cos nie tak z postepami..:(

ps. pomimo tego samego wymiaru obwodu po miesiacu zyskalem 2.5kg masy.. i widac ja w okolicach klatki i ramion.. Zakladam ze miesnie sie nieco wyrzezbily i nabraly wiecej twardoci co napewne wiec stad moze byc przyrost ale na pewno nie w brzuchu..

kolego cos dla ciebie musisz sie bo ty jestes mlody jeszcze i musisz sie sporo uczyc.. prosze bardzo masa i redukcja jednoczesnie:

http://kulturystyka.pl/trening-cykliczny-masa-i-redukcja-rownoczesnie/comment-page-1/#comment-20652

i co powiesz na to?

"odpowiedni stopien bf:dla mezczyzn w granicach12%-15 % tluszczu w organizmie" U Ciebie ten poziom jest pewnie na ok. 28 % więc póki co konieczna była by redukcja ...

Zmieniony przez - SnicK w dniu 2013-11-14 11:23:32

Do autora : Nie będę się rozpisywał bo wszystko zostało napisane . Ozzy dobrze ci radzi zrób redukcję . I potem zacznij dokładać masy mięśniowej uwierz że to będzie dużo lepsze rozwiązanie . Przeczytałem nam ze chcesz rozbudować tylko klate i ramiona ??? Cwiczy się wszystko bo zostaną dysproporcje a to nie jest zbyt yy"ładne"

Ok przyjalem to do wiadomosci i zaczalem odchudzanie.. ale jesli chodzi o dysproporcje to ja juz teraz mam je w ciele.. Nogi mam dosc spore (dobrze rozwiniete) wiec lydki uda i duzy numer stopy oraz konkretny wypukly tylek jest wiec tego rejonu na przyrost absolutnie nie bede cwiczyl na przyrost a wlasnie zeby proporcje sie pojawily odpowiednie chce niezbyt duza klatke troche napompowac no i ramiona oraz kiedys tam brzuch miec w zarysie lekkiego szesciopaka - pisze lekkiego bo wiem ze na potezne efekty i wyrazny zesciopak to inaczej sie trzeba by zabrac i kompletne plany treningowe miec..
Redukuje zatem z brzucha.. choc przesadzacie z ta tkanka tluszczowo - jak liczylem kalkulatorem to podalo mi okolo 21% - lekka nadwaga i to wlasciwie tylko tluszcz na brzuchu jest. Wszedzie indziej go nie widac bynajmniej optycznie. A swoja morfologie i spore wymiary chce rowniez podkreslic tym ze mam gruby uklad kostny - tzn wszystkie kosci w moim ciele maja wieksza objetosc niz u wiekszosci ludzi mi znanych z mojego rocznika jak siegam cala historie wstecz. Wszystkie stawy najbardziej widoczne to jest w rekach dloniach a co za tym idzie jesli nogi sa okryte wieksza warstwa miesni i choc nie cwicze silowo poza jazda na rowerze czasami to i tak optycznie sa spore bo w ich centrum sa grube piszczele. dla przykladu podam moj nadgarstek: 20cm obwodu..
Z grubym ukladem kostnym mysle ze raczej mam predyspozycje do kulturystyki - na pewno wieksze niz do sportow lekkoatletycznych i wytrzymalosciowych ktore zawsze zle znosilem.

Cwicze wiec teraz lekko 3 razy w tygodniu bez podnoszenia duzych ciezarow i dokladania obciazenia plus zaczne bardziej wdrazac trening aeorobowy i to na nim sie teraz bardziej skoncentruje.. Z diety kompletnie wyrzucilem slodycze ograniczylem cukier w kawie i herbacie na wieczor juz tylko produkty czysto bialkowe oraz warzywa.. Prawie w cale owocow po godzinie 6pm czy chleba bialego i makaronu..
Po pierwszych dniach czuje straszne rozchwianie w organizmie bo przedtem cwiczylem na mase typowo i przybralem 2.5kg (niekoniecznie w brzuchu jak mi zarzucal kolega bo sprawdzalem) a teraz ograniczylem mocno weglowodany - moze az za mocno. w dniu bez tredningu jak nawiejcej bialek.. ale w dni treningowe musze po prostu duzo wegli zjesc bo mam trzesawke i nie daje rady pracowac..Ech.. ciezko bedzie zrzucic ten brzuch teraz.. Ale juz 3-ci miech w postanowieniu trwam.
Najgorzej boje sie biegania rano na czczo.. jeszcze nie zaczlolem moze zaczne najpierw po sniadaniu potem powoli bede bez niego probowal biegac inaczej od razu szoku organizm dostanie.. juz dostal wlasiciwie po zmianie diety z masowej na redukcyjna.. ech.. szkoda ze wczesniej nie wiedzialem.. Troche strata czasu przez te 2.5 miecha ale trudno.
Jakies dodatkowe wskazowki..?
Moge np orzechy jesc wieczorem czy lepiