Przygotowujemy
900g ziemniaków
2 jajka
3-4 łyżki mąki pszennej
Sól
Pieprz
.........
400g schabu
Kilka pieczarek
2 cebule
2 ząbki czosnku
Ser tarty do posypania
Ziemniaki obieramy, płuczemy oraz trzemy na małych oczkach.
Odciskamy dokładnie z wody.
Wbijamy jajka, wrzucamy sól, pieprz, mąkę i mieszamy.
Formujemy placuszki i wrzucamy na rozgrzaną patelnie.
Mozna smażyć bez tłuszczu jak ktoś "lubi"
Także filozofii tu żadnej nie ma.
Sos? Tu tez nie ma, ale jest smaczny.
Schab kroimy na cienkie plastry, rozbijamy i tutaj ja pokroiłem w cienkie paski, a następnie w maluśkie tyciu tyciu kwadraciki jak tik taczki
To samo z cebulą i pieczarkami, tylko ze nie musi byc tak drobno.
Schab był tak pokrojony, aby mięso szybko się poddusiło i było mięciutkie.
Wszystko podsmażamy i zalewamy wodą (aby zakryła wszystko).
Solimy, pieprzymy, mozna dac swoje ulubione przyprawy, ale nie ukrywam iż magiczne połączenie soli i pieprzu da tu najlepszy efekt.
Jak ktoś kubi mozna podlać śmietanką.
Jak mięsko będzie miękkie, czyli patrząc ze nasze było drobno pokrojone, to po ok 10 min w szklance łączmy łyżkę mąki z odrobina wody i zaciagamy sosik.
W sumie to gotowe
Przyznaje bez bicia, że robiłem drugimdxien w życiu placki ziemniaczane. Te które robiłem kilka lat temu poszły do kosza te z dokładką do żołądka