--> SFD FIGHT CLUB <--
0111010001101000011010010110111001101011
The fear of death follows from the fear of life. A man who lives fully is prepared to die at any time.
Gory upajaja.Czlowiek uzalezniony od nich jest nie do wyleczenia.Mozna pokonac alkoholizm,narkomanie,slabosc do lekow.
Fascynacji gorami nie można.
Ojciec Dyrektor Dzialu K-1 www.mmaniacs.pl 2003 - 2010
2 - kumpel kiedys sobie szedl i rzucal sniezkami i rzucil w klatke schodowa, z klatki wychodzi jakis w****iony lepek a ten nagle zaczyna sie smiac, koles podrzedl do kumpla spytal co sie smieje i mu wy******lil, kumpel przestal sie smiac
3 - jakies 3 tyg temu, wyszlismy z melanzu u kumpla i idzie jakas grupa ludzi, to co pijany kumpel agresora zlapal i rusza na nich i wrzeszczy - szarza czy cos w tym i po 2 krokach sie wy******lil polewke niezla mielismy z tego
4 - standardowa sytuacja - pijany kolega + maszyna bokserska co sile ciosu mierzy = rozcieta reka
5 - kolega w podstawowce wisial na trzepaku i cos tam gada a ze trzymal sie gornej rury na trzepaku i sie puscil to spadl na krocze na dolna rure, na szczescie do domu mial jakies 50 metrow
6 - kolega w podstawowce mial kolezanke ktora chciala czesto miec solowy z chlopakami, no i raz z nim chciala miec a on sie z nia nie chcial bic wiec zlapal ja i obok siebie chcial ja przepchnac niestety nie zauwazyl ze obok stala latarnia , dziewczyna sie kopytami nakryla
7 - ten sam kolega tez w podstawowce jakiejs kolezance chcial jakies ciosy pokazac zobaczyl w telewizji, jeden z ciosow wyladowal na twarzy kolezanki
8 - kiedys u kumpla melanz byl, chlopaki niezle sobie popili, 2 sie pocielo o wywalona szybe i pol mieszkania we krwii bylo i po pewnym czasie postanowili sobie zamowic pizze, po 30 min przyjechal typ z pizza ( wmiedzy czasie jeden z nich dzwonil jeszcze 5 razy pytac sie czy maja piwo, czy wszystko zamowil i kiedy przyjedzie) otworzylo mu 2 pijanych gosci zakrwawionych i mowia zeby wszedl, typ sie spekali mowi ze na korytarzu sie rozlicza, Ci do niego - Wlaz ****a!, to koles wszedl tam banda na***anych gosci lezy na podlodze wokol pelno krwii, no to zrzuta na pizze okazalo sie ze 20 zeta brakuje no to juz 3 gosci wstaje zeby sklepac dostawce, ale w ostatnim momencie ktos znalazl 20 zeta i uratowal dupe dostawcy , pizza boy podobno przerazony byl
9 - to chyba w zeszlym roku byl ten deszcz meteorytow, wiec sie ustawilismy o 3-4 w nocy chyba i zabieramy ostatniego kumpla, jechalismy skoda 105 taka co ma silnik z tylu, kumpel wsiadl opar sie i powoli ruszamy i nagle w kabinie zaczyna smierdziec i kupa dymu sie zrobila to my szybko wysiedlismy i patrzymy tylna kanapa sie zaczela palic %-D sie spenialismy i szybko gasnice bierzemy tylko zawleczki sie nei dalo otworzyc to jeszcze wieksza panika, na szczescie ktos otworzyl gasnice i troszke przygasil troche ogien, w miedzy czasie ktos po straz zadzwonil, nie powiem ciekawie wyglada plonacy samochod o 4 w nocy na parkingu, niezlego stracha mielismy a meteoryty to soibie poogladalismy z laweczki nie z gorki jak planowalismy i malo co zobaczylismy
10 - kumpel kiedys inteligentknie rzucil deske w kierunku kolegi i krzyknol - Radek uwazaj, kumpel sie odwrocil i sie pyta - co, w tym momencie dostal deska, efekt rozciety luk, pozniej mielismy niezle brechty bo poszedl do mieszkania cos z tym zrobic i tylko krzyczal do kumpla z okna na pol osiedla ze mu jaja urwie
dobra, to narazie tyle, jednych moga smieszyc innych nudzic te historyjki moze dlatego ze trzeba bylo je zobaczyc
Kawał robiony młodym żołnierzom gdy już zagaszeni położyli się spać,
Wchodził do spalni starszy i mówił
Dobranoc żołnierze !
(żołnierze podjarani hurem ) dobranoc kapitanie !!
a kapitan na to
Co ?! wojsko jeszcze nie śpi ?!
W szeregu zbiórka na korytarzu !
Po 10 minutach spocznij i do łóżka.
Po 15 minutach znów drzwi otwierają się i wchodzi kapitan
Dobranoc żołnierze !
I oczywiście w odpowiedzi słyszy grobową ciszę.
Co ?! wojsko się gniewa ?!
W szeregu zbiórka na korytarzu !
I tak można do usranej śmierci :)
Pozdrawiam
Chcialem kupic sobie koszulke-bokserkę. Wchodze do sklepu, pytam kobiety czy są takie o jakie mi chodzi-mówi, ze są...ale małe-eski.
Mowie, ze nie-poczekam.
A ona-alez, prosze przymierzyc, ta numeracja jest różna...
Ja glupi....wziąlem tą eske(miala rozmiar chustki do nosa) i wszedlem do przebieralni.
A lato bylo piękne tego roku i upal, wiec bylem spocony.
Jakos naciągnalem tą szmatkę na siebie, patrze w lustro-wyglądam jak gej szukający przyjaciela...
No wiec-próbuje csciągac.
A to cholerstwo....przykleilo sie do mnie.
Materialu niewiele, nie moge rękązlapac...
miotam sie po przebieralni...
kobieta mnie pyta zza drzwi,czy sie podoba...Ja nic nie mowie, tylko chrżąkam walcząc z diabelstwem.
Zajelo mi to okolo...12 minut!!!
sciagnąlem w koncu przez nogi...
Jak oddawalem, to byla taka rozciągnieta, jak rozmiar XL...i cala mokra.
Juz tam wiecej nie wrocilem
Gory upajaja.Czlowiek uzalezniony od nich jest nie do wyleczenia.Mozna pokonac alkoholizm,narkomanie,slabosc do lekow.
Fascynacji gorami nie można.
--> SFD FIGHT CLUB <--
0111010001101000011010010110111001101011
The fear of death follows from the fear of life. A man who lives fully is prepared to die at any time.
"nie spotkalo mnie w zyciu nic smiesznego"...
Gory upajaja.Czlowiek uzalezniony od nich jest nie do wyleczenia.Mozna pokonac alkoholizm,narkomanie,slabosc do lekow.
Fascynacji gorami nie można.