W praktycznie każdym mieście jest jakaś sekcja JKD albo bjj.
Pytanie tylko
KTO TO PROWADZI
JAK PROWADZI I CZEGO UCZY.
Michau . Jestem zajętym człowiekiem. Dużo trenuję i dużo nauczam.
W Warszawie nie udało się zebrać odp dużej grupy by można było się utrzymać.
Rzeczywiście masz rację z jednym. Już kilka sekcji "JKD" znalazłem w stolicy i nie tylko i lepiej tam nie trenować, ponieważ stracisz kasę czas i co najważniejsze; zostaniesz "oszukany"
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do wznowienia tematu.
Don Pawsonie wróć jak najszybciej na trening bo brakuje nam twego wielkiego cielska
Wojciech Adamusik