Mój pierwszy cykl który miał miejsce w tym roku był oparty na propionacie i winstrolu 1-8 prop 100mg e2d 1-8 wins 30mg ed + potem odblok.
Cykl taki zaproponowało mi dużo osób twierdząc że to idealne rozwiązanie pod SW ja natomiast na tej dawce łapałem dużą pompę a dodatkowo po winie było fatalne samopoczucie, jedynie dynamika nawet na sporej pompie bardzo się poprawiła.
Myślałem nad opcjami prop + wino inj (tu nie wiem jaka reakcja moze byc), prop + masteron (jezli dobra opcja to jakie dawki) lub prop + bold (ale tutaj mogę nałapać kg jak nie dorzucę jakiegoś antyestrogenu). Oraz czy dawka 50mg propa e2d nie będzie za mała, bo przy iniekcji często wyleci coś soku nawet jeśli wbijam powoli i gleboko w miesień.
Proszę o porady.