SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Halowe Mistrzostwa Świata w LA SOPOT 2014r.

temat działu:

Inne dyscypliny

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 7243

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
IAAF ocenił stan przygotowań Sopotu do mistrzostw świata

W ostat­nich dniach w So­po­cie miała miej­sce wi­zy­ta­cja człon­ka rady IAAF Jose Marii Od­ri­zo­li. Przed­sta­wi­ciel świa­to­wej fe­de­ra­cji lek­kiej atle­ty­ki spraw­dził stan przy­go­to­wań mia­sta przez zbli­ża­ją­cy­mi się ha­lo­wy­mi mi­strzo­stwa­mi świa­ta, które od­bę­dą się w dniach 7-9 marca 2014 roku.

Oficjalny delegat ds. organizacji mistrzostw miał za zadanie ocenić postęp prac w przygotowywaniu najważniejszych lekkoatletycznych zawodów w 2014 roku.

Podczas dwudniowej wizyty omawiane były wszystkie sprawy związane z ogólną organizacją mistrzostw. Przedstawiciel IAAF gościł w hotelach, w których mieszkać będą zawodnicy oraz na głównym obiekcie zawodów, czyli Ergo Arenie mieszczącej 11000 kibiców.

Najpoważniejszą zmianą w konstrukcji hali będzie podniesienie poziomu podłogi o trzy metry, aby dostosować tor do biegów 200 metrowych. Dodatkowym efektem będzie również to, że kibice zasiądą bliżej zawodników. W wyniku tych zabiegów zwiększy się pole widzenia, więc nawet widzowie zasiadający na najwyższych kondygnacjach będą dobrze widzieć to, co dzieje się niżej.

Raport IAAF pozytywnie opisuje stan prac, zapraszając kibiców do czynnego uczestnictwa w mistrzostwach poprzez doping swoich ulubieńców. W poprzednich halowych mistrzostwach świata uczestniczyło 618 zawodników ze 171 państw, a relacje ze Stambułu w telewizji śledziło ponad 150 milionów widzów.

moderator sprinterek

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Piotr Długosielski: mistrzostwa udane pod każdym względem

- Ad­re­na­li­na zwią­za­na z ha­lo­wy­mi mi­strzo­stwa­mi świa­ta w So­po­cie już opa­dła, więc można spo­koj­nie oce­nić całą im­pre­zę. Myślę, że wy­so­ko po­sta­wi­li­śmy po­przecz­kę or­ga­ni­za­to­rom ko­lej­nych czem­pio­na­tów – mówi Piotr Dłu­go­siel­ski, se­kre­tarz Pol­skie­go Związ­ku Lek­kiej Atle­ty­ki, a przed laty re­pre­zen­tant Pol­ski w biegu na 400 me­trów.

Jak na chłodno podsumuje pan mistrzostwa w Ergo Arenie?

Piotr Długosielski: Bardzo udane pod każdym względem. I organizacyjnym, i dyplomatycznym, i sportowym. Była okazja do rozmów z przedstawicielami najwyższych organów IAAF-u oraz European Athletics, a także prezydentami innych krajowych federacji. Przede wszystkim jednak cieszy sukces sportowy, który dla niektórych mógł być lekko zakłócony przez dyskwalifikację Marcina Lewandowskiego. Podstawa do wykluczenia była, choć jego zachowanie w żaden sposób nie wpłynęło na końcową kolejność. Niestety takie są przepisy i sędziowie byli nieubłagani. Ogromnie nas cieszy, że było biało-czerwono na trybunach, gdzie kibice fantastycznie dopingowali, i na samej bieżni, gdzie Polacy również byli bardzo widoczni w większości konkurencji. Słowa podziękowania należą się wszystkim bez wyjątku naszym reprezentantom, bo wszyscy walczyli z olbrzymim zaangażowaniem. To wszystko utwierdza nas w przekonaniu, że starania o organizację najważniejszych imprez mają sens. Widać, że jest potrzeba społeczna na przeprowadzenie halowych mistrzostw Europy w Toruniu w 2017 roku.

Jak pod względem formalnym prezentuje się obecnie kandydatura Torunia?

