Ciekaw jestem waszych opinii w tym temacie.
Zwłaszcza osób doświadczonych i znających się na rzeczy. Stosowaliście obie rzeczy w tym samym momencie?
Czytałem że można uszkodzić Leydiga, ale z drugiej strony połańczanie HCG+clon w tym samym momencie daje lepsze rezultaty.
Jestem na cyklu od października (z mostem w styczniu) w trakcie co 4 tyg. leciało HCG - 5 000 j. podzielone na 3 dawki co 3 dni.
Teraz chcę na przybić 15 000 j. hcg
- 5 000 + 4 strzały po 2 500 j. (czy tak będzie OK?)
Pytanie kiedy zacząć clom?
Dzięki za pomoc i proszę o odp. ludzi którzy mają pojecie