[BLOG] XDMAN, spełnianie marzeń (xdlife.pl)

Siema,
Mój cel to realizacja marzeń ze strony xdlife.pl czyli kaloryfer na brzuchu i możliwość robienia ćwiczenia zwanego flagą.
Poza tym chciałbym zwiększyć swoją siłę i wyglądać jak model fitness. Kur.. i co jeszcze możecie powiedzieć. Kiedyś chodziłem na siłkę do kumpla nieregularnie i machałem bez ładu i składu czym popadnie. Generalnie nic konkretnego.
Wyglądam tak: przód
bok
tył

Ważę 81kg i mam 172 wzrostu.
Wymiary:
Obwód w pasie: 95cm
Obwód klatki: 98cm
Obwód bicepsa: 36cm
Obwód uda: 59cm
Obwód bioder: 96cm
Obwód przedramienia: 29cm
Obwód łydki: 37cm

Wyciskanie na ławce płaskiej: 80kg
Martwy ciąg: 100kg
Wyciskanie na barki: 70kg
Podciągnięcia: 7 razy podchwyt
Przysiad: 110kg

Trochę dzienników. Dzisiaj robota w domu do późna, więc odpoczynek do siłki.

powodzenia dluga droga ale trzymam kciuki :)

Dzięki adkens, z chęcią bym Ci oddał trochę masy Ale Ty byś przyjął tylko mieśniową
Czytam coraz więcej i trzeba nad dietą popracować bo na razie to jem jak jadłem i wyglądam jak wyglądałem.
Dzisiejsze dzienniki.

Nie chce byc zlosliwy ale trening i dieta wymaga duzej zmiany. Ja na Twoim miejscu wskoczylbym na jakis modelowy trening typu FBW. Zaczalbym od diety - 10% zapotrzebowania kalorycznego, po obserwacjach tygodniowych moglbys wtedy ucinac co tydzien jak waga stoi w miejscu o 100-150kcal. Majac taki tryb zywieniowy jak obecnie (wnioskuje po zalaczonych wpiskach) to bedzie walka z wiatrakami. Zycze powodzonka.

Masz rację Slawod1. Wrzucam tutaj wszystko bez ściemy i dietę będę stopniowo poprawiał w miarę nauki o prawidłowym odżywianiu. FBW na start to chyba najlepsze rozwiązanie. Planuję od poniedziałku 3 treningi fbw w tygodniu:
1. Przysiady ze sztangą
2. Martwy ciąg
3.Wyciskanie na płaskiej
4.Wiosłowanie sztangą
5.Wyciskanie żołnierskie
6.Podciąganie na drążku
7. Pompki na poręczach
7. Brzuch

Zastanawiam się jeszcze nad liczbą serii i ciężarem. Muszę więcej poczytać o tym jeszcze.

Dzisiaj praca przy remoncie przeniosłem 40 płyt betonowych po 40kg plus kamienie od 10 do około 60kg na odległość 10m. Jedyny trening siłowy na jaki mogłem sobie pozwolić, bo później manewry strażackie a po nich grill i zdrowe odżywianie strzelił ch***.

Niedziela odpoczynek i dowcip: Dlaczego nie ufa się łysym? Bo mogą być rudzi.

Dziś wystartowałem z fbw. Muszę trochę pozmieniać obciążenia bo np. wiosłowanie szło za lekko, a żołnierskie zerwałem na 8 w 3 serii.
Rozgrzewka bieg 1 km w tempie 17km/h + standart czyli ruszanie wszelakimi stawami. Przerwy między seriami 2 min, czasem 2:20 przy cięższych ćwiczeniach. Na koniec rozciąganie. Jeżeli robię coś źle to nie obrażę się na krytykę

Dzisiaj regeneracja po wczorajszym treningu.

Po treningu myślałem, że zwymiotuję. Banan pomógł, ale tuńczyk ciężko wchodził. Macie jakieś patenty na nudności potreningowe?