- 24 i 25 marca będziemy gościć w Toruniu wizytację European Athletics, która będzie oceniać poszczególne kwestie istotne z punktu widzenia organizacji mistrzostw – transport wewnętrzny i zewnętrzny, zaplecze hotelowe, wsparcie ze strony władz miasta czy opinię PZLA. Trzeciego maja we Frankfurcie odbędzie się natomiast taka już ostateczna prezentacja wszystkich miast-kandydatów: Torunia, Stambułu i Belgradu. Zaraz po tym poznamy miasto, które w 2017 roku będzie gościć najlepszych lekkoatletów Europy.

Jak w kuluarach oceniane są szanse Torunia na tle konkurencji?

- Osobiście oceniam je na ponad 50 procent. Trzeba jednak docenić, że Stambuł także gościł wcześniej mistrzostwa świata, a Belgrad też bardzo starannie przygotowuje swoją aplikację. Kontrkandydaci są mocni, ale wydaje mi się, że jeśli Toruń nie popełni jakiegoś błędu w najbliższych tygodniach, powinien zwyciężyć. Ułatwieniem dla polskiego miasta z pewnością będzie fakt, iż zainstalowana tam na stałe szybka bieżnia została już sprawdzona przy okazji mistrzostw w Sopocie, gdzie była tylko wypożyczona. Myślę, że będzie to stanowiło duży atut dla Torunia, bo często jest tak, że zawody tej rangi organizuje się w halach wielofunkcyjnych i bieżnie instalowane są tam zwykle na ostatnią chwilę. A IAAF i European Athletics są bardzo wyczulone i chcą mieć pewność, że nie będzie żadnego malowania linii na ostatnią chwilę, ani innych tego typu podobnych zabiegów. Organizacja mistrzostw w Toruniu tylko pomoże nam w dalszym rozwoju lekkiej atletyki w Polsce. Mając już przyznaną kolejną dużą imprezę, łatwiej się działa. Dotyczy to zarówno rozmów ze sponsorami, jak i władzami państwowymi. Trudno o lepszą promocję dyscypliny…

W weekend bardziej się pan stresował jako współorganizator całego przedsięwzięcia czy też jako kibic i starszy kolega wielu walczących o medale zawodników?

- Jako były zawodnik, kolega i kierownik reprezentacji, najbardziej przeżywałem kolejne starty, a szczególnie zamieszanie związane z dyskwalifikacją Marcina Lewandowskiego. Próbowaliśmy wpłynąć na decyzję sędziów, ale niestety bezskutecznie. Ogólnie dużo było takiej pracy, której z zewnątrz nie było może widać, ale dzięki niej kadrowicze mogli się skupić jak najlepiej na własnych występach.

Patrząc po notowaniach firmy bukmacherskiej Fortuna, największy niedosyt przyniosły nam konkursy w skoku o tyczce.

- Zarówno Ania Rogowska, która była ambasadorem mistrzostw, jak i Paweł Wojciechowski oraz Robert Sobera walczyli na miarę maksimum możliwości danego dnia. Do tej grupy trzeba jeszcze dodać Tomka Majewskiego, który również bardzo chciał stanąć na podium. Taki jest jednak sport – nigdy nie ma tak, iż wszyscy faworyci zdobywają medale. Na pewno, mimo wszystko, trzeba docenić niesamowity wysiłek całej wspomnianej grupy.

Pojawiło się za to wiele nowych twarzy…

- W lekkoatletyce halowej nie mamy naszych największych atutów w postaci rzutów długich – młotem i dyskiem. Dlatego tym bardziej należy odnotować pojawienie się nowych postaci w skokach i średnich biegach. Ich występ bardzo cieszy w kontekście mistrzostw Europy w Zurychu, które odbędą się w połowie sierpnia. Bez udziału zawodników spoza Starego Kontynentu powinniśmy tam zanotować kolejny dobry występ. Podobny do tego z Barcelony sprzed czterech lat, gdy w klasyfikacji medalowej uplasowaliśmy się na piątym miejscu.

Nie licząc naszych medalistów, na kogo szczególnie warto zwrócić uwagę śledząc wyniki mityngów?

