A widzisz. Teraz trochę inna wersja.
Zarowno Małgorzata, jak i ja odpowiadamy na Twój post:
"Bardzo rzadko jadam ryby i miesa, a to dlatego, ze w kraju w ktorym mieszkam moge je dostac tylko w formie plastikowej zapakowanej, zamrozonej nafaszerowanej chemia i hormonami "
Ja do Netto chodzę często po pasztet i chorizo Aalbæk (pozdrawiam Sis
), więc asortyment znam.
Netto ma bardzo szeroki wybór żywności eko, deklarują ponad 200 różnych produktów tygodniowo. Jest tam też i mięso eko.
A tak w ogóle to zastanawiam się, co złego jest w tym, że mięso czy to z chowu bio czy konwencjonalnego pakowane próżniowo?
Tu masz kampanię, która kończy się dziś i kampanie, która zaczyna się jutro. Kupując z tych ofert smaczny, zdrowy i oparty wyłącznie na żywności bio, obiady kosztował Cię będzie 20-30 kr, w zależności, co ugotujesz.
Jak jesteś obrotna i śledzsz ich kampanie to baaa... Nawet luksusowo będziesz jadać, bo często mają rzuty jedzenia klasy gourmet w cenach min. 50% tańszych niż w sprzedaży regularnej.
Więc droga Pani, może zamiast rzucać nieprawdziwymi hasłami, że wszystko jest błeee, warto powiedzieć, że po prostu finanse nie pozwalają Ci na zakup żywności z wyższej półki
Dużo tutaj jest dziewczyn, które z różnych powodów mają ograniczone finanse. Zawsze jest wyjście, choćby wspomniane wyżej strączki - masz kampanię w netto - ciecierzyca i jęczmień Levevis 400g/10kr. Ugotujesz jedno i drugie, wymieszasz, dodasz ze 3 jajka, jakieś przyprawy, trochę płatków owsianych, żeby się łatwiej kleiło - usmażysz z tego minimum 1kg pysznych klopsików a'la falafel. Koszt? No nie wiem... 40 kr. za 4 obiady
Dorzuć do tego jeszcze z tych kampanii pomidorową pasatę Urtekram za 15kr, paczkę czy dwie mrożonych brokułów i fasolki Urtekram z tej kampanii po 12kr/szt. i jesz na wypasie. Wszystko bio!
Pierogi leniwe bio w wersji fit za grosze zrobisz: serek (hytteost) + 1 jajko + trochę płatków owsianych, mieszasz, odstawiasz na chwilę, żeby płtki nasiąkły i wrzucasz na lekko gotującą się wodę. Finito. Koszt ca. 15kr.
Z tego mielonego eko i paczki gotowanych brokułów (+ jajko i trochę owsa) usmażysz 800g klopsików (koszt, hmm... 60kr za 3 obiady).
Chcieć to móc.
Zmieniony przez - Martucca w dniu 2014-05-02 17:16:19