Najlepsza szkoła walki w Warszawie?

Samo trenowanie z cieniem nic nie da, jakieś sparingi muszą być, na co można sobie pozwolić dobiera się na podstawie stopnia zaawansowania danych osób, u mnie widziałem np jak zaawansowana osoba walcząca ze słabszą nie mogła zadawać ciosów na twarz itp.

A ja widzialem jak Typ czekal aby strzelic slabszego z polobrotu az mu leb urwie

marianzulek

Dla Ciebie dziwne a dla wielu osob nie. Rekreacji znaczy "nie zawodowo", "hobbystycznie". zapewne wiesz jak bywa na sparingach. Jest luz dopuki kogos nie poniesie fantazja ulanska. Potem sliwki, guzy, obicia czy ontarcia. Nie kazdy to lubi.

Dokładnie, do tego dochodzi aspekt, że wielu osobom po prostu nie wypada pojawić się w pracy z limem pod okiem.

To niech w szachy grają