Chciałbym waszej opinii nt. krótkiego cyklu na Propionacie Testosteronu.
Za miesiąc mam turniej bokserski i planuje wbijać 50mg e2d. Celem tego cyklu nie jest oczywiście masa mięśniowa, a regeneracja przy ciężkich treningach. Co sądzicie o tak krótkim cyklu? Jest sens wbijać? Prop zdąży się w tern czas rozkręcić?
Zaznaczam, że byłaby to moja pierwsza styczność z SAA.
Pozdrawiam