SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

atraMento - DT

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 24852

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 211 Napisanych postów 8999 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 79738
27.11.
+cebula czerwona, korniszon, pomidory, ogórek, sałata
+zma, wiesiołek, tran

Jakoś nie moge do tych 1800 kcal dobić. W ogóle flak ze mnie, wydaje mi się, ze to hgh mnie tak zamula. Spię co prawda lepiej ale budzę się tak na dobre dopiero po południu. Puls mam strasznie niski jak na mnie bo ok 70 a kiedy leżę spokojnie ok 55 - szok, już myślałam, ze umieram ostatnio bo zazwyczaj puls spoczynkowy to coś koło 90.
No ale do rzeczy, wobec powyższych do treningu zbierałam sie od rana a zrobiłam go wieczorem. Ale zrobiłam



+ 5 obwodów
5 x pompki
20 x brzuszki przy krześle
30 s przysiadów
+rozciąganie
wrażenia:
1. Rozpraszał mnie ten mój obity wczoraj obojczyk i prawe ramię z siniolem. Auuuaaa
2. Masakra zaczęła się już w drugiej serii, potem już było tylko gorzej ale za to lubię taki bolący tyłek na drugi dzień :) Uda natomiast nie koniecznie lubię masakrowac ;)
3. 12 kg to już maks, zaczyna się ładnie ale pod koniec ledwo dociągam łokieć w górę. Staram się czuć plecy.
4a. Progresu nie bedzie póki co. Z każdym kolejnym powtórzeniem coraz ciężej, pod koniec już same ku... i chu.. lecą.
4b. Przy tym cwiczeniu podobnie jak wyżej, nie liczę na większy ciężar. Aż dziw bierze jak ciężkie mogą być 2kg krążki
5. Boli, trzęsie ale poza tym ok :)
6. Dzisiaj czułam tył ud, tyłek i brzuch ale mimo poduszki sztanga w szczytowym momencie gniotła mi... wiadomo co
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 211 Napisanych postów 8999 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 79738
28.11.
+sałata, pomidory, ogórek, papryka czerwona, koperek
+zma, tran, wiesiołek

Zapadam chyba w sen zimowy, musiałam sie w dzień położyć bo spadek miałam taki, ze szok. Zimno mi się zrobiło. Na szczęście do 18 doszłam do siebie pognałam na crossfit który mnie podładował energią.

trening
:crossfit
rozgrzewka
DL 10x15kg/10x25kg/10x35kg/7x55kg
2x20 pistols ( wersja ułatwiona na ringu)
WOD: 3 rundy
15 x thrusters ( zabrakło sztang, zadanie wykonanne z piłką 10 kg)
30 x pull ups ( również w wersji z kółkami)
czas: 6:45 :)

Na tym treningu czułam jak moc do mnie przychodzi haha co prawda teraz siedze na krześle i cholernie nie chce mi się wstać ale było na prawde super! Cały trening 0:47 Srednie tętno 157, max 188.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 211 Napisanych postów 8999 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 79738
Nie wiem o co chodzi ale jestem strasznie zmeczona. W dzień się snuję ledwo żywa, nic kompletnie mi się nie chce. Od wielu dni nie przespałam porządnie ani jednej nocy. Trening planowałam w piątek ale nie dałam rady. Nie poszło ani w sobotę ani w niedzielę. Dopiero dzisiaj wieczorem sie zmobilizowałam i nie żałuję bo czuję się o niebo lepiej niż rano. Miski straszne ale nie miałam ochoty ani gotować ani jeść.





02.12.
+ ogórek kwaszony i świeży, pomidory, koperek, papryka czerwona i pomarańczowa, sałata rzymska


trening:

rozgrzewka 5 minut przysiadów, podskoków, skłonów

+ obwodówka x5
7 przysiadów +7 wypadów +7 przysiadów z wyskokiem + 7 wypadów
+rozciąganie 5 minut
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 211 Napisanych postów 8999 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 79738
03.12.
+ogórki kwaszone, korniszon, cebula czerwona
+zma, hgh night, d3


trening: crossfit
rozgrzewka 40 min.
wod:
barbell complex ( dl, clean, thruster, squat)20 kg, powt. 1-2-3-4-5
na zmianę z burpee pull-ups ( ring) 10-8-6-4-2
czas 8:55
rozciąganie 5 min.
+ dodatkowa 1 h rozciągania ale takiego fest, że mnie wszystko bolało

