Koniec Dana Severna.....

Koniec Dana Severna, legendy MMA wydaję się bliski, jak podaje mmaweekly.com w swoich news. Severn nie wygrał w żadnej ze swoich czterech ostatnich walk. Przegrał ostatnie trzy walki a jedyna nie przegrana to kontrowersyjny remis z Jerry Vrbanovicem. W swojej ostatniej walce przeciwko Tony’emu Bonello (mistrz wagi średniej King of the Cage), Dan przegrał już w pierwszej rundzie przez ‘rear naked choke’ (duszenie od strony pleców Severna ) Konfrontacja ta była ogłoszona jako spotkanie Dawida i Goliata ze względu na różnicę w wadze. Bonello ważył około 84 kg. Co do samej walki, to Dan kontrolował pierwsze minuty zaganiając Tony’ego do narożnika i wypłacając mu podbródkowy, który powalił go, jednak podniósł się szybko i znalazł się za Severnem i skonczyło się to dla tego ostatniego, jak pisałem wyżej. Dalej autor artykułu podaje jeszcze, że niedługo możemy spodziewać się Tony’ego Bonello w UFC. A dla tych którzy nie są zorientowani (ja też ), autor wyjaśnia, że XFC (tam była ta walka), to jedna z głównych imprez promujących MMA w Australii, a widowisko, które zrobili ostatniej nocy w Gold Coast było naprawdę warte obejrzenia.
Inne wyniki z tej imprezy:
Chris McCracken def. "Insane" Wayne Williams when Wayne couldn't continue in the 3rd.
Dean Butler def. Zowie McGrath by Guillotine choke early in the first.
Max Lemme (Italy) def. Gavin Murie (Lemme has some serious hand speed!)
Kyle Noke def. Jimmy Raborn by rear naked choke.
Joey Villasenor def. Danny Higgins (Higgins tapped out due to strikes, Villasenor was really impressive)

Soa Palelei def. Lance Cartwright (Winnipeg, Canada) - Soa to absolutna maszyna. Autor artykułu poleca śledzić jego walki na międzynarodowej arenie w przyszłości. Idzie jak burza. Strasznie brutalnie obszedł się Cartwrightem

Steve Thomas def. Mick Cutajar

Ogólnie biorąc, to była naprawdę świetna noc i autor nie może doczekać się na imprezę Spartan (inna australijska impreza promująca MMA) za kilka tygodni, na której powróci na ring Chris Haseman.

Co do Severna, to żal gościa, ale to jest tak z tymi którzy przeciągają swoje starty i nie wiedzą kiedy zejść ze sceny o czym mówił właśnie Dan, ale Henderson

Turn w końcu koleś zaczął karierę w MMA w wieku 40 latek,niech się wyszaleje jeszcze troszeczkę,może dla niego 50tka to co dla Randego 40tka i teraz dopiero się chłop naprawdę rozkręci HEHE

hehe Severn zawsze hmmmmm przypomina mi jedna sytuacje)

Zamowilem kolejna kasetke VHS z walkami (tak tak heeh wtedy jeszcze nie było tego stuffu na DC ) i ogladalem ja jakos o 2-3 w nocy.Ofkors nie znalem wyników.......

****a jak Royce go zadusił po 15 minutach bezsilnych starań Severna to aż przewinąłem do tylu i ogladnalem to again bo nie moglem uwierzyc ))

a najlepsze w tym było to, że Royce zrobił to w taki sposób, że nikt się niespodziewał w tym momencie zakończenia, a chyba najbardziej sam Severn. Mistrzostwo zadusić taki kark, a Severnowi wtedy bardzo dobrze szło, był po dwóch wygranych i to przez duszenia

Dan miał kilka dobrych walk w początkach kariery MMA ale i kilka nudnych do bólu......- z Kenem i Tankiem.

Tak... To byla walka po ktorej zapragnalem sie dowiedziec kim jest ten sympatyczny Brazylijczyk, co wszystkich dusi... (UFC 4 to pierwszy turniej MMA jaki widzialem).

Severn vs Vrbanovic

jw

Kilka innych z KOTC 33: Denny vs Gomez

Larry rules...

Yeah...