Ból pleców

Siedze sobie dzis przed telewizorem i przelanczam kanał i nagle jak mnie coś nie zabolało w plecach to myslalem ze padne, jak by mi ktos młotkiem udeżył, niewiem co sie stało, ale teraz ledwo chodze i musze mniec cały czas wyprostowane plecy bo jak zegne to strasznie boli, ból jest w okolicach dolnego grzbietu, juz wczesniej miewalem bóle ale tylko gdy mialem dluzsze przerwy w treningach odczuwalem bóle gdy długo chodziłem, ogólnie strasznie mi strzelają plecy i z tego powodu często sie wyginam zeby wystrzelać wszystkie kręgi, mam dopiero 17 lat wiec to jest troche dziwne, jutro mam zamiar sie gdzieś z tym udać tylko nie mam pojęcia gdzie i tu jest moje pytanie gdzie z tym iść??? chirurg??? masarzysta??? POMOCY!!! bo boli!!!!

do ogolnego on da Ci skierowanie

ORTOPEDA CHIRURG NEUROLOG - w zależności co i jak
bez badań się nie obejdzie ! więc po skierowanie jak napisał przedmówca !!

POZ, a co do działan? Znam z autopsji ,ze może przejdzie Ci po dwóch dniach. Nerwoból bedzie trzeba zmniejszyc NLPZ.Uspokoic mięsnie. Kiedy skonczy Cie bolec nalezy przyjrzec sie temu kregosłupowi bliżej. Może jakies cwiczenia wzmacniające, fizykoterapia?

porno: to dyskopatia.
17 lat czy 47, każdemu może sie zdarzyć w dzisiejszych czasach. odczekaj, przejdzie po kilku - kilkunastu dniach. zacznij pływać i wykonywać ćwiczenia rozciągające kręgosłup i usprawniające mięśnie grzbietu. jak już chcesz u lekarza zawitać, tozrób rm, bo rtg potrafi nic nie wykazać.

ból pleców prawie minął nie byłem u lekarza i chyba wstrzymam się do nastepnego razu. u mnie w miescie kiepsko jest jeśli chodzi o basen, poczekam do wakacji narazie moge sie zadowolić ćwiczeniami rościągającymi, jak mogli byście mi napsac jak często mam je wykonywac, jak często i jakie ???

świetne na dyskopatię są ćwiczenia, które narysowałem. w ćw nr 1 klękasz na podłodze w pozycji, gdzie twoje uda i kręgosłup tworzą kąt 90 stopni i wyciagasz na raz prawą rękę i lewą nogę tak mocno i daleko jak tylko możesz. trwasz w tej pozycji kilka sekund. ćwiczenie powtarzasz na przemian 15 razy - wbrew pozorom mozna się zmęczyć. drugie nie wymaga wyjaśnień - rozciagasz się na klęczkach maksymalnie rękami do przodu i twarzą na podłodze prawie. pięty powinny dotykać posladków.

na dyskopatie świetne są także zwisy na drązku, ale nie na takim zawieszonym na framudze, ale takim do którego doskakujesz i wisisz wyprostowany nie dotykając stopami ziemi. w tej pozycji ćwicz podciaganie. podciagaj się 5 - 6 razy, ale za każdym razem wracaj do pozycji pełnego wyprostowania rąk (nie oszukuj siebie).

poza tym, przy tej dolegliwości wręcz niezbedne jest dobre wyćwiczenie mięśni brzucha, których zadaniem jest odciążanie kręgosłupa! jeśli masz cierpliwośc i możliwości utworzyć na brzuchu "sześciopak" to tym lepiej dla twojego kręgosłupa. aha, i brzuszki ćwicz jedynie tzw - damskie, czyli absorbujące tylko mieśnie brzucha, a nie kręgosłup w części lędžwiowej i środkowej.

i gdy będzie możliwość - pływaj.

sorry że odświeżam starocie ale mógłbyś rozwiąć te :
"brzuszki ćwicz jedynie tzw - damskie, czyli absorbujące tylko mieśnie brzucha" - chodzi mi o to jak to w praktyce wygląda

Czyli spinanie mieśni brzucha

http://www.kulturystyka.pl/atlas/brzuch.htm
Mnie chodzi o konkretne ćwiczenie, jak to wygląda, jest to w atlasie ?

to wygląda tak, że leżysz na plecach, nogi ugiete w kolanach, stóp niczym nie przytrzymujesz i spinasz mięśnie brzucha odchylając dosyć nieznacznie tułów od podłogi - coś jak 1/3 normalnego "brzuszka".