Dieta z dodatnim bilansem + boks

Cześć! Po krótce przedstawię swoją sytuację: Większość swojego życia byłem grubasem (jestem typowym endomorfikiem, do tego najzwyczajniejw świecie uwielbiam dużo jeść) :) Po długiej (dwuletniej, z przerwami) redukcji ze 123kg zszedłem na 81kg, na tyle sprytnie udawało mi się manipulować kaloriami, że zakończyłem tę redukcję na poziomie 2200kcal, na końcowe tygodnie redukcji zafundowałem sobie low-carb, ale też nie jakiś rygorystyczny, starałem się zjadać mniej, niż 200g węgli dziennie, nie wiem nawet, czy to w ogóle low carb, dla mnie to było dość mało ;). Przez kilka tygodni stosowałem reverse diet, obecnie... No właśnie, obecnie sytuacja jest skomplikowana. Dotąd mój trening był raczej kulturystyczny + piłka nożna i HIIT, czasem Tabata. Teraz powoli wdrażam się w tajniki boksu, złapałem zajawkę na ten sport i chciałbym w tym kierunku się rozwijać. Nie zależy mi na potężnej muskulaturze, jednak chciałbym jeszcze nieco jej nabrać, jakieś 4-5kg suchej masy, wtedy skupić się wyłącznie na boksie. Problemem jest ilość kalorii w diecie. W teorii moja ilość na "utrzymanie wagi" to około 3000kcal. Staram się więc zjadać około 3200-3300, ale... jestem cholernie głodny przez cały dzień, nie wspominając o dniach treningowych, wtedy zdarza mi się pochłonąć 4000kcal, co i tak wcale mnie nie syci wystarczająco. Co jest grane? Nie trenuję ciężej, niż trenowałem na redukcji, bo nie mam nawet na to siły, ciągle chodzę przy*ebany, senny, zamulony i zmęczony. Na redukcji nie było takich sytuacji, mimo znacznie mniejszej ilości kalorii. Wysypiam się dość dobrze, obecnie nie pracuję, więc na co do cholery idą te kalorie? Co robię nie tak? Mam dorzucić kalorii? Obecnie zjadam jakieś 130g białka, 400g węgli, 120g tłuszczy, są to w większości dobre kalorie, węgle w dużej mierze złożone, tłuszcze zdrowe, białko głównie z mięs i jaj. Suplementuję się tylko witaminami, magnezem i cynkiem. Proszę, doradźcie coś, myślałem, że jak wejdę z kaloriami na plus, to energia będzie mnie wy*ebywać w butów, a tu jest wręcz odwrotnie :(

Płeć : mężczyzna
Wiek : 23
Waga : 82
Wzrost : 187
Obwód klatki : 99
Obwód ramienia : 36
Obwód talii : 92
Obwód uda : 60
Obwód łydki : 41
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : 16%
Aktywność w ciągu dnia : bezrobotny, obowiązki domowe, zakupy
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : 3-4 razy w tygodniu trening siłowy 70-90min
Odżywianie : raczej trzymam michę
Cel : uzyskanie kilku kg suchej masy.
Ograniczenia żywieniowe : brak, tak myślę.
Stan zdrowia : wysokie, ale prawidłowe ciśnienie.
Preferowane formy aktywności fizycznej : siłownia, bieganie, boks.
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : brak.
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : tylko takie które nie podnoszą ciśnienia
Stosowane wcześniej diety : zbilansowana, low-carb.

Zmieniony przez - boberator w dniu 2015-02-09 20:54:17

Wrzuć zrzut diety z potreningu , możliwe że masz jakieś uczulenia lub za dużo węgli lub w nie te pory i reagujesz sennie .

Myślę, że to jest najbardziej standardowy dzień mojej diety, może pomijając brak mięsa (ostatnio częściej wołowina, niż drób), no i pomijając te paluszki rzecz jasna ^^



Zmieniony przez - boberator w dniu 2015-02-10 08:58:38