Glauberyt.

Na jakiej podstawie oceniasz zdolności bojowe naszych JS i AT ?

Van to moze cos nam wiecej powiesz o teatrze, oczywiscie o ile nie jest to "scisle tajne". Ja osobiscie "niewiele" znacze w "waszym swiecie" co na szczescie nie przeszkadza mi w logicznym mysleniu. Jesli nasze jednostki specjalne nie sa w stanie sklejic takiej akcji; tzn. wpuscic gazu do budynku, odczekac dwadziescia minut a nastepnie miedzy innymi rozstrzelac "bezbronne" kobiety. To rzeczywiscie stan naszych jednostek specjalnych i AT jest oplakany. Chyba ze o czyms bardzo istotnym nie wiem.

"Si vis pacem, para bellum"

VAN, wnioskuj z tresci a nie z opowiadania kim sie jest i gdzie sie nie pracowalo, na mnie to nie robi wrazenia. Poza tym po prostu - nie musisz tego wiedziec. Natomiast stan naszych JS jest po prostu smieszny jak na warunki swiatowe. Jesli cokolwiek miales lub masz z tym wspolnego to doskonale wiesz o co chodzi.

Kaspar Hauser

Idac dalej, podczas operacji w Dubrowce wsrod ponad 100 obserwatorow nie bylo zadnego przedstawiciela z Polski, byl jeden cywil o ktorym pisalem wczesniej, to on zalatwil A.Rawskiemu z Polski Zbrojnej wejscie na selekcje do AT VITAŹ - zreszta podczas tej wlasnie selekcji byl osdznaczany po raz drugi. Facet ten na tyle ile mogl, szczegolowo opisal plan operacyjny tego szturmu i z tego co wiem w tym roku korzystali z jego uslug amerykanie oraz dwa inne panstwa. Pytalem go czy przekazywal te info w Polsce - jasno odpowiedzial ze nie. Wiec nasza dyskusja o teatrze jest tylko Kolem Gospodyn Wiejskich. Pozdrawiam.

Kaspar Hauser

Skąd posiadasz wiedzę o stanie JS w Polsce i czy jest ona przynajmniej trochę praktyczna.?
Przedstaw jakieś konkretne argumenty a nie sypiesz frazesami godnymi idola młodzieży Internetowej.
Masz jakieś przeszkolenie dłuższe niż 4 latka w AT w Polsce lub skończony jakiś specjalny kurs np. : spadochronowy, alpinistyczny czy medyczny ?
To fakt iż JS z prawdziwego zdarzenia mamy niestety tylko jedną ale za to na bardzo wysokim poziomie.
Ale widocznie tego nie wiesz i nie musisz.

Pozdrawiam

VAN, nie rozsmieszaj mnie... :) masz na mysli at czy 2305 ? obie na poziomie disco polo swiatowych JS i AT, podziwiam dobre samopoczucie

Kaspar Hauser

Ponawiam pytanie jakie masz argumenty i praktyke w tym temacie ?

odpowiednia, zapewniam cie, od 1991 roku.

Kaspar Hauser

Przykro mi ale nie masz pojęcia o czym piszesz.
Brak sensownych argumentów uświadcza mnie w przekonaniu iż twoja wiedza jest czysto zasłyszana i mija się z rzeczywistym stanem rzeczy jednak na ten temat z tobą akurat nie mam ochoty dyskutować.

"Stan naszych JS jest po prostu smieszny jak na warunki swiatowe" - Według mnie Ty jesteś śmieszny. Widzę że nie doceniasz wyszkolenia naszych żołnierzy i policjantów, tymi słowami obrażasz bardzo wielu świetnie wyszkolonych ludzi którzy przez fachowców na całym świecie oceniani są jako specjaliści w tym co robią, moze sprzętem i doświadczeniem nie dorównujemy Amerykanom (w ogóle to kogo masz na myśli, tzn. do kogo nas porównujesz ?) ale nadrabiamy wyszkoleniem, swojej wiedzy nie opieram na tekstach z "Żołnierza polskiego" czy "Komandosa". Wytłumacz o co Ci chodzi...
" karetki itp nie sa w gesti dzialania oddzialow bojowych" pewnie pochodzsz z kraju byłego ZSRR bo Twoje myślenie jest równie ograniaczone co Rosjan. Na całość dobrze przeprowadzonej akcji składa się nie tylko liczba uratowanych zakładników, ale także liczba zabitych, nie ważne czy przez gaz czy zastrzelonych, nie zaczyna się szturmu bez wcześniej przygotowanego zaplecza medycznego, to chyba jest jasne (szczególnie przy tej ilości zakładników i sposobie ich uwalniania),(polski przykład-Magdalenka, od tej akcji nawet na "zwykłych" zatrzymaniach musi być karetka).
Co do PK to nie chce mi się już dyskutować na ten temat, nie twierdzę że na miejscu nie powinno być tego typu broni, ale nie powinni być w nią wyposażeni żołnierze bezpośrednio biorący udział w szturmie. Idąc Twoim tokiem myślenia to do teatru powinno wjechać kilka dział smobieżnych. Opisz mi policyjne akcje specjalne w których policjanici byli uzbrojeni w ciężkie karabiny maszynowe (udane akcje, chociaż nieudane też możesz opisać).
"szturm jest jak powszechnie wiadomo ostatecznmoscia..." zgadzam się z Tobą, tylko że w przypadku "tetru" jaka to była ostateczność, pretekstem do szturmu było rzekome rozstrzeliwanie zakładników... A gdzie negocjatorzy ?
" ta operacja wykracza daleko poza zdolnosci organizacyjne i bojowe naszych wszystkich jednostek, dlatego tez nie powinni oceniac ci ktorzy niewiele sami znacza w swiecie operacji specjalnych" Na jakiej podstawie tak twierdzisz ? I na jakiej podstawie oceniasz doświadczenie bojowe ludzi których nie znasz ? Uważasz że w Polsce nie ma specjalistów ?

Cytat z mojej wcześniejszej wypowiedzi : " AT nie jest przeznaczone do walki na odległościach 300 m. Na świecie już dawno odchodzi się od strzelań na duzych odległościach(od tego sa snajperzy) realna odległość do walki to jakieś 10 m (na podstawie analiz akcji policyjnych).
Teraz cytat z Twojej :"dystans realnej walki dla poddodzialow szturmowych to z tego co pamietam wynosi od 1 metra do 5 metrow. Dystans do 300 metrow rowniez jest dystansem walki AT - np "opcja strzelcow wyborowych"
Czytaj dokładnie, według mnie nasze wypowiedzi się bardzo niewiele różną.

"Wiec nasza dyskusja o teatrze jest tylko Kolem Gospodyn Wiejskich" Domyślam się że Ty nie planowałeś ani nie brałeś udziału w uwalnianiu zakładników z teatru (może się mylę:) więc tak samo jak my jesteś gospodynią, tylko że ja jako gospodynia w przeciwieństwie do Ciebie nie uważam "że zrobie na drutach każdy sweterek lub upiekę każdy placek". Nie intersuje mnie kim jesteś ale napisz mi czy kiedykolwiek brałeś udział w operacji policyjnej lub wojskowej, to chyba możesz "ujawnić" ?. Jeśli jesteś policjantem to napisz czy barałeś udział w zatrzymaniach i czy kiedykolwiek używałeś broni (użycie broni w świetle polskich przepisów).
Pozdrawiam...


I najlepszy trafi na lepszego !!!