Przeglądam forum dość mądrze, przeczytałem temat o odbloku, przejrzałem dziesiątki tematów ale precyzyjnej odpowiedzi na swoje pytanie nie znalazłem, więc postanowiłem zadać je w nowym temacie.
Robiłem badania krwi (hormony i morfologia) przed cyklem i wszystko było w jak najlepszym porządku.
Od początku biję Testa 100 co 2 dni, fajnie się czuję, regeneracja jest niesamowita, jem dobrze, a co za tym idzie czuję i widzę że zdrowo rosnę. Zaczynam już myśleć o przygotowaniu się do odbloku. Mam jakieś tam porady od chłopaków, ale wiecie jak to z tym wszystkim jest... każdy chce uchodzić za speca, a nie każdy jest na tyle brave by przyznać się że miał przykurczonego przez 2 miesiące :)
Mam HCG (chyba 5000, nie wiem bo dopiero jutro będę miał w ręku), clomid i nolve. Dostęp mam do wszystkiego co będzie potrzebne. No i zapas czasu żeby w razie potrzeby coś załatwić.
Pytanie 1 - czy teraz jest dobry moment na robienie jakichś badań ? Są jakieś, które szczególnie powinienem chcieć zrobić w połowie cyklu szykując się do odbloku?
Pytanie 2 - Jak powinien wyglądać odblok standardowy po takim cyklu na samym krótkim testku?
Pytanie 3 - czy są jeszcze jakieś rzeczy, o których taki amator jak ja mógł nie pomyśleć lub zapomnieć, a powinien je zrobić?
Bardzo cenię wiedzę (niektórych) zgromadzonych na tym forum osób i szczerze podziwiam, że Wy to wszystko pamiętacie/wiecie no i jeszcze chce Wam się tą wiedzą dzielić.
Z góry dzięki za odpowiedź.