Przez ten czas brak aktywnosci,imprezy. Z 115 zrobilo sie 97 kg a bf wydaje sie wiekszy.
Wspolpracuje z fizjo, nie jestem w stanie robic jeszcze klatki oraz cwiczen jak MC,drazek,sciaganie z gory, wyciskanie na barki, ale reszte moge bez problemu ogarniac i mysle, ze to wystarczy.
Jestem 2 msc bez tescia,most hcg.Chce wrocic szybko do formy gdyz lapie mnie zalamka.
Interesuje mnie system 10-12 tyg masy 3 tyg ucinki kcal,poprawy wrazliwosci i znow.
Mam w szafce 1 propa,enany,dd,mete,vino.
Nie wiem jak ustawic dawki,czy od razu grubiej, czy stopniowo delikatnie.
Moze takie cos?:
1-3 prop 100 e2d
1-6 enan 250 e4d
6-12 enan 750 week
6-12 meta 40 ed
1-12 deka 500 week
Czy moze od razu wrzucic 750 testa albo mete na start a po mecie podbic testa z 500 na 750? Vina nie widze tutaj raczej.