- Bez wątpienia na Justynę Kasprzycką, która po raz kolejny najlepszy wynik w sezonie osiągnęła na imprezie mistrzowskiej. To jest bardzo dużą sztuką i dobrze rokuje na następne wielkie zawody. Marcin Lewandowski na pewno też będzie chciał sobie powetować brak medalu. Niespodziankę sprawił Adrian Strzałkowski, który wyrównał halowy rekord Polski w skoku w dal. Duży potencjał na przyszłość pokazała również Justyna Święty, czwarta w biegu na 400 metrów. Zwłaszcza, że nigdy wcześniej na tym dystansie Polki nie były nawet w finale halowych mistrzostw świata. No i nie zapominajmy o konkurencji mi najbliższej – w rywalizacji 4x400 metrów niedzielny uzyskany przez Polaków dałby „pudło” na poprzednich pięciu-sześciu mistrzostwach.

A jak wyglądają priorytety naszych kadrowiczów na najbliższe miesiące?

- Docelową imprezą stały się teraz dla nich sierpniowe mistrzostwa Europy w Zurychu. Dla nieco młodszych zawodników głównym startem będą lipcowe mistrzostwa świata juniorów w Eugene. Poza tym w maju czeka nas jeszcze nowe wydarzenie, które nie ma wprawdzie statusu mistrzowskiego, ale jest dla nas niezwykle ważna. Chodzi o międzynarodowe zawody sztafet, które IAAF zorganizuje w Nassau na Bahamach. Oprócz tych „klasycznych” sztafet, jak 4x100 czy 4x400 metrów, przewidziane są tam zmagania 4x800 czy nawet 4x1500 metrów. Polskę na pewno reprezentować tam będą „tradycyjne” sztafety, a ewentualny udział ośmiusetmetrowców będzie zależał od planów szkoleniowych naszych czołowych zawodników.

Ten sukces organizacyjny i sportowy przełoży się na większą liczbę dzieci i młodzieży w klubach lekkoatletycznych?

- Dla młodego człowieka takie wydarzenie – oglądane w telewizji lub na trybunach – może być wspaniałą inspiracją. Tyle że imprezy takiej rangi nie są organizowane zbyt często w naszym kraju i w ślad za tym impulsem muszą pójść odpowiednie działania związku oraz ministerstwa. Chodzi przede wszystkim o odpowiednie programy treningowe dla dzieci. Rozmawialiśmy nawet w weekend z osobą odpowiedzialną w IAAF-ie za taki projekt i będziemy go chcieli również realizować w polskich warunkach. Najważniejsze, aby od małego zaszczepić zamiłowanie do sportu i lekkiej atletyki, a później nie zgubić tych talentów. Można powiedzieć, że pomysł już jest, a teraz pozostaje kwestia realizacji. Nie ukrywamy, że liczymy na wywiązanie się z deklaracji nowego ministra sportu, który na samym początku kadencji zapowiedział wdrożenie nowego programu upowszechniania lekkiej atletyki.

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
oficjalna strona http://www.sopot2014.com/pl

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Choć do rozpoczęcia 15. Halowych Mistrzostw Świata pozostało jeszcze ponad 4 miesiące powoli poznajemy coraz więcej zawodników, którzy przygotowują się do startu w Sopocie.

Zawody w Ergo Arenie będą największym lekkoatletycznym wydarzeniem w historii Polski. Na bieżni położonej na granicy Sopotu i Gdańska hali wystartują wielkie gwiazdy Królowej Sportu. Im bliżej do trójmiejskich mistrzostw tym więcej znanych sportowców deklaruje chęć startu w Polsce.

Niełatwe zadanie czekać będzie naszych 800-metrowców. Adam Kszczot oraz Marcin Lewandowski zmierzą się na sopockiej bieżni z broniącym tytułu mistrzowskiego ze Stambułu Mohamedem Amanem. Dla Etiopczyka rok 2014 będzie pierwszym seniorskim w karierze jednak biegacz ma już na koncie złoty medal mistrzostw świata, który zdobył w sierpniu w Moskwie oraz dwa zwycięstwa w cyklu Diamentowej Ligi IAAF (2012, 2013).

Ambasadorką sopockich mistrzostw jest nasza utytułowana tyczkarka Anna Rogowska. Zawodniczka SKLA Sopot spotka się na skoczni w Ergo Arenie m.in. z Kubanką Yarisley Silvą (w tym roku 4.90). Kubańczycy chcą wysłać do Polski reprezentację liczącą od 5 do 10 lekkoatletów. Wśród nich faworytami do zdobycia medalu mają być m.in. trójskoczkowie Pedro Pablo Pichardo (srebro na czempionacie w Moskwie) oraz Mabel Gay (brąz w hali w Stambule w 2012).

