...
Napisał(a)
mikel, mysle, ze sam sobie zaprzeczyles:
Koles zarabia 8+8, czyli za 16 k zrobil 6-tygodniowy oboz w Meksyku. Czyli nonejm potrafi, a melendez ktory dostaje 200 k podstawy finansowo tego nie ogarnal. To jest dla mnie kpina, bo gosc moze mieszkac w Meksykanskim burdelu przez 6 tygodni i w ogole finansowo tego nie odczuc.
Zmieniony przez - mmmateusz w dniu 2015-07-03 13:45:28
cathal pendred@ekc I spent close to all the money I made on the fight (including win bonus) for 6 weeks training in Mexico.
Koles zarabia 8+8, czyli za 16 k zrobil 6-tygodniowy oboz w Meksyku. Czyli nonejm potrafi, a melendez ktory dostaje 200 k podstawy finansowo tego nie ogarnal. To jest dla mnie kpina, bo gosc moze mieszkac w Meksykanskim burdelu przez 6 tygodni i w ogole finansowo tego nie odczuc.
Zmieniony przez - mmmateusz w dniu 2015-07-03 13:45:28
...
Napisał(a)
mikelAle musisz sponsorowac sparing partnerow a to moze jest kosztowne tu masz wywiad: http://www.mmafighting.com/2015/6/22/8826161/gilbert-melendez-says-getting-to-mexico-city-weeks-early-didnt-make
W tym wywiadzie Gilbert zali dupe, ze go to za drogo kosztowalo, ale w tym samym artykule jest oszacowanie na 16 000 $, wiec h** nie za drogo dla kogos kto ma podstawe 200 000 $, a wrecz tania inwestycja, zeby zarobic drugie tyle. Jeszcze raz powiem, skoro nonejm ktorego nie ma nawet w top 20, ktory zarabia 8+8 moze zrobic sobie 6-tygodniowy camp w Meksyku, to nie ma co rozkminiac czy Cain albo Melendez moga sobie na to pozwolic.
...
Napisał(a)
Melendez mowil o sprowadzaniu sparing partnerow - ich czas to pieniadze (bilety lotnicze, etc). Mowil o sprowadzeniu trenerow, ktorzy trenuja jeszcze innych zawodnikow wiec trzeba ich oplacic na full time. Widac nie kalkulowalo mu sie to i chcial jak najwiecej miec dla siebie z calej wyplaty no i o zaden pas nie walczyl. Cain to inna para kaloszy, on to olal.
...
Napisał(a)
j/w jest to chyba tak oczywiste ze tylko ktos tak ograniczony jak mmmateusz mogl tego nie ogarnac
p.s. wiadomo coś kiedy nastepna walka Werduma oraz z kim sie zmierzy Cain?
Zmieniony przez - annihilus w dniu 2015-07-06 10:11:59
p.s. wiadomo coś kiedy nastepna walka Werduma oraz z kim sie zmierzy Cain?
Zmieniony przez - annihilus w dniu 2015-07-06 10:11:59
Ulubieńcy: Cain Velasquez, Mark Hunt, Luke Rockhold, Genki Sudo
...
Napisał(a)
Oj Analhilus, nie wiem po co te wycieczki osobiste. Jak juz musisz po kims cisnac, to niech to chociaz ma rece i nogi. W jakim sensie ograniczony? Moja wiedza ekonomiczna jest ograniczona, o to ci chodzi?
Z tego co mi wiadomo, w tym przypadku slaby camp w gorach > dobry camp w domu. Nie musi brac 5 trenorow, topowych zawodnikow, tylko ludzi, ktorzy mu beda trzymac tarcze i sparrowac nie po to, zeby nabic skilla, a zeby przystosowac sie do wysokosci. Dla mnie wiec jako fana (przypuszczam, ze dla pracodawcow tez) tekst po walce "nie trenowalem, bo mi szkoda bylo kasy" jest mocno nie na miejscu.
Ja tam nie widze zbytniej roznicy miedzy "kuuuuuurwa, nieeeee chce mi sie", a "kuuuuurwa nieeee mam hajsu"
A wiadomo cos nt powrotu JJ? Wiadomo jaka AS dostanie kare? Wiadomo kto i kiedy zawalczy o pas MW? Jak nie ma info na forum, to mozesz wielce ogarniety analhilusie zalozyc, ze nie wiadomo.
mikelMelendez mowil o sprowadzaniu sparing partnerow - ich czas to pieniadze (bilety lotnicze, etc). Mowil o sprowadzeniu trenerow, ktorzy trenuja jeszcze innych zawodnikow wiec trzeba ich oplacic na full time. Widac nie kalkulowalo mu sie to i chcial jak najwiecej miec dla siebie z calej wyplaty no i o zaden pas nie walczyl.
