[SPAM] Juniorska walka o karpia :))

jeszcze jest czas :D Ja po kreatynę sięgnąłem po roku stażu :)
Ale to tez czesto diete zawalałem itp. mozna było zrobic wiecej przez ten czas :D

No ja uważam, że dopóki nie nauczę się na prawdę solidnie trzymać diety, trenować, to w żadne suplementy mające na celu podnieść wyniki sportowe nie ma sensu inwestować, skoro robię to dla zabawy

tzn. mama mi zawsze powtarzała, że nie potrzebuję takich rzeczy i wystarczy, że będę ćwiczył sam dla siebie i tak jakoś mi się to utrwaliło, nie widzę w tym nic złego, że ktoś bierze np. kreatynę oczywiście :)

bo to jest prawda :D

po co masz dopinać suplami dietę skoro na starcie ją p******isz? :D

tzn. ja dietę już jako tako trzymać umiem, ale to jeszcze nie to, muszę się bardziej przyłożyć :) więcej konsekwencji, wciąż mi jej brakuje czasem

no mi sie czasem zdarzy cos zj**ac :D
ale raczej staram sie czysto i waszym stlem, kurczak + ryż :D Nie ma kombinowania, dosyc tanio i dobrze ;D

No ja ci powiem, że w tym miesiącu zdarzyło mi się parę odstępstw, ale tak to trzymałem w miarę dobrze tą miskę, na pewno wpływ na to miał projekt.

No ale efekty są ok, wymiary poszły trochę do przodu, a pas spadł :)

ten miesiąc jeszcze lepiej będzie, bo już się zaczynają ciężary fajne, tak to leciała nauka dość ostro :)

to jak idzie do przodu to git :D ja sie nie moge doczekać kiedy wejdę w ten etap masy, że w końcu zacznie waga isc do przodu :D