W amerykańskim Albuquerque do startu w Sopocie przygotowywać się będzie Rosjanka Jekatierina Poistogowa. Brązowa medalistka olimpijska w biegu na 800 metrów spędziła już miesiąc w Nowym Jorku... ucząc się języka angielskiego.

Na start w Sopocie ma nadzieję Blanka Vlašić – Chorwatka dotychczas zdobyła podczas halowych mistrzostw globu już cztery medale w tym dwa złote (Walencja 2008, Ad-Dauha 2010). W ostatnim czasie pochodząca z Bałknaów skoczkini wzwyż walczy nie rywalkami na stadionie ale z urazami. Pochodząca z rodziny o lekkoatletycznych tradycjach Vlašić (jej ojciec Joško był dwukrotnym medalistą igrzysk śródziemnomorskich w dziesięcioboju) zmaga się z kontuzją ścięgna Achillesa. Opiekujący się wicemistrzynią olimpijską z Pekinu lekarze widzą jednak stały postęp w rehabilitacji i zgodnie stwierdzają, że Blanka powinna wrócić do wielkiego sportu właśnie podczas sopockich mistrzostw.,

Francuski dziennik sportowy L'Équipe informuje, że start w Sopocie planuje halowy rekordzista świata (17.92 podczas mistrzostw Europy w Paryżu w 2011) Teddy Tamgho. Utalentowany trójskoczek, mistrz świata juniorów z Bydgoszczy i mistrz świata z Moskwy, świetnie startuje pod dachem. W 2010 wywalczył w Katarze złoty medal imponując skokiem na 17.90. Latem w Moskwie zadziwił sportowy świat – po 2-letniej rekonwalescencji związanej z urazem nogi – zdobył złoto skacząc 18.04 (3. wynik w historii światowej lekkoatletyki). Przed mistrzostwami w Sopocie Tamgho planuje jedynie 2-3 starty kontrolne.

Starty w zawodach halowych planuje wicemistrz olimpijski z Londynu i brązowy medalista mistrzostw świata z Moskwy w biegu na 400 metrów Luguelín Santos z Dominikany. W planach urodzonego w 1993 roku zawodnika jest zakwalifikowanie się do mistrzostw w Sopocie oraz walka o medal na trójmiejskiej bieżni.

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Jessica Ennis-Hill, mistrzyni olimpijska z Londynu w siedmioboju, ma olbrzymią ochotę wystąpić podczas Halowych Mistrzostw Świata w Sopocie. Po nieudanym, wskutek kontuzji, sezonie 2013 nie planuje również startu w pełnym pięcioboju przed HMŚ ’14. W tej sytuacji jej jedyną nadzieją jest otrzymanie zaproszenia od IAAF. Brytyjczycy liczą również, że awans wywalczy Katarina Johnson Thompson, aktualna mistrzyni świata juniorek.

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Usain Bolt być może wystartuje w Polsce na Halowych Mistrzostwach Świata SOPOT 2014 !!! "Start na 60 m byłby na pewno ekscytującym doświadczeniem" - wyznaje Bolt.

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Do 15. Halowych Mistrzostw Świata Sopot 2014 pozostało 100 dni. Poznaliśmy już wstępną listę zawodników z Brazylii, którzy przybędą do Polski.
http://pzla.pl/index.php?_a=1&kat_id=4&_id=7590 

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Ponad 700 amatorów lekkoatletyki uczestniczyło w biegu ulicami Sopotu na 100 dni przez Halowymi Mistrzostwami Świata w Lekkoatletyce SOPOT 2014.

Wspólnie z dziećmi i młodzieżą sopockich szkół biegły gwiazdy sportu – Mistrz Świata, medalista Igrzysk Olimpijskich Wilson Kipketer oraz zawodnicy SKLA Sopot: Anna Rogowska, Karolina Tymińska, Marta Jeschke, Michał Lewandowski, Patryk Dobek, I Mateusz Didenkow. W biegu uczestniczyli także licznie seniorzy oraz amatorzy biegania, z prezydentem Sopotu Jackiem Karnowskim.

Na uczestników biegu w ERGO ARENIE czekali uczniowie wszystkich sopockich szkół podstawowych, którzy brali udział w mini zawodach sportowych, pokazach tańca, parkuru oraz karate.

