Kondycja, co i jak?

Skoro chcesz biegać, to weź się za bieganie. Nie pojmuję Twojej filozofii.
To tak, jak byś chciał się najeść pijąc wodę. Pytasz o inne treningi, a kierunkujesz się na bieganie, o którym Ci napisałem ciut więcej.

Chodzi i ćwiczenia na kondycję które pozwolą mi osiągać jak najlepsze wyniki.
Nie muszę chyba zaczynać od razu od biegania, tylko wyrobić już jakieś podstawy kondycji i do ćwiczeń dołączyć bieganie, tylko cała sprawa idzie o to jakie ćwiczenia przed bieganiem.

Zmieniony przez - Anert w dniu 2015-03-05 18:14:06

B I E G A N I E N A J L E P I E J P O M A G A W P O P R A W I E W Y N I K Ó W B I E G O W Y C H.
Dziecko nie uczy się jeździć na rowerze spacerując, prawda?

Czy do biegania potrzeba wcześniejszych ćwiczeń? Jeżeli nie jesteś w stanie biegać, to maszeruj. Z czasem rób przebieżki, np. 2min biegu, minuta spaceru, a z czasem kondycja będzie coraz lepsza.

Z bieganiem problemu nie mam, przez 8 lat aktywnie uprawiałem różne sporty, tylko myślałem, że są jakieś ćwiczenia przygotowujące specjalnie pod kondycję.

jak chcesz przebiegać duże dystanse to ćwiczenia ogólnorozwojowe no i oczwiście dużo biegania, nie wiem o jakie dystanse Ci chodzi, ale wstając z kanapy od razu maratonu nie przebiegniesz:)
Na początek spróbuj może coś takiego 3 min biegu 1 min marsz 3 min bieg 1 min marsz itd itd no chyba że nie masz problemu z biegiem spokojnym tempem przez ponad 10 min to możesz już spokojnie biegać bez przerw tylko po każdym takim bieganiu pamiętaj o rozciąganiu:)

Z bieganiem problemu nie mam, myślę, że tak 20 minut spokojnego biegu nie byłoby problemem.
Tylko gdzieś czytałem, że jak się ćwiczy powyżej 20 minut to zaczyna się już chudnąć powoli ;) ale to chyba da się załatwić jakaś dietą?

Zmieniony przez - Anert w dniu 2015-03-05 19:26:38

Jesli chodzi o wydolność to bieganie jest najlepsze. Nie licz na to ze przez robienie jakiś ćwiczen w domu wyjdziesz i przebiegniesz 10km nie zatrzymując sie no chyba ze masz jakies podstawy kondycji

Podstawy jakieś tam mam ;) Zależy jak kto pojmuje słowo podstawy. Ja tak, że np dam radę przebiec te 2km bez przerwy na 90% szybkości, a jak biegać aby dłużej to z 30 minut może i bym dał radę.

co do chudnięcia - jest to kwestia obliczenia zapotrzebowania i dostarczanie takiej puli kalorii (w celu utrzymania wagi)