Co do wyniku walki...
Oglądając Wildera nóż w kieszeni się otwiera.
No,bo popatrzmy.
*
Sonny Liston przegrał z Clayem,bo chciał mu urwać głowę na początku i się wystrzelał.
*Muhammad ALi w początkowej fazie kariery i po powrocie od 1970 r. do walki z Frazierem (I) za szybko nokautował rywali i nie miał staminy na 15 rund.
*Foremana problemem było za mało rund,za szybkie nokauty.Foreman zrozumiał,to w latach 90.
*Larry Holmes ,to pięściarz,który to wszystko umiał i nie miał żadnych wpadek,dopiero na starosć przegrywał.Był bliski pobicia rekordu Marciano 49-0-0,ale na starość brakowało mu...staminy.
*Mike Tyson zawsze miał problemy ze staminą,przez zbyt szybkie nokauty.Przegrał m.in. przez to z Douglasem i Holym.Ale miał walki w których mimo wszystko uczył sie rozkładać siły w przeciwieństwie do Wildera.
*Obu braci Kliczko na początku walczyło cepami i nokautowało w 3 rundy rywali.Co zakończyło się porażką przez kontuzje Wita,który bez sensu chciał zacepować Byrda(patrz początek),a Władek padł z Purritym i Brewsterem przez nieumiejetne rozkłożenie sił.
Noi co robi ten kretyn Wilder?Zamiast nauczyć się rozkładać siły.Nauczyć punktować.Niepotrzbnie za szybko nokautuję rywali i wkłada niemalze całe siły w każdy cios.Nic sie Wilder nie nauczył?
W historii boksu NIE było zawodnika,który byłby długo na szczycie,bez umiejętnego szafowania siłami na pełnym dystansie.Wilder nie bedzie wyjątkiem chyba,ze ma jakiegoś asa w rękawie jakiego nam nie pokazuję.
Co będzie jak Wilder nie znokatuję jakiegoś rywala w 4 rundy,a punktować lekkimi ciosami Denontay nie umię(nastawione są przede wsystkim na siłę)?Co będzie jak ktoś wykorzytsa jego luki w ataku?Co będzie jak ktos zmusi go do wstecznego?
Wilder NIC nie umię.Teraz tylko należy zadać pytanie,czy Stiverne jest na tyle dobry by to wykorzystać?Na tyle twardy by przetrwać?
Zarówno Wilder i Stiverne szczęki mają podejrzane,ale Stiverne mniej.
Stiverne odczuł kilka pojedycńzych bomb Arreoli,a Wilder na pewno kopię mocniej,Arreola,to był zawsze kumulator,ale chociaż jako tako sprawdził odporność Bermane'a.
Natomiast....
Co będzie jak Stiverne weźmie cios Wildera na zasłonę i skontruję go atomowym sierpem?Stiverne umie lepiej rozkładać siły.Wilder otwiera się w atakach gorzej niż PRICE!
Wilder po 32 walkach ma ledwie ponad 50 rund przeboksowanych...Foreman tyle rund miał już po 15 walkach...Nie wspominając o Stivernie,który celowo czasami wychodził w fatalnej formie,by sobie poboksować na pełnym dystansie.Ale Stiverne kondycję też ma taką sę.
Co z siłą fizyczną Wildera jak zabraknie nóg,co z klinczami?
Co,tu dużo mówić jakiś balonik pęknie.
Pytanie jest takie...Czy Stiverne jest na tyle dobry by wytrzymać bombardowanie Wildera przez pierwsze rundy,i czy Wilder ma kondycje na coś ponad 6 rund...Czy potrafi przestawić się by jego ciosy nie były zadawane tylko na siłę?
Myślę ,że nie potrwa długo...Kto wygra?Raczej Stiverne.Ale on też szału nie robi.55/45
Nie zdzwi mnie nawet wygrana Wildera KO1,czy Stiverne'a KO1.Obu ma marne szanse z Władem(mimo wszystko Wilder przez gabaryt i styl miałby większe).
Mimo wszystko obstawiam wygraną
Stiverne przed czasem.
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2014-12-16 19:31:21