Po zakończeniu biegu uhonorowano wybitnych lekkoatletów związanych z Gdańskiem i Sopotem. W ciągu ścieżki łączącej ERGO ARENĘ z ul. Bitwy pod Płowcami powstała Sportowa Aleja Dębów. Obecni goście: Wilson Kipketer, Jarosława Jóźwiakowska-Zdankiewicz, Ewa Sidło - wdowa po Januszu Sidle, Kazimierz Zimny, Anna Rogowska zawiesili na dębach tabliczki ze swoimi nazwiskami.

Dyrektor sportowy HMŚ Jerzy Smolarek wyraził nadzieję, że należący wciąż do Wilsona Kipketera rekord na 800 m. w hali zostanie pobity właśnie w marcu w ERGO ARENIE przez jednego z dwóch polskich biegaczy: Adama Kszczota lub Marcina Lewnadowskiego.

Jeden z dębów poświęcony został Halowym Mistrzostwom Świata SOPOT 2014, a tabliczkę wieszał Prezydent Sopotu Jacek Karnowski wraz z młodymi lekkoatletami z program Energa Athletic Cup.

Podczas spotkania z dziennikarzami Wilson Kipketer powiedział: Z Sopotu jest mój trener Sławomir Nowak, tutaj trenuje Ania Rogowska i inni zawodnicy SKLA, zbudowano now,ą imponującą halę, w której odbędą się Mistrzostwa Świata i to wszystko tworzy synergię, którą należy wykorzystać. Sopot posiada niesamowity klimat i infrastrukturę sportową. To dobre miejsce do organizacji tego typu imprezy.

Przewodniczący Komitetu Organizacyjnego HMŚ , Prezydent Sopotu Jacek Karnowski zwrócił uwagę że sopockie Mistrzostwa to doskonała okazja do promocji sportu wśród dzieci i młodzieży.

Cieszy tak liczny udział młodych sportowców w studniówkowym biegu, jestem przekonany, że niektórych będziemy mogli w przyszłości podziwiać na największych arenach sportowych. Tacy sportowcy jak Wilson Kipketer i Ania Rogowska to najlepsze wzory do naśladowania.

Ambasadorami Mistrzostw zostali:

1.Władysław Kozakiewicz
2.Szymon Ziółkowski
3.Wilson Kipketer
4.Jean Galfione

źródło: sopot2014.com

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Lavillenie przygotowuje się na Reunion

Mistrz olim­pij­ski w skoku o tycz­ce Re­naud La­vil­le­nie na wy­spie Reu­nion przy­go­to­wu­je się do głów­nej im­prez se­zo­nu ha­lo­we­go - mi­strzostw świa­ta w lek­kiej atle­ty­ce, które od­bę­dą się w So­po­cie. Fran­cuz bę­dzie w Pol­sce bro­nić ty­tu­łu.

Pierwszym sprawdzianem Lavillenie, który do 11 grudnia trenuje na francuskiej wyspie Reunion położonej około 700 km na wschód od Madagaskaru, będą 21 grudnia zawody w Aulnay-sous-Bois w regionie Ile-de-France. W 2008 roku uzyskał tu 5,81 m.

Francuz w tegorocznych mistrzostwach świata w Moskwie, choć był faworytem, musiał uznać wyższość 24-letniego Niemca Raphaela Holzdeppe. Celem Lavillenie w sezonie halowym jest obrona tytułu.

W Ergo Arenie na granicy Sopotu i Gdańska najlepsi lekkoatleci na świecie będą rywalizować o medale 15. halowych mistrzostw dniach 7-9 marca. Każdy ze zwycięzców otrzyma nagrodę w wysokości 40 tysięcy dolarów. Na 50 tys. dolarów mogą dodatkowo liczyć zawodnicy, którzy poprawią rekord świata. Ten ostatni należy od ponad 20 lat do Ukraińca Siergieja Bubki, który 21 lutego 1993 roku w Doniecku uzyskał 6,15 m.

Do kolekcji złotych medali z największych imprez globu Lavillenie brakuje mistrzostwa świata na otwartym stadionie, gdyż oprócz srebra z Moskwy ma dwa brązowe medale z Daegu (2011) i Berlina (2009).

