praca na 3 zmiany, tak co z dieta ?

Wtam, jak w temacie, pracuje na trzy zmiany, mam nieregularny tryb zycia a co za tym idzie i z jedzeiem niestety jest tak samo. Nie mam mozliwosci rozlozenia sobe posilkow, wedlug ogolnych zasad. Jem sniadania o 4rano, 8rano albo po nocce, tak kolo 14 co juz jest obiad. No zycie normalnie. Fajnie se czyta te wasze wszystkie rady ale niejak nie moge znalesc dla siebie nic co by mi pomoglo. Teraz o mnie, mam 40 lat, wzrost 165cm, waga 65kg. Cwicze dwa, trzy razy w tygodniu na silowni cwiczenia ogolne, na cala sylwetke 1godz, orbitek, bierznia 15min, w weekendy wiecej czasu wiec moge sobie pozwolic na dluga jazde na rowerze, jezdze srednio 25km, mieszkam w gorach wiec teren jest zroznicowany. No ale potrzebuje diete, ale taka co moge dopasowac do rzeczywistosci. Niby wszystkie BMI i takie tam kalkulatory pokazuja, ze jestem w tzw normie, no ale mam oponke i za diabla sie tego pozbyc nie moge. Pracuje fizycznie, 8godz jestem na lince produkcyjnej a w ruchu, czasu na jedzenie mam tylko 30minut a to po 4 godzinach pracy. Jak to wszystko dac do kupy? Mysle, ze wysilek fizyczny jest ok u mnie ale lezy na lopakti u mnie dieta. Pomoze ktos mi dac do kupy ten balagan? Plissss

Pilnuj dziennego bilansu kalorycznego tzn, jeżeli nie możesz jeść w stałych porach to postaraj się żeby codziennie rozłożyć to na równą ilość kalorii (białka,węgli i tłuszczy) każdego dnia. Chodzi o to żeby nie było tak że w poniedziałek zjadłeś 2400 kcal a we wtorek tylko 1400 kcal. Mam kolegę który również pracuje na trzy zmiany i też ma problem oponką. Według mnie bierze się to z tąd że wracasz z pracy, najadasz się i idziesz spać. Mam rację?
Musisz na przerwie najeść się tak żeby po powrocie zjeść tylko jakiś posiłek białkowy.

Dziekuje za szybka odpowedz. Niestety masz racje, czlowiek wraca z pracy a poprostu je, bo jest glodny. Mam naprawde dosc wyczerpujaca prace, wiec jem, ale najwyrazniej zle, postaram sie zmontowac teraz przez weekend jakas sensowna diete, a dam na stronke thx :)

Nie ma za co. Zastosuj się do moich rad a powinno być dobrze.

Wybacz, że zwróciłem się do Ciebie :per pan", ale to odruchowo :) Rzadko spotyka się kobiety w tym dziale