10 stron absurdów

Czysta błazenada... Koks jest wkur... i agresywny, po czym wychodzi z typem przed knajpę i rozmawia ( faktycznie musiał być rozjuszony...). I jeszcze daje się obić gościowi o rzadkiej posturze ( 180 wzrostu, 72 wagi i przy tym wszystkim 120 w klacie ) nieprawdopodobną kombinacją ( z chwytem za rękę ) wykonaną przez pacjenta, który miał aż 3 ( kur... trzy ) sparingi. Chłopie- ty mega talent jesteś. Zorganizuj może jakieś seminarium...

Pozdrawiam




Zmieniony przez - Dziura2 w dniu 2004-03-09 08:30:34

Zmieniony przez - Dziura2 w dniu 2004-03-09 08:36:15

co to jest ****a!
zauwazylem ze na tym forum jakiekolwiek wygrane walki sa przyjmowane conajmniej z nie dowierzaniem! co to 80 kilo to niezniszczalny!
ja Ci chlopie gratuluje, ale radze teraz uwazac na plecy.

Art-b1 tu nie chodzi ogólnie o fakt wygrania, ale może powiesz mi co porafiłeś po 3 sparingach??? Niezmiernie mnie to interesuje ( szczególnie w zakresie wchodzących na czysto kobinacji łączących łokcie, kolana, chwyty itd.)...

Pozdrawiam

Acid: respecta meeeeeeen!!

congratulations

dobra przeczytalem i mowie - fajny z Ciebie bajkopisarz i widac,ze sie gowno znasz na tym,co piszesz...lol
tak mi sie bynajmniej wydaje,albo strasznie koloryzujesz

Acid: za duzo acidow zarzuciles
A co do 80 kilowego "kolosa" to samych takich lekkich prosze

Po przeczytaniu barwnego opisu walki z 80 kilowym "koksem" ( ta kombinacja... ) i paru innych wypowiedzi ( 70 kg - 180 cm - 120 w klacie ) uznaję że najlepsze podsumowanie autora topicu już nastąpiło: str 4, user koks20, zdanie "wyżej srasz niż dupę masz." Autorowi polecam wziąć się za życie, a nie leczyć frustracje w necie.

cicho on nadal żyje w błogiej nieświadomości

Ja bym zgłosił jego kandydature na nagrode Nobla, skoro wygrał walke z 80kg. "koksem" to myśle że Nobla dostanie bez problemu