Szacuny
127
Napisanych postów
10723
Wiek
38 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
139371
Tylko wpisywanie sałaty niczemu nie służy, bo ona nie ma znaczenia dla bilansu tak samo jak ogórek...
Koncepcja jest taka, że w ramach wartości makro, którymi dysponujemy staramy się wybrać jak najwartościowsze produkty, żeby odżywiać nasze ciało. I nie wliczamy do tego warzyw, oprócz warzyw korzeniowych i strączków, dlatego że większość z nich to sama woda, a za to skarbnica witamin i minerałów i jemy ich dużo
Naleśniki złe nie są, to jest kwestia wyboru mąki i dodatków do nich. W dzienniku AMiU znajdziesz cudowne naleśniki, którymi chyba wszystkie się zajadałyśmy
Szacuny
19
Napisanych postów
211
Wiek
28 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
3018
Ooo! Z miłą chęcią spojrzę na jakieś ciekawe naleśniki! Kiedyś próbowałam robić z mąki kukurydzianej, bo jadłam kiedyś takie pyszne, chrupiące, ale kompletnie mi nie wyszły ;< A z takiej mąki kukurydzianej to nawet bardziej przypominają takie ciasteczka... Chociaż jeszcze nie sprawdzałam czy taki rodzaj mąki jest okej. Czyli warzywami innymi niż korzeniowe i strączkowe mogę się opychać do woli i nie liczyć? Nawet to mi się podoba... ;) Tylko często pojawia się problem, że mam za mało kcal dziennie... Trochę zwalam na to, że dużo rzeczy tak mierzę w styl "2 łyżki tego to tyle..." i często patrzę na "ile waży", aby tak mniej więcej wiedzieć, co ile ma. Na razie nie ma sensu kupować sobie wagi, bo jak zamieszkam na studiach to już jedną wagę będę miała.
Szacuny
12
Napisanych postów
1976
Wiek
33 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
19239
Zamieszkasz na studiach? Od października? Wagę kuchenną możesz kupić za 20 zł, a w sklepach typu Lidl i Biedronka często są nawet taniej. Kupiłam kiedyś elektroniczną w biedronce za chyba 14 zł.
Też przez jakiś czas korzystałam ze strony ileważy, ale myślę, że zakup wagi jest rozsądniejszym rozwiązaniem i przynajmniej nie trzeba co chwilę szacować i porównywać ze stroną.
Szacuny
0
Napisanych postów
346
Wiek
29 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
6560
Jesteś tegoroczną maturzystką? :)
Też miałam opory przed kupieniem wagi - niepotrzebnie. Było mi głupio przede wszystkim przed rodzicami, przed tym, co sobie pomyślą itd, ale podeszli do tego nawet pozytywnie (chociaż tak, uważali, ze trochę wydziwiam )
Zmieniony przez - noora7 w dniu 2015-03-11 23:17:08
Zmieniony przez - noora7 w dniu 2015-03-11 23:18:15
Szacuny
19
Napisanych postów
211
Wiek
28 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
3018
Noora7 widzę, że mnie bardzo rozumiesz ;) U moich rodziców już to, że chodzę na siłownię to strach, że będę jakąś kulturystką. Chociaż tłumaczyłam to tyle razy, że to byłby jakiś cud w moim wykonaniu i z tym jak to robię (że bez odżywek itp.) Na razie walczę o fajną sylwetkę na wakacje. Ale chyba przejdę się po sklepach jutro lub pojutrze i może gdzieś znajdę tą wagę? Racja, że szacować trudno. A jak już zaczynam się za coś brać to na całego!
W weekend postaram się porobić zdjęcia i zrobić jakieś zestawienie, ile mi się już udało zawalczyć od sierpnia ;) Szału nie ma, ale tragedii chyba aż tak wielkiej też nie.
Tak, w maju czeka na mnie matura ;/ I kiedy kolejne zadanie z matmy nie chce wychodzić to wtedy ćwiczenia są świetne! No bo trzeba zrobić, żeby się fajnie wyglądało, a jeszcze tak fajnie można się odstresować...
Szacuny
19
Napisanych postów
211
Wiek
28 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
3018
Jak zakładałam dziennik to tak trochę z namów chłopaka i tak chciałam powoli tą dietę, ale te wszystkie komentarze skłaniają mnie do decyzji, że jak coś robić to porządnie! Więc czas pomyśleć o wadze i bardzo dziękuję za wszystkie uwagi, są przydatne! ;) W weekend postaram się porobić sobie menu na każdy dzień na cały tydzień, bo jak kombinuję w ten sam dzień, to się potem denerwuję, że tego nie mam i tamtego. Więc biorę do serca uwagę białko+węgle+tłuszcze i postaram się trochę logiczniej rozpisywać posiłki, jedząc je i wpisywać tutaj ;) (może uda się od teraz ;) )