Napompowany bicek

Cześć wszystkim. Pisze bo mam problem napomoowanego bicka. Mam 154 cm i ważę 62 kg, ale mam sporego cyca i szerokie barki. Ale nie w tym rzecz, otóż po treningu widzę, że mam bardziej napompowanego bicka niż normalnie, gdzie normalnie to już jest sporo. Nie chce się rozrosnać dodatkowo w tych partiach, bardziej zależałoby mi na zmniejszeniu i wyrzeźbieniu. No i teraz pytanie, ćwiczyć dalej i czekać aż tłuszcz się w końcu spali czy przerwać tylko ta partie a robić inne. Pozdrawiam

Jak dobry siłowy to nie musi być zadnych aerobów, na bieżni spokojnym krokiem zrobić parę minut by ostudzić organizm.

Aneta, miesnie puchna jak je trenujesz, normalne. Mozesz nam te bary i bicka pokazac?

rozpisz jaki trening wykonujesz w jakie dni, jakie ćwiczenia.

Na razie robię trening FBW, ponieważ chodzę na siłownię od 3 tygodni i nie mam na tyle siły żeby robić każda partie osobno w różne dni.

Z barami może trochę przesadziłam ale rękę mam taką :D

Ogólnie czuje, że pod tą warstwą tłuszczu kryje się piękny mięsień ale nie wiem jak długo musze czekać, aż się ujawni :<

Jezeli mam byc szczera to ja tu nie widze miesni ani wielkich barow. A pompy to juz w ogole.

Przy napiętym bicku jest 30 cm w obwodzie. Nie robie ćwiczeń typowo na te mięśnie. Raczej jak robię na maszynach klatkę i plecy to jest też angażowany biceps lub triceps.

Wg mnie za bardzo wyolbrzymiasz problem. pracowanie nad sylwetką nie jest łatwą sprawą, pakowanie na siłowni wcale nie musi z Ciebie zrobić wielkiej dziewczyny, zobacz np na Sylwię Sobotę, czy dziewczyny z tego działu lub startując i prowadzące dzienniki w dziale https://www.sfd.pl/Przygotowanie_do_zawodów-f458.html

Wcale nie są babochłopami

Po prostu mam tą obawę co zapewne większość kobiet, że się rozrosnę, ale przypuszczam, że musiałabym więcej ćwiczeń obwodowych robić, żeby po prostu spalić tkankę tłuszczową. U mnie największym problemem jest to, że na koniec treningu moje kardiolog do ok 15 minut, bo przeważnie nie mam już sił na bieżnie czy rowerek.

Fakt dziewczyny mają świetne ciałka. Czyli po prostu muszę zmienić podejście do tych ćwiczeń i do samej siebie przede wszystkim. Dzięki za odpowiedź :)