Z tego co mi wiadomo, w tym przypadku slaby camp w gorach > dobry camp w domu. Nie musi brac 5 trenorow, topowych zawodnikow, tylko ludzi, ktorzy mu beda trzymac tarcze i sparrowac nie po to, zeby nabic skilla, a zeby przystosowac sie do wysokosci. Dla mnie wiec jako fana (przypuszczam, ze dla pracodawcow tez) tekst po walce "nie trenowalem, bo mi szkoda bylo kasy" jest mocno nie na miejscu.
mikelCain to inna para kaloszy, on to olal.
Ja tam nie widze zbytniej roznicy miedzy "kuuuuuurwa, nieeeee chce mi sie", a "kuuuuurwa nieeee mam hajsu"
analhilusp.s. wiadomo coś kiedy nastepna walka Werduma oraz z kim sie zmierzy Cain?
A wiadomo cos nt powrotu JJ? Wiadomo jaka AS dostanie kare? Wiadomo kto i kiedy zawalczy o pas MW? Jak nie ma info na forum, to mozesz wielce ogarniety analhilusie zalozyc, ze nie wiadomo.
...
Napisał(a)
Z tego co mi wiadomo, w tym przypadku slaby camp w gorach > dobry camp w domu. Nie musi brac 5 trenorow, topowych zawodnikow, tylko ludzi, ktorzy mu beda trzymac tarcze i sparrowac nie po to, zeby nabic skilla, a zeby przystosowac sie do wysokosci. Dla mnie wiec jako fana (przypuszczam, ze dla pracodawcow tez) tekst po walce "nie trenowalem, bo mi szkoda bylo kasy" jest mocno nie na miejscu.
a dobry camp w gorach > slaby camp w gorach, a Melendez pewnie chciałby sie porządnie przygotowac?.
Zdajesz sobie sprawe, że sparingpartnerzy na co dzień nie tylko jedzą / śpią ale do tego jeszcze zarabiają kasę / pracują? Ściągając ich wyłączasz ich nie tylko z życia, ale również z zarabiania , dlatego pewnie np taki Melendez jak ich ściągnął musiał ich nie tylko utrzymywać ale być może jeszcze opłacić utracone korzyści, co przy ekipie kilku - kilkunastu osób zapewne jest kosztowne
podobnie z trenerami
niektorzy zawodnicy trenuja w klatkach, o rozmiarach oktagonu, wiedziałeś o tym? myślisz ze w Meksyku stoją sobie oktagony koło drogi? być może Melendez postanowił sobie taką stransportować , co też do najtańszych przedsięwzięć nie należy
Mogę tak wymyślać w nieskończoność
generalnie każdy człowiek posiadający odrobinę wyobraźni, po kilku minutach zaangażowania swoich neuronów byłby w stanie wpaść na przynajmniej 10 powodów, dla których takie przedsięwzięcie byłoby kosztowne , a jak dla kogoś camp w górach to tylko "jedznie + hostel dla 1 osoby" to jest to właśnie przejaw ograniczenia umysłowego
Ja tam nie widze zbytniej roznicy miedzy "kuuuuuurwa, nieeeee chce mi sie", a "kuuuuurwa nieeee mam hajsu"
Nosisz Rolexa? jeździsz Ferrari? Latasz co weekend prywatnym samolotem do najdroźszego hotelu w Dubaju walić najdroższy koks wśród najbardziej eksluzywnych modelek - prosytutek ? Nie ? Dlaczego ? Dlatego, że Cie na to nie stać, czy dlatego że Ci się nie chce iść do jubilera / salonu / bukować hotelu?