Już mi lepiej, wracam po weekendzie do normy. Energii więcej, apetyt lepszy, nocka też nie najgorsza ale tfu, tfu przez lewe ramię bo to dopiero wtorek
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 211 Napisanych postów 8999 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 79738
Nadrabiam zaległości choć nie mam powodów do dumy. Miskę rozjechałam a na treningi zabrakło sił. Niestety moje życie determinuje brak snu, borykam się z tym problemem od dawna, wypróbowałam różne środki od farmaceutyków po psychoterapię. Ostatni tydzień był bardzo ciężki ponieważ doszło jeszcze przeziębienie i ogólne rozbicie grypopodobne. Nie ukrywam, ze spadła również moja motywacja. Najchętniej zapadłabym w sen zimowy. Nie obyło się także bez zabronionych substancji zarówno stałych jak i ciekłych




trening: crossfit
rozgrzewka 30 min.
wod: 30 min. amrap
30 KB swing (8kg)
30 burpee pull ups (ring)
30 sit ups
Po rozgrzewce nie wiedziałam czy bardziej chciało mi się rzygać czy płakać. Chciałam zrezygnować, naprawde przeziębienie mnie łamało ale jakoś mi głupio było i postanowiłam choć jedną rundę wykonać, potem zrobiłam następną i następną i zaczęłam kolejną. Ostateczny wynik 3 rundy + 52 powtórzenia. Cudowne jest to uczucie kiedy pokonuje się samą siebie. Jednak mój organizm i tak później odzywa się po swoje. Kolejne dni bez treningów, bezsennie, nerwowo, z zawalonym gardłem i złowrogim nastawieniem do całego świata.






Potrzebuję kopa w dupsko bo po główce to mnie chyba nikt nie pogłaszcze
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 211 Napisanych postów 8999 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 79738
10.12.
+cebula czerwona, korniszony, pomidory
+zma


trening: crossfit

rozgrzewka ok 30 min ( po raz kolejny prawie do porzygu )
wod 10 rund:
10 front squat ( nie dałam rady nawet z samą sztanga i wzięłam kettla 8 kg)
shuttle run (po sali tak pi razy oko 40 m)
czas 11:24
+ rozciaganie

Czuje znaczny spadek mocy, po workoucie łzy same mi ciekły z oczu. Średnie tętno rozgrzewka+wod 165/ max 187.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 211 Napisanych postów 8999 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 79738
Znowu musze trochę ponadrabiać. Dzisiaj przespałam rekordowe 7 godzin w 3 ratach. Dużo bym dała aby było tak co noc. Przez ostatnie dni a w zasadzie od Ksawerego średnia wyszłaby pewnie na poziomie 2-3 h Nie jestem w stanie zrobić treningu siłowego. Mam nadzieję, ze nikt mnie stąd nie wyrzuci skoro tylko crossfit u mnie 2 x tyg.

11.12

+korniszon, cebula czerwona, pomidory, sałata, papryka czerwona
+zma, hgh night, d3, potas, wiesiołek, tran

Ten sorbet to świństwo okropne było, sztuczne, gorzkie takie, sama nie wiem dlaczego go zjadłam, chyba cukier mi spadł, mało węgli miałam przez cały dzień. Jestem tak zmęczona, niewyspana, ze nie mam ochoty kupowac, gotować, biorę co jest, jem byle co od tego jestem słaba i koło się zamyka.


12.12.

+cebula czerwona, pomidory, sałata,szczypiorek, papryka czerwona, kalarepa
+zma, hgh night, d3, potas, wiesiołek, tran, saw


trening:crossfit
Z wielką obawą szłam na trening i łyknęłam s.a.w. może to nie najmądrzejsze postępowanie ale czułam, ze nie dam rady... ten potworny brak snu...

rozgrzewka ok 30 min.
wod:
60x down up
50x power clean (15kg)
40x shoulder to overhead (15 kg)
30x jump over box (robiłam skoki/przechodzenie- bolące piszczele)
20x 1-arm snatch KB (4 kg - dużo za lekko ale faceci porwali wszystkie cięższe)
10x hspu (w wersji light czyli z pozycji psa x 2 )
+ rozciąganie

Poszło ok :) czas wykonania wodu- 18:24, średnie tętno rozgrzewka+wod = 161, max 186.


13.12.

+cebula czerwona, pomidory, sałata,szczypiorek, papryka czerwona, kalarepa
+zma, hgh night, d3, potas, wiesiołek, tran



14.12.
+cebula czerwona i zwykła, pomidory, sałata, papryka czerwona
+zma, hgh night, d3, potas, wiesiołek, tran



Byłam dzisiaj w kinie na filmie "Być jak Ironman"- krótki metraż nakręcony podczas przygotowan 3 facetów do tegorocznego triathlonu który odbył się we wrześniu. Wśród nich nasz trener crossfitu :) Dawno się tak nie uśmiałam, chłopaki z niesamowitym poczuciem humoru podeszli do zadania i tylko łzy na mecie zdradzały jak wielka walka toczyła się podczas tych decydujących parunastu godzin.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 211 Napisanych postów 8999 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 79738
Kolejne tyły do nadrobienia. Przyznam, ze bardzo kiepsko funkcjonuję, za mało snu za mało regeneracji. Pół królestwa i córke za żonę ( syna tez mam jakby co) temu kto zna jakiś magiczny sposób na głeboki sen ( z wyłaczeniem narkozy). Trening siłowy odstawiłam na jakiś czas z resztą i tak ostatkiem sił dałam się wciągnąć w przedświąteczne szaleńswo. Kryzys nocny niestety zwykle niesie także i kryzys w dzień, rozpieprza mi wszystko a najbardziej miski. Już pisałam wcześniej, nie mam ochoty na jedzenie a potem mam takie spadki, ze wciskam cukry proste jak opętana. Taki był okołoświateczny tydzień właśnie. Dałam sobie tygodniowy rest, myślalam nawet aby z postanowieniem noworocznym ruszyć od nowa ale jakoś mi się dłużyć zaczeło i wróciłam do liczenia i ważenia :)

15.12.

