Największą wadą jest toksyczność winka co prawda w dawce 10mg wielkiej krzywdy, nie zrobi, ale po to jest pct, abt organizm się regenerował. Moim zdaniem nie zła opcja, po wielkich wieloletnich bombach,na cyklu są używane treny/nandrolony, w niemałych dawkach,wtedy też na odbloku na kirtyzol warto rozważyć małe dawki gh i insuliny, po zwykłych cyklach wystarczy kreatyna i proviron, czasami , na zamułkę dobrym rozwiązaniem są nie wielkie dawki efki, która dodaje napędu psychoruchowego i chęć do ćwiczeń w tym trudnym okresie,
najsłabszy inhibitor wychwytu zwrotnego serotoniny,
- najmniej selektywny inhibitor wychwytu zwrotnego serotoniny.
TABELA WEDŁUD KSIĄŻEK PISANA NA PODSTAWIE MOICH ODCZUĆSKDER-paroksetyna fluvoksamina