- żel do twarzy
- tonik
- peeling
- krem do twarzy
- i jakieś maseczki co jakiś czas
- oraz krem pod oczy (ochładzający, nie rozjaśniający), wcześniej miałem aloesowy z avonu ale jakiś lipny
I teraz częstość stosowania:
- żel (wcześniej 2 razy i oznaki trądziku małe, więc myślę że lepiej nie zwiększać do 3 co spowoduje jeszcze większą pracę gruczołów łojowych)
- tonik to wiadomo kilka razy dziennie
- peeling - 2 razy w tygodniu ??
- maseczka - no właśnie nie mam pojęcia co ile.
Wiem że w "pryszcze wszędzie mam" jest sporo kosmetyków, ale z moją cerą jest troszku lepiej, a przeczytanie całego teamtu troszu by mi zajeło...
Czekam na porady