Właściciele oraz moderatorzy SFD.pl są zdecydowanymi przeciwnikami stosowania dopingu farmakologicznego w sporcie.
Stosowanie dopingu jest nieuczciwym i niemoralnym zachowaniem. Doping jest sztucznym, nienaturalnym sposobem
podnoszenia wydolności organizmu. Stosowanie dopingu jest zawsze niebezpieczne oraz niesie ryzyko utraty zdrowia
a nawet życia. Czym bardziej amatorskie podejście do tego zagadnienia tym większe potencjalne ryzyko.
Absolutnie nigdy nie należy stosować jakichkolwiek farmaceutyków bez konsultacji z właściwym lekarzem prowadzącym.
Dział doping służy wyłącznie wymianie informacji, a informacje zawarte w nim nigdy nie mają charakteru
instruktażowego i absolutnie jako takie nie mogą być traktowane. Wypowiedzi moderatorów jak i innych użytkowników
działu nie są wytycznymi co do sposobów i metod stosowania farmaceutyków; chyba, że dana osoba jest znana jako
lekarz właściwej specjalizacji, a jej dane zostały przez nią uczciwie podane w profilu i zweryfikowane przez
właścicieli forum. Mimo to właściciele serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich doradztwo w tym zakresie (obecnie brak takich osób).
Nakłanianie do stosowania dopingu jest przestępstwem i jest postrzegane przez właścicieli portalu jako skrajnie naganne,
konsekwencją czego jest wykluczenie z grona użytkowników serwisu. Wszelkie ujawnione próby kupna lub sprzedaży
farmaceutyków za pośrednictwem forum będą z całkowitą konsekwencją eliminowane a osoby uczestniczące w procederze i
ich dane będą ujawnione organom ścigania. Uprzejmie prosimy o natychmiastowe reakcje i kontakt w przypadku napotkania na
naszym forum powyższych zjawisk i sytuacji. Pomoże nam to w zachowaniu bezpieczeństwa użytkowników oraz legalności funkcjonowania forum.
Szacuny
1474
Napisanych postów
10261
Wiek
53 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
84499
Tylko nie zbijaj , kortyzolu za mocno, pamiętaj też że największe stężenie kortyzolu jest rano najmniejsze około północy, czyli jest wahające się .
Dlaczego piszę żebyś nie zbijał za mocno,, Kortyzol sam w sobie jest silnym środkiem przeciwzapalnym, pomaga organizmowi w chorobach o podłożu autoimunologicznych i zapalnych, jest więc też potrzebny, w nie wielkich ilościach.
Szacuny
158
Napisanych postów
807
Wiek
43 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
28220
undisputed91
Po twojej wypowiedzi wnioskuje że porównanie konwersji do DHT 11-oxo vs np:metanabolu jest miedzy górą a ziemią bo metka z tego co mi wiadomo konwertuje i to mocno ,więc w praktyce użycie 11-oxo w małej dawce 300 mg efekt konwersji może być prawie zerowy mam nadzieje,czy stosowanie mniejszych dawek niż 300 mg ma sens? , czy 11-oxo naprawdę tak mocno wycina tłuszcz? bo z tego co czytam na zagranicznych forach dużo jest opinii że tnie jak kosa :D, COMEBACK jak bywało w twoim przypadku?wycinało mocno tłuszcz?bo nie chce żeby zrobiło ze mnie suchara :D jak będę to brał, mówię na zapas jak by fosfatydyloseryna nie dała takich oczekiwań jak bym chciał i będę musiał użyć tego produktu.
Moim zdaniem traktowanie 11-oxo jako "wycinacz" tłuszczu jest mocną nadinterpretacja.
Pewnie bierze się ona stąd ze podniesiony przez dłuższy okres kortyzol może powodować specyficzną otyłość brzuszną i twarzową. Więc jak się go zbija to po prostu ten mechanizm otłuszczania przez kortyzol przestaje działać, a jak przestaje działać coś co upierdliwie odkłada tłuszcz, to ogólnie tłuszczu łatwiej się jest pozbyć.
Czyli żaden spalacz, a środek blokujący ewentualne dodatkowe odkładnie się tłuszczu spowodowane podbitym kortyzolem.
Dawki poniżej 300mg dziennie są imho bez sensu.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51566
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
wnc1964 spokojnie chce kortyzol zbić po prostu do normy ,norma to 6-19 chciałbym obniżyć do mniej więcej 11-14 ,bardzo dużo się naczytałem na temat kortyzolu,wiem że rano jest wysoki a ku końcowi dnia spada i wiem że jest nam on potrzebny ,ponoć bardzo niski jego poziom może prowadzić nawet do zgonu,tak że każdy hormon jest ok jak jest w normie,COMEBACK tak jak piszesz otyłość brzuszna więc może jak spadnie kortyzol to i brzuch łatwiej też zmaleje ,może u mnie brzuch nie jest jakoś strasznie otłuszczony,bardziej wypięty :/ ale też mocno poszło w narządy wewnętrzne np wątroba czyli ALAT mam przy samej górnej granicy,w trakcie suplementacji tymi środkami mam zamiar badać kortyzol co 2 tygodnie żeby nie przedobrzyć :D
Zmieniony przez - undisputed91 w dniu 2015-08-31 20:18:18
Zmieniony przez - undisputed91 w dniu 2015-08-31 20:19:36
Szacuny
158
Napisanych postów
807
Wiek
43 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
28220
Robienie badań i sprawdzanie co się dzieje to zawsze najrozsądniejsza opcja - tak trzymaj.
