Przerażające jest to, że to trzeba oblicżać i pod to dostosowywać swoje posiłki. Mam pytanko, mogli byście mi pokazać na przykładzie jak wy to obliczacie?
Ja np. mam dziś karkówka
200 g, kurczak 200 g, oliwa 30 g, masło klarowane 15 g, 4 jajka , 25 g orzechy laskowe i 25 g orzechy włoskie. I to są wszystkie tłuszcze z dzisiejszego mojego dnia.
Jak się za to zabrać?
ps. no i mowiąc o ludziach, którzy nie liczą tego i nie zwracają uwagi na diety miałem na myśli zdrowych ludzi, którzy żyją normalnie, uprawiają jakiś tam sport rekreacyjnie, żyją długi i zdrowo- takich przypadków jest dużo.
Wiadomo, że jakiś procent choruje i ma różne dolegliwości.
Jednak ludzi, którzy mają dietę sportową jest pewnie nie wiecej niż 10 %, a tych którzy obliczają kwasy pewnie 1 % albo mniej. Ja np. nie znam nikogo, kto by obliczał kwasy , chociaż znam kilka osób które są na redukcji lub masie...
Trochę się rozpisałem, sorry ale po prostu się w tym gubię
będę wdzięczny za pomoc.