A wiadomo cos nt powrotu JJ? Wiadomo jaka AS dostanie kare? Wiadomo kto i kiedy zawalczy o pas MW? Jak nie ma info na forum, to mozesz wielce ogarniety analhilusie zalozyc, ze nie wiadomo.
aha, czyli jak czegoś na forum nie ma, to nie istnieje i nie ma po co pytać. Zatem czarne dziury, dług publiczny i globalne ocieplenie nie istnieją, bo nie było na forum
W tym wywiadzie Gilbert zali dupe, ze go to za drogo kosztowalo, ale w tym samym artykule jest oszacowanie na 16 000 $, wiec h** nie za drogo dla kogos kto ma podstawe 200 000 $
hehe podejście typowego Polaka - cebulaka, ktory u np biznesmena widzi tylko przychody i mu zal dupe sciska ze ten zarabia, ale wielomilionych inwestycji / kredytów / kosztów / ryzyka i niepewności działalności już nie dostrzega
jak taki Melendez zawalczy załóżmy raz na 10 miesięcy, to z tego 200k za walkę wychodzi mu budżet miesięczny 20 k czyli te 16 k kosztow wyjazdu to dla niego prawie cały miesiac być albo nie być, o ryzyku związanym z wypadnięciem z walki przez kontuzje nawet nie wspominam
Zmieniony przez - annihilus w dniu 2015-07-06 12:59:05
a dobry camp w gorach > slaby camp w gorach, a Melendez pewnie chciałby sie porządnie przygotowac?.
Zdajesz sobie sprawe, że sparingpartnerzy na co dzień nie tylko jedzą / śpią ale do tego jeszcze zarabiają kasę / pracują? Ściągając ich wyłączasz ich nie tylko z życia, ale również z zarabiania , dlatego pewnie np taki Melendez jak ich ściągnął musiał ich nie tylko utrzymywać ale być może jeszcze opłacić utracone korzyści, co przy ekipie kilku - kilkunastu osób zapewne jest kosztowne
podobnie z trenerami
niektorzy zawodnicy trenuja w klatkach, o rozmiarach oktagonu, wiedziałeś o tym? myślisz ze w Meksyku stoją sobie oktagony koło drogi? być może Melendez postanowił sobie taką stransportować , co też do najtańszych przedsięwzięć nie należy
Mogę tak wymyślać w nieskończoność
generalnie każdy człowiek posiadający odrobinę wyobraźni, po kilku minutach zaangażowania swoich neuronów byłby w stanie wpaść na przynajmniej 10 powodów, dla których takie przedsięwzięcie byłoby kosztowne , a jak dla kogoś camp w górach to tylko "jedznie + hostel dla 1 osoby" to jest to właśnie przejaw ograniczenia umysłowego
Ja tam nie widze zbytniej roznicy miedzy "kuuuuuurwa, nieeeee chce mi sie", a "kuuuuurwa nieeee mam hajsu"
Nosisz Rolexa? jeździsz Ferrari? Latasz co weekend prywatnym samolotem do najdroźszego hotelu w Dubaju walić najdroższy koks wśród najbardziej eksluzywnych modelek - prosytutek ? Nie ? Dlaczego ? Dlatego, że Cie na to nie stać, czy dlatego że Ci się nie chce iść do jubilera / salonu / bukować hotelu?
A wiadomo cos nt powrotu JJ? Wiadomo jaka AS dostanie kare? Wiadomo kto i kiedy zawalczy o pas MW? Jak nie ma info na forum, to mozesz wielce ogarniety analhilusie zalozyc, ze nie wiadomo.
aha, czyli jak czegoś na forum nie ma, to nie istnieje i nie ma po co pytać. Zatem czarne dziury, dług publiczny i globalne ocieplenie nie istnieją, bo nie było na forum
W tym wywiadzie Gilbert zali dupe, ze go to za drogo kosztowalo, ale w tym samym artykule jest oszacowanie na 16 000 $, wiec h** nie za drogo dla kogos kto ma podstawe 200 000 $
hehe podejście typowego Polaka - cebulaka, ktory u np biznesmena widzi tylko przychody i mu zal dupe sciska ze ten zarabia, ale wielomilionych inwestycji / kredytów / kosztów / ryzyka i niepewności działalności już nie dostrzega
jak taki Melendez zawalczy załóżmy raz na 10 miesięcy, to z tego 200k za walkę wychodzi mu budżet miesięczny 20 k czyli te 16 k kosztow wyjazdu to dla niego prawie cały miesiac być albo nie być, o ryzyku związanym z wypadnięciem z walki przez kontuzje nawet nie wspominam
Zmieniony przez - annihilus w dniu 2015-07-06 12:59:05
Ulubieńcy: Cain Velasquez, Mark Hunt, Luke Rockhold, Genki Sudo
Poprzedni temat
UFC i IBJJF podejmują współpracę
Następny temat
CHCE STARTOWAC NA GALI
Polecane artykuły