Nierówna klatka

Witam,
mam problem, ponieważ w rezultacie ćwiczeń, które wykonuję (a może bardziej wykonywałem), nieświadomie doprowadziłem do tego, że lewa górna strona mojej klatki (zaznaczona na zdjęciu) jest zdecydowanie "pełniejsza", większa od odpowiadającej jej prawej stronie. Staram się, odkąd to zauważyłem, idealnie technicznie, albo chociaż identycznie i jedną i drugą rękę prowadzić, ale czuję, że prawa strona w ogóle nie pracuje, a lewa pracuje i to bardzo i ciągle jakby ta różnica się powiększa, a przynajmniej takie jest moje wrażenie.

Jeśli nie mam dostępu do sztangi/sztangielek, robię pompki z nogami wyżej i drugie ćwiczenie to szeroko rozstawione ręce, jeśli mogę ćwiczyć ze sztangą i sztangielkami to wyciskanie na płaskiej, rozpiętki i wyciskanie sztangielek na ławeczce z lekkim dodatnim skosem.

Co zrobić żeby to teraz naprawić? Nie mam niestety innego zdjęcia, jeśli bardzo konieczne będzie wykonanie mojego realnego, to postaram się go wykonać.

Pozdrawiam, z góry dzięki za pomoc

może to żebro..? nie wiem dziwne, ja bym poszedł do lekarza jak wyraźnie widać różnice, a jak źle ćwiczysz to pogorszysz sprawe

Na pewno nie żebro, czuć jak napnę lewą stronę klatki to czuć jak ten mięsień bardziej wystaje, jest pełniejszy i idealnie mocno przymocowany do mostka, a z prawej strony ten mięsień jest spłaszczony, nie jest tak mocno wyrzeźbiony jak lewa strona.

Nikt nie jest idealnie symetryczny, możliwe, że jest to różnica którą dostrzegasz tylko ty. Również mam to samo, przy klatce lewa strona pracuje mocniej, jest większa i silniejsza, natomiast np. przy bicepsie jest dokładnie odwrotnie. Taki brak symetrii jest chyba dość powszechny, najlepiej pokaż zdjęcia, wtedy się oceni, czy jest to widoczne bardzo, czy tylko podczas dokładnego przyglądania się ;)

Zdjęcie z wakacji, ale różnicy za bardzo nie ma, prawa ręka niby jest uniesiona, ale to nie wpływa akurat jakoś szczególnie na ukazanie tej różnicy.

Prosiłbym o pomoc, ewentualne jasne określenie, które ćwiczenia pomogą mi rozbudować ten fragment klatki, który zaznaczyłem na zdjęciu z pierwszego posta.

Wyciskanie sztangielek na ławce dodatniej, zbliżając je do siebie w końcowej fazie ruchu :p.Nabierz masy to różnica się powinna zmniejszyć albo chociaż nie będzie tak widoczna :D

Przy czym robienie masy teraz mi ciężko zrealizować ze względu na bardzo małą ilość wolnego czasu (tak wiem, tłumaczę się, ale nie ściemniam, po prostu go jest mało). To jest cel na wakacje.

Nie mniej jednak przy wyciskaniu sztangielek mam taki problem, że czuję że to lewa strona pracuje, a prawa wcale...

Zmieniony przez - Rafaeelloo w dniu 2014-03-13 19:13:26

Podczas treningu skup się aby wychwycić którymi mięśniami poruszasz z każdej strony. Z lewej strony używasz głównie klatki, z prawej - przedniego aktona barku oraz tricepsa. One również będą się różniły kształtem oraz wielkością jedna strona od drugiej. Musisz skupiać się na prowadzeniu poprawnie i symetrycznie obu rąk podczas ćwiczeń.
Masz po prostu na tyle różne wielkości oraz przyczepy mięśni że jest to tak widoczne. Ja również mam podobnie, tyle że pogodziłem się z tym jakieś dwadzieścia lat temu ;)

Dzięki wielkie za radę, postaram się na tym skupić następnym razem i wprowadzić poprawki do techniki.
Ktoś jeszcze ma jakąś pomocną radę dla mnie? :)