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Groźny wypadek Rogowskiej podczas treningu
Anna Rogowska, mistrzyni świata w skoku o tyczce z 2009 roku oraz halowa mistrzyni Europy z 2011 roku, miała niebezpieczny upadek podczas treningu w Spale – poinformował "Przegląd Sportowy".


Rogowska spadła z drążka w trakcie ćwiczeń gimnastycznych i uderzyła się w głowę. Pierwsza diagnoza była bardzo dramatyczna. – Wszystko wskazywało na pęknięcie czaszki – wyjaśnił Jacek Torliński, mąż i trener zawodniczki.


– Sytuacja wyglądała bardzo poważnie, ale jest zdecydowanie lepiej niż to początkowo wydawało – dodał szkoleniowiec. – Jesteśmy dobrej myśli, ale wszystko zależy od lekarzy.

Torliński nie bierze pod uwagę, że Rogowska nie będzie mogła startować w sezonie halowym. – Nie będziemy podejmować sami decyzji, ale nie wyobrażam sobie, że Ania nie weźmie udziału w mistrzostwach świata w Sopocie

Lekkoatletka wróci prawdopodobnie już we wtorek do domu, ale na pewno nie wznowi od razu do treningów. Halowe MŚ w Ergo Arenie odbędą się 7-8 marca, a Rogowska jest jedną z kandydatek do medalu. Rekord Polski – 4,85 m – ustanowiła właśnie w hali, podczas mistrzostw Europy w Paryżu w 2011 roku.

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
sprinterek Rafał S.
Znawca
Szacuny 46 Napisanych postów 7410 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 12084
Jacek Torliński: Anna Rogowska wystartuje w halowych mistrzostwach świata

Tycz­kar­ka Ania Ro­gow­ska, która w Spale pod­czas ćwi­czeń gim­na­stycz­nych upa­dła na głowę, we wto­rek opu­ści szpi­tal. - Sy­tu­acja nie jest tak dra­ma­tycz­na jak ją przed­sta­wio­no. Ania wy­star­tu­je w ha­lo­wych mi­strzo­stwach świa­ta - za­pew­nił tre­ner i mąż Polki, Jacek Tor­liń­ski.

Do tego wypadku doszło w niedzielę w Spale, gdzie zawodniczka SKLA Sopot przebywała na zgrupowaniu. Podczas ćwiczeń gimnastycznych Rogowska spadła z drążka na głowę.

- Pierwsza diagnoza nie była zbyt optymistyczna, ale wynikała ona z błędnego odczytu tomografu komputerowego. Kolejne badanie można było przeprowadzić dopiero w poniedziałek rano i wtedy już wiadomo było, że Ania nie odniosła poważniejszych obrażeń ani złamań. Sytuacja absolutnie nie jest tak dramatyczna jak ją przedstawiono. Z powodu tego upadku jej start w marcu w halowych mistrzostwach świata w Sopocie nie jest zagrożony - dodał szkoleniowiec.

Brązowa medalistka igrzysk olimpijskich w Atenach w 2004 roku i mistrzyni świata z Berlina w 2009 roku ma we wtorek opuścić łódzki szpital.

- Ania mogła być wypisana nawet w poniedziałek, ale miała dostać jeszcze jeden lek w zastrzyku. Nie można podać go w domu i dlatego musiała zostać w szpitalu jeden dzień dłużej - wyjaśnił trener i jednocześnie mąż lekkoatletki.

Jeszcze nie wiadomo, kiedy Rogowska rozpocznie treningi. - Jest poobijana i potrzebuje kilku dni odpoczynku. W tym czasie, ale już bez pośpiechu, wykonamy dodatkowe badania. Mam nadzieję, że Ania szybko dojdzie do siebie, dzięki czemu niebawem wznowimy przygotowania - podsumował Torliński.

Polska tyczkarka napisała na jednym z portali społecznościowych:

"Kochani! Nierzetelne źródła podają informacje o moim stanie zdrowia. Chciałabym wszystkich uspokoić,że nie jest ze mną aż tak źle! Jestem pod dobrą opieką i dzisiaj wychodzę ze szpitala. Dziękuję za troskę!"

moderator sprinterek

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 216 Wiek 27 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 4469
Nie wiesz czy można się załapać jako steward czy coś takiego do pomocy przy organizacji?
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Na czym polega (biologicznie, mechanicznie) poprawianie wydolności ? (Trening w góry)

Następny temat

Narty do freestyle

WHEY premium