Szacuny
56
Napisanych postów
10091
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
53086
Ja bym zadnej z tych rzeczy nie stosował.
Przy duszeniu-zapieciu mata leo np. kolega duszonego moze Cie spokojnie stuknąć. Poza tym...dziwnie to bedzie wygladalo, jak sie bedziesz tlumaczyl?? Koles siedzial przy stoliku i zacząłeś go dusić od tyłu? To zwykla napaść!
Ja bym po prostu-ostatecznie, gdybym musiał...-wyszedl z nim na zewnątrz. Ale tak to ja sobie moge gdybac i gdybać...
Gory upajaja.Czlowiek uzalezniony od nich jest nie do wyleczenia.Mozna pokonac alkoholizm,narkomanie,slabosc do lekow.
Fascynacji gorami nie można.
Szacuny
1
Napisanych postów
90
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
1173
Wiesz ja niewiem czy zdołał by wyjść bo dość strome schody :)
Mam nadzieje że to mi się nie przytrafi więcej
ale raczej nie ma co liczyć na to .
Nie wiem jak gościowi przy ciasnym stoliku
pokazać kto jest "silniejszy" bez hałasu
może są jakieś sztuczki combatowe czy ochroniarskie?
Szacuny
0
Napisanych postów
70
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
460
Try wogule co ty pieprzysz?? Po pierwsze co sie kolesi pultasz? Przecie ich tam nie gwalcili na stole, moze to byly ich corki :) Przede wszystkim w takiej sytuacji racja bylaby po ich stronie i jeszcze by wam manto spuscily osoby postronne, a raczej wypalili kopa co najwyzej za drzwi, ze sie ludziom bawic przeszkadzacie. Zreszta po kiego wala analizujesz takie sytuacje, a co by bylo gdyby?
"A co bedzie jak wyjde z psem na spacer i nagle w ziemie pie***lnie kometa!!!! Chlopaki co w takiej sytuacji robic? Moze kupe?"
Szacuny
5
Napisanych postów
366
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
1926
__Flaku__ twoje porównanie jest conajmniej beznadziejne. Jak chce to niech sobie analizuje. Będzie lepiej się czuł w sytuacji, w której być może będą jakieś tam panienki w gorszych opałach a nikt inny nie zareaguje.
Pozdrawiam!
SFD FIGHT CLUB
"Dla tryumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili."
Szacuny
0
Napisanych postów
70
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
460
To moze takie porownanie : " zobaczylem w sklepie podejrzanego kolesia, przygladal sie bananom, byc moze chcial je ukrasc, co powinienem w takiej sytuacji zrobic? Wyjechac mu z kopa czy potraktowac go gazem" Kujwa panowie sa granice!!