Zawsze jest możliwość że poszło Ci w brzuch, ale do tego musiałbyś mieć ten kortyzol podbity już od dłuższego czasu... co też jest prawdopodobne.
Co do zbyt mocnego zbijania, to przy fosfo bym się nie obawiał - jest raczej "kosmetykiem", natomiast co do 11-oxo podejrzewam że to możliwe - przy wysokich dawkach.
Więc zawsze lepiej być ostrożnym.
Z brzuchem to - prozaiczna porada - nie ma co się zastanawiać tylko brać za aeroby, kortyzol zbijesz tabsami, ale na zbicie brzucha to już trzeba się na zapieprzać...
Szacuny
11148
Napisanych postów
51566
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
No kortyzol mam podniesiony od dobrych paru lat czyli od momentu odstawienia supla gaspari(na pewno z dosypką jakiegoś prohormonu) bo po samej odżywce takie rzeczy się nie dzieje a zjadłem ich na prawdę sporo i nigdy na nic nie narzekałem ,chociaż wtedy nie wiedziałem że mam podniesiony kortyzol tylko zaczęły się pierwsze problemy ze skórą,mocno wypadające włosy że aż byłem w szoku a wiadomo jak organizm w stresie (czyli kortyzol)to włosy z głowy lecą że hoho np:jak brałem raz mete dawno dawno temu ,tak leciały włosy ale przez chwile a potem się unormowało i wszystko było ok, chodziłem po lekarzach w sprawie skóry ale nic nie pomagało więc zbadałem hormony ponieważ one tutaj wszystkim sterują,kortyzol i prolaktyna mają bardzo duży wpływ na skórę więc mam odpowiedź ,z roku na rok spadał mi teść wolny ,zauważyłem to robiąc badanie w zeszłym roku gdzie wynosił ok 15 a teraz ok 7-8 ,od 3-4 lat zaczęła spadać masa mięśniowa z roku na rok co raz więcej czym byłem przerażony.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51566
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
tak że zacząłem tyć nie jedząc dużych ilości kcal tzn nie ponad normę,ćwiczę 7 lat z roczną przerwą gdzie w ciągu pierwszych 5 lat nie pojawiły się nigdy żadne rozstępy,a w ciągu ostatnich dwóch lat pojawiły się i to sporo mocno czerwone na przodzie pach.Czyli tak licząc kortyzol mam podniesiony od 5 lat
Zmieniony przez - undisputed91 w dniu 2015-09-01 09:59:09
Szacuny
158
Napisanych postów
807
Wiek
43 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
28220
Undisputed91, ja szczerze wątpię żebyś ten kortyzol miał tyle czasu podbity przez odżywkę z prohormonem. Taki efekty mógłby by być po cyklu na SAA zakończonym bez sensownego odbloku... a i tak trwałby pewnie z rok. Organizm ma naprawdę duże zdolności przywracania równowagi hormonalnej, to zawsze trochę trwa, ale jak nie ma dodatkowych zaburzających czynników to równowaga wraca... choć owszem
czasem zdarzają się trudności i opóźnienia, ale to zdecydowanie dotyczy SAA, a nie nawet najbardziej toksycznej odżywki.
Myślę więc że tu raczej jest coś więcej niż cokolwiek z przeszłości, takimi powodami bywają - stresująca praca, stresujący okres w życiu, przewlekłe przemęczenie, z tego co wiem mogą to być również ukryte albo przewlekłe stany zapalne ( zęby były ok? jakieś trudne leczenie kanałowe?), dłuższe albo przewlekle problemy zdrowotne różnej natury... ogólnie trwający stan stresu dla organizmu.
Zobaczysz teraz, jak zbijesz ten kortyzol to warto żebyś sprawdził za jakiś czy się nie podniósł. Jak się nie podniesie poza normę to luz, i za to trzymam kciuki.
A jeżeli niestety szedłby w górę to warto by odwiedzić endokrynologa.
Zmieniony przez - comeback w dniu 2015-09-02 18:21:37
Szacuny
11148
Napisanych postów
51566
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Stresująca praca,stresujący okres w życiu,przewlekłe zmęczenie odpadają,zęby są ok,jeszcze jakiś czas temu byłem pewien na 90% że to przez mój stan skóry mam podwyższony kortyzol no ale dermatolog powiedział że nie, nawet dwa razy zadawałem to pytanie czy na pewno nie ma to jakiegoś wpływu lekarz odpowiedział z przekonaniem że nie ,no właśnie jak zbije ten kortyzol chociaż trochę ..... żeby w ogóle coś spadło,wiesz ja tak czy tak jestem umówiony do endokrynologa na wizytę za parę dni,dziś poszedłem zrobić badanie krwi na kortyzol z ciekawości,jutro wynik więc zobaczymy czy fosfatydyloseryna coś zdziała tutaj.
Szacuny
1474
Napisanych postów
10261
Wiek
53 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
84499
Moim zdaniem kolego traktujesz, fosfatydyloseryne jako panaceum na wszystkie choroby. Stres ma zawsze swoje podłoże czasami podświadome, tu trzeba czasami zmienić swoje podejścia do życia , wyuczone nawyki, oraz ,zachowanie, nadmierne ambicje,oraz negatywne emocje, co przyniesie lepsze rezultaty niż fosfatydyloseryna. Oczywiście , farmakologicznie dobrze się wspomóc, czasami nawet jest to niezbędne, natomiast trzeba mieć na uwadze czynniki psychologiczne.