak dobrze by było zejść do tych 85 . Wczoraj wpadł trening, wróciłem do przysiadów i staram się opanować butt winka, nie idzie najgorzej, jednak musiałem zejść z ciężarem

Trening z dnia 23.12
Przysiad 80x5x5x5x5x5
WL 70x5x5x5x5x5
Wiosłowanie 70x5x5x5x5x5
OHP 42.5x5x5x5x5x5
Bic 38x8 35.5x8x8
Tric wyciąg 45x8x8x8
Przedramię 40x12x12

W WL i wioslowaniu dokładam w poniedziałek, po obniżeniu ciężaru o wiele bardziej czuję pracę mięśni.




Zmieniony przez - Modernistic w dniu 2016-12-24 09:27:34

Zmieniony przez - Modernistic w dniu 2016-12-24 09:28:37

Trening z dnia 27.12
Podciąganie x9x7x4
MC 170x1x1
WL 72,5x5x5x5x3+2x3+2
Wiosło 70x5x5x5x5x5
OHP 45x4 40x5x5x5x5
Bic 35,5x8x8x8
Tric wyciąg 45x8 50x8x8


Wczoraj trening wpadł o godzinie 11, miał być o 10, lecz zaspałem i nie zdążyłem niczego zjeść, martwi mnie trochę ciężar w wl, możliwe, że nie weszło właśnie przez to, że byłem na czczo. Miałem też dwa podejścia pod 170 w martwym ciągu, w pierwszym wyskoczył lekki koci grzbiet, drugie było o wiele lepsze, czuję, że mógłbym podnieść o wiele więcej, jednak póki co nie będę tego sprawdzał, za bardzo się boję o technikę, kolejny trening jutro, także z rana

Dziś trening na 10, wszystko ładnie wchodziło, próbowałem pobić rekord w WL (walczyłem o 90), jednak nieskutecznie, co jest dziwne, bo odkąd wycisnąłem 87,5 minął ponad miesiąc, a siły doszło, widocznie technika wtedy kulała. W przysiadzie też starałem się ogarnąć technikę, jednak dalej robię butt winka, minimalnego, ale dalej jest Trening wyglądał następująco

Trening z dnia 29.12
Przysiad 60x5 80x5 100x5 80x5x5
WL 60x4 70x3 90x0 70x5x5x5
Wiosło 70x5 75x5x5x5x5
OHP 45x5x5x5x5x5
Bic 38x8x8x8
Tric wyciąg 50x8x8 54x8
Przedramię 40x20x12x10

Na siłowni zawitam także w sylwestra z rana, liczę na to, że zwiększę w wyciskaniu, w reszcie jest w sam raz.

Dziś znowu trening z rana, obciążęnie wszędzie satysfakcjonujące, w martwym nigdy mi jeszcze nie szło tak dobrze pod względem technicznym. Jedynie podciąganie mnie trochę martwi, bywało lepiej

Trening z dnia 31.12
Podciąganie x9x6x5
MC 140x5x5x5x5x5
WL 72,5x5x5x5x5x8
Wiosło 70x5x5x5x5x5
OHP 45x5x5x5x5x4
Bic 38x8x8x6
Tric wyciąg 54x8x8x8
Przedramię 40x20x16x10

Dziś przyszedł czas na mierzenie, prezentuje się to tak:

Data	4.X	28.X	5.XI	12.XI	19.XI	1.XII	12.XII	24.12	31.12
Pas	110	108	107	106	105	104.5	105	105.5	108??
Klata	113	113	114	114	114	115	116	116	116
Biceps	37	38,5	39	39.5	39.7	40.5	40.8	40.6	40.6

Tabelkę trochę uszczupliłem w rzeczy, które nie są aż tak istotne, w pasie niby doszło 2,5 cm, możliwe, że błąd pomiaru, zobaczymy jak będzie za tydzień, aż tak źle przez święta się chyba nie odżywiałem Na pewno muszę dołożyć białka, bo ostatnie kilka tygodni było dosyć słabe pod tym względem

Wczoraj trening wpadł również z rana, średnio mi się widziało pójście do szkoły, więc wyszły wagary W WL znowu weszło ładnie, jeszcze jutro zostane na tym ciężarze i zwiększe w piątek

Trening z dnia 02.01
Przysiad 100x5x5x5
WL 75x5x5x5x5x5
Wiosło 77,5x5x5x5x5x5
OHP 45x5x5x5x5x5
Bic 38x8x7 35,5x6
Tric wyciąg 59x8 54x8x8
Przedramię 50x13x12x10

Dziś trening wszedł bardzo ładnie, z niczym nie było problemów, w martwym znowu dołożyłem, z czego jestem bardzo zadowolony, 200 kg do wakacji brzmi całkiem realnie, celem na wakacje jest też wycisnąć chociaż 95 kg w serii na ławeczce, też myślę, że są szansę

Trening z dnia 04.01
Podciąganie z gumą x8x6x5
MC 140x5x5x5 145x5x3
WL 77,5x5x5x5x5x5
Wiosło 75x5x5x5x5x5
OHP 45x5x5x5x5x6
Bic 38x8x7 35,5x8
Tric 59x8x8x7

Dziś pomyślałem, że się zmierzę, bo czemu by nie

Data	4.X	28.X	5.XI	12.XI	19.XI	1.XII	12.XII	24.12	31.12	05.01
Pas	110	108	107	106	105	104.5	105	105.5	108??	106
Klata	113	113	114	114	114	115	116	116	116	116.5
Biceps	37	38,5	39	39.5	39.7	40.5	40.8	40.6	40.6	40.7

Wygląda to dosyć ciekawie, pas chyba faktycznie wtedy wyniósł te 108, lekko niepokojące, ale wszystko wraca do normy

Dziś trening na lekkim zmęczeniu, wczoraj z kolegami się bawiliśmy w zegar, tj pierwsze każdy robił jedną pompkę, potem dwie itd, doszliśmy do 15, następnie zrobiłem 25 i nie ukrywam, lekkie zakwasy były i czułem to w serii, o dziwo jednak weszło, w poniedziałek zwiększę
Znowu zmniejszyłem w przysiadzie, butt winka ogarnąłem, teraz trzeba pracować nad zakresem, żeby schodzić dalej niż te 90 stopni

Trening z dnia 06.01
Przysiady 100x5 105x5 80x5x5
WL 77,5x5x5x5x5x5
Wiosło 77,5x5x5x5x5x5
OHP 47,5x5 45x4x5x5x5
Bic 38x8x8x8
Tric 59x8x8x10

Myślę też nad tym, żeby we wtorki i czwartki jeździć na siłownie na 6 rano, zrobić cardio na czczo i potem do szkoły, póki co to planuje, zobaczymy jak to będzie