16.12.

17.12.

trening
crossfit 1 h rozgrzewka + wod + rozciąganie
wod:
12 thrusters 20 kg
36 pull ups ( ring)
9 thrusters 20 kg
27 pull ups (ring)
6 thrusters 20 kg
18 pull ups (ring)
czas 7:25
rozgrzewka + wod - tętno śr 158/max 187

18.12.



19.12.



trening
crossfit 1h rozgrzewka + wod+ rozciąganie
wod:
3 rundy
12 overhead squat 15 kg
12 burpees
9 power snatch 15 kg
9 burpee box jumps
6 power snatch + squat 15 kg
6 burpee pill ups (ring)
czas 20:43
rozgrzewka + wod - tętno śr 163/max 186

20-26.12. - miski nieliczone


24.12.
trening: crossfit 1 h: rozgrzewka + wod + rozciąganie
Mini Frenzy
5 rund
1:00 max burpees
1:00 max sit-ups
1:00 max tuck jumps
1:00 max jumping jack
1:00 max distance bear crawl
wynik: 470 powtórzeń + 105 m niedźwiedzia
tętno śr. 164/ max 186

26.12.

stęskniłam się za obwodówką siłową i nawet w miarę się wyspałam :) Na rozgrzewkę zapodałam sobie znaną już z crossfitowego boxu piosenkę Roxanne. Dla nie wtajemniczonych - całą piosenkę robię pajacyki a przy każdym "Roxanne" w tekście utworu robię burpee. Potem trochę przysiadów bez obciązenia, skłonów i brzuchów.

na koniec 40 minut FBW na konsoli + rozciąganie
Myślałam, ze po takiej przerwie nie uda mi sie progresowac ale udało się troszkę dołożyć gdzie nie gdzie. Szkoda tylko, ze w moim ulubionym WL nie dałam rady więcej. Z przysiadów się ciesze bo długo się kręciłam woków 30 kg a teraz już do 40 powoli dojeżdzam :) Mam w końcu telefon z możliwością nagrywania wiec muszę się w końcu zebrać i nagrać. Choć pewnie i tak nikt nie zajrzy do tak niesumiennej dziennikopisarki ;)

27.12.
warzyw nie pamiętam a z supli d3, wiesiołek, tran, na noc zma, hgh night, rem+

trening: crossfit 1h: rozgrzewka + wod+ rozciąganie
wod w parach
100 thrusters 25 kg (razem)
Na przemian po minucie każda osoba. Każda minuta rozpoczyna się od 5 burpees a do końca minuty robione są thrustery i tak na zmianę aż do stówki.
zadanie wykonane w 14 minut ( nie wiem ile z tych 100 thrusterów zrobiłam ja ale z pewnością mniej niż połowę)
śr. tętno 160/ max.191

Napisze tylko jedno. Nie raz spotkałam się na forum ze stwierdzeniem, ze crossfit to tylko taka inna odmiana hopsasanek ale tylko ja wiem ile mnie to wysiłku kosztuje ile pracy nad wydolnością organizmu i ile walki z samą sobą, z własnymi słabościami. Nie raz czuję ogromną bezsilność i ryczeć mi się chce i choć wiem, ze moze dla innych taki trening nie jest żadnym wyzwaniem to jednak dla mnie jest. Wczorajsze 5 ostatnich powtórzeń to była ogromna walka na trzęsących się nogach, zwiędniętych ramionach i zayebiście się czułam jak mogłam na koniec piz%%$$nąć sztangą z całych sił na ziemię

28.12.
+pomidory, sałata, cebula czerwona, papryka czerwona i żółta
+ tran, wiesiołek, zma, hgh night, rem+


Dzisiaj byłam w boxie crossfitowym obejrzeć zmagania naszego trenera z "ulubionym" ćwiczeniem. Wielki szacun dla niego: 3000 burpees w niecałe 9 godzin Szok słownie: trzy tysie burpeesów
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 345 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 10055
Współczuję problemów ze snem. Znam ten ból, choć bywają okresy,że śpię lepiej,ale żeby przespać całą noc...marzenie...a potem co się dziwić, że się ledwo ma siłę z łóżka zejść...

3000 burpees?? łaaał!!!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 211 Napisanych postów 8999 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 79738
Tak właśnie cytrynowa 456 u mnie też falami to nastepuje ale nawet w najlepszym czasie noc pociachana na 2-3 raty. O przespaniu jednym ciągiem całej nocy mogę sobie tylko pomarzyć :/
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Rodzaje treningów - HIIT, Tabata, aeroby etc

Następny temat

Duża redukcja, a waga stoi 2 miesiące...

WHEY premium