Kto po sobie nie pozmywa...z tego fajka jest parszywa %)

młody to ja byłem jak to się zaczęło ale takie życie

a lekarze co?

dupczenie nic nie ma do tego, zmęczenie nic nie ma do tego. Tak już w psychice się przestawiło i nic się nie poradzi za bardz

Oni tylko kase zgarniają za przepisywanie leków

Zmieniony przez - grekar9 w dniu 2014-08-29 15:00:22

ch**nia troche :/ ja se spie 7-8 godzin jak mam czas, jak nie mam to 5-6, a jak odsypiam to dojdzie i w porywach do 10, ale tak idealnie to 8 dla mnie

kiedyś tak sypiałem. 8-10h. Wstawałem zmęczony strasznie, a teraz wstaję jeszcze bardziej zayebany najgorsze są noce jak w ogóle się oka nie zmruży, cały nastęny dzień zombie

za to dużo jest czasu na przemyślenie wielu kwesti tych samych po 2000 razy

bym chyba zwariował jakbym nie spal cala noc

zdaje Ci się, po paru latach idzie się przyzwyczaić

po paru latach...