"struktury mafijne przenikają się z rządem, państwem rządzi mafia," - to pewnie nie do końca tak, ale czy u nas nie jest podobnie?
A co do powiązań - to ilu na świecie polityków ich nie ma? Kampanie wyborcze prezydentów USA też sponsorują różni "dobroczyńcy". Szkoda gadać.
Co do tego czy akcja była udana czy nie to się spierac nie będziemy bo to już było. Nikt nie wie jak byc mogło. Stało się. Koniec.
Z tymi odszkodowaniami to wiele zależy od kondycji ekonomicznej państwa i innych mniej lub bardziej finansowych i prawnych czynników. I innych pewnie też. Więc tu też nic nie zdziałamy gdybając.
A co do uzależnienia - ostatnie wydarzenia z gazem mówią same za siebie.
Poza tym pada w Polsce wymiana handlowa z Rosją - a to bardzo źle, bo przejmują to Niemcy i inni. Znowu nas wydymano - między innymi przez to, że nie umieją się nasi "władcy" dogadać z sąsiadem. Szkoda gadać.
Ja wbrew pozorom nie uważam za słuszne polityki nie płacenia odszkodowań i wielu innych rzeczy ale problem jest bardziej złożony. W polityce nie ma sentymentów, a jak są, to potem odbijają się czkawką.
A co do nieszanowania. Troska o człowieka na zachodzie nie wynika tylko z bardziej "cywilizowanej" mentalności ale z siły "wolnych" mediów i strachu przed opinią publiczną. Co może spowodować spadek notowań i w efekcie uderzyć po kieszeni. Patrz casus Wietnamu. (przecież analitycy od początku krzyczeli, że bez atomu się tej wojny nie wygra a mimo to pchali ludzi na śmierć). Naprawdę - do mnie ten "cywilizowany zachód" jakoś nie przemawia. Poza tym tam bardziej liczą się koszty - a trup czy inwalida to koszt dodatkowy.
Łatwo jest oceniać z perspektywy ciepłych kapci. Ale postaw się w sytuacji człowieka którego świat nagle się wali. Mocarstwo chwieje się w posadach, na nic nie ma pieniędzy itd. Pensję płacą w naturze albo z dużym opóźnieniem. Każdy się zeszmaci. To tylko kwestia czasu.
Kupa strat w Czeczeni była spowodowana tym, że Czeczenom sprzedawano informacje o ruchach wojsk, planowanych uderzeniach, częstotliwościach radiowych, położeniu pól minowych itd. I nie robił tego Putin tylko pan generał, major a może i niżej. A ten zwykły "bojec" niczym się nie różni od nas. Też słowianin, lubi zjeść, wypić, zapalić.
Popatrz na przekręty w przetargach dla wojska u nas. A mamy pokój. Myślisz, że w razie czego byłoby inaczej? Jeżeli państwo traci kontrolę nad sytuacją, to robi się burdel - a ludzie są wszędzie tacy sami. Przyjmą się za parę lub parę tysięcy złotych czy rubli czy dolarów.
Spójrz na Rosję z innej strony: W 1917 roku tam było jeszcze średniowiecze. Potem mocarstwo. Potem mało brakowało by się rozpadło a teraz znowu się dźwiga. Szybko.
Jakie s...syny by tam nie rządziły to liczy się z nimi cały świat. I będzie się liczył coraz bardziej. Ostatnio nawet zwiększają wydatki na obronę o kilkadziesiąt procent. A szkoda gadać.
So give it up you bloody sods you'll not be getting laid
And the sooner that you're out the door the sooner we'll be paid