Hellka/DT

6 tygodni prowadzenia dziennika na forum




Szału nie ma, ale tragedii też. Powolutku, krok po kroczku i będzie dobrze. Lecimy dalej

Tydzień 7

Micha






I trening




Zmieniony przez - hellka w dniu 2015-02-17 09:52:57

Dzisiejszy jadłospis:




No i walka z ergometrem
Jak ja to lubię...
Mała rozgrzewka, a później sesja 10 minut. Cieszę się, że już mi w miarę wychodzi trzymanie tempa.
Nie wiem tylko czemu...ale w zasadzie każda sesja na wioślarzu kończy się skurczem mięśni w stopie. Masakra...
Kilka minut przerwy i próba na 2000m. Pamiętając poprzednie podejście, tym razem powtarzałam sobie, żeby nie przesadzać. Na krótki dystans łatwo wygenerować sporą moc, ale 2000 to już sporo jak dla mnie i muszę pilnować, żeby coś tam sił zostało.
W każdym razie jakiś wynik jest Więc i punkt odniesienia na dobry początek. Tak to wyglądało:




Zmieniony przez - hellka w dniu 2015-02-18 14:57:46

18.02-DT



i jedzonko





Zmieniony przez - hellka w dniu 2015-02-20 01:11:43

19.02.DNT
odpoczynek

Jak jedziesz 2000m. na sprawdzian to pojedź wyższym tempem 30/32.

20 lutego, piątek, DT




trenio:




Zmieniony przez - hellka w dniu 2015-02-23 02:07:16
Wszystko pozajmowane, kolejki. Dawno nie widziałam takiego tłoku na siłce . Nie bardzo miałam czas na czekanie, więc zrobiłam coś zastępczego. Gobletu dawno nie robiłam i absolutnie nie pamiętałam obciążeń, z jakimi go robiłam. Zaczęłam od 17,5 kg, ale w ogóle tego nie poczułam... no to zwiększyłam I tak zwiększałam i zwiększałam przy 25 poczułam w końcu, 27,5 robiło się fajnie, a 30 były zajęte.. No to skończyłam na tym obciążeniu i przeszłam do kolejnych ćwiczeń.
RDL do przodu, jeszcze jest zapas, podobnie w wiośle. Zdecydowanie najgorzej idzie mi wyskanie Nic to, kiedyś będzie lepiej

Zmieniony przez - hellka w dniu 2015-02-23 02:30:41

21, 22 lutego, sobota, niedziela -DNT
Sobota poza domem, miska wyjazdowa, nieliczona, ale same dobre rzeczy Jaja, wołowinka, owies, wiaderko warzyw. Niedziela spacerowo-chińsko-noworocznie-imprezowa. Fajnie było
menu niedzielne:




Zmieniony przez - hellka w dniu 2015-02-23 13:04:13

Po 7 tygodniach:



Wygląda na to, że nic się nie dzieje. Kolejny tydzień. W związku z tym postanowiłam wprowadzić małą korektę miski. Rozkład na najbliższy czas: B: 100g, W: 140g, T: 60g. Wszelkie sugestie oszczędzające moje jedzonko mile widziane
No i powoli rozglądam się za jakimś ciekawym treningiem. Tym jadę już ponad 2 miesiące i zaczynam czuć potrzebe zmian...Z progresami cienko, wręcz coraz słabiej z treningu na trening, a to frustruje nieco. W tej materii też nie pogardziłabym podpowiedzią....

A na razie planowane jedzonko z nowym rozkładem:




Zmieniony przez - hellka w dniu 2015-02-23 13:24:14

Tydzień 8
23 lutego, DT



Miałam maluśko czasu, to kombinowałam jak mogłam
Przysiad łączony z push press..słabiej sam przysiad, za to w push press dzis rekordzik-4 dyszki. Widać, jak duże znaczenie ma kolejność ćwiczeń..W nagrodę za to MC w dół. Wypady robiłam już w domu, więc inne obciążenia. Taki dziwny trening wyszedł, ale mówią, że zły to taki, którego nie było więc w porządku

Zmieniony przez - hellka w dniu 2015-02-24 08:38:11

24 lutego, DNT.
Planowana micha




Zmieniony przez - hellka w dniu 2015-02-24 08:41:35