Glutamina Phytochem

Powim ci tak każdy niemiecki produkt będzie lepszy niż czeski czy polski...

Nie wieżę że jakość vitalmaxa, czy olimpa jest wyższa od multipower, phytochem, inko, bms itp...

Takich żeczy to już nie wygadujcie

P.s Jeżeli vitalmax jest taki super to dlaczego do gainera używa słodkiej serwatki ?

Przecież słodka serwatka jest typowym produktem do odchudzania, a gainer przecież ma słuzyć do zwiększania wagi...

Pyton, spójrz na gainery Inko czy Multipowera.
Wszystkie mają słodką serwatkę w składzie.
Za 2 godziny będę w sklepie to przytoczę Ci składy gainerów Multipowera i Inko słowo w słowo.
Trochę się zdziwisz.
A twierdzenie że niemieckie jest lepsze już w ogóle świadczy o tym że nie masz pojęcia.
Odwiedziłem w Niemczech kilka zakładów produkujących odżywki, bo miałem zamiar współpracować z jakimś. Oczywiście nie te największe typu Sporting czy All Stars, ale średnie, widoczne na FIBO, takie mniej więcej jak Phytochem.
Załamałem się jak zobaczyłem te "fabryki".
2 pomieszczenia gdzieś w podwórku w odrapanym budynku, w których ustawione są 2-3 maszyny, i 3 kobitki szuflują odżywki do słoiczków.
I to była ta niemiecka technologia.
Daj spokój, Pyton, w Niemczech jest mnóstwo firm, ale poza czterema (Multipower, Inko, All Stars, Sporting) reszta to szrociarze. Wiem coś o tym bo widziałem to osobiście.
A akurat te 4 czołowe sypią do gainerów słodką serwatkę
A jakie jeszcze cuda mają w gainerach to powiem Ci po południu, jak sprawdzę dokładnie (wiedziałeś np. że w gainerach Multipowera jest mąka pszenna, taka od bułek)?

I słodka serwatka oczywiście nie jest produktem do odchudzania.
Jak takim produktem może być coś co ma 80% węglowodanów i 13% białka?

Co do Multipowera Gainera to masz rację że dorzucano tam mączkę.
Zwłaszcza w Mega Gainerze, pamiętam też była w RX.

Niewiem tylko czy supergainer...

A phytochem dla przykładu w Mass Gaierze ma wyłącznie maltodekstrynę i białko serwatkowe - nie słodką serwatkę (urzywaną po to by obniżyć cenę produktu i wypełnić czymś go)


Tak więc nie jest to identyczny produkt jak vital max czy olimp i inne.

Nie możesz mówić że vital max ma identyczne produkty bo nie ma...

Pyton, chyba nie czytasz dokładnie co piszę.
Nie mówię że Vitalmax ma identyczne produkty co Phytochem.
Mówię że np. glutamina się nie różni.
Natomiast mieszanki, czyli np. gainery zawsze się różnią.
Poza tym użyłeś argumentu że Vitalmax jest gorszy bo ma serwatkę w gainerach. Taką samą serwatkę mają chwalone przez Ciebie Inko czy Multipower, które na pewno są lepszymi firmami niż Phytochem (i niż Vitalmax także). Więc może ta serwatka w gainerach jest jednak potrzebna.
A co do glutaminy Phytochema to nie mówię że jest zła, pewnie jest ok. , ale 130 zł za 250g to rozbój w biały dzień i żadna gadka o super jakości tego nie tłumaczy.

Też myślałem że między gluataminami nie ma róznicy.

Ale jak otworzyłem glutaminę Phytochema, EAS - to były krystalicznie białe

Ale jak otworzyłem Nutrenda - to była lekko żółtawa

Wniosek:
Nie wszystkie glutaminy na rynku są identyczne różnią się jednak i to
bardzo.

A jak patrzałem ostatnio na stronę Phytochemu to glutamina kosztowała 99 zł za 250 g

Też kiedyś miałem Nutrendu i była biała.
Być może trafiłeś na taką której kończył się termin i stała ze 2 lata na półce sklepowej

Nie nie nie termin był dobry

Jakt otworzysz obie to zobaczysz różnice...

Raczej nie będę otwierał kilku glutamin żeby zobaczyć ich kolor.
Te które ja używałem, a było ich sporo, zawsze były takie same.

glutamina to glutamina jak nie jest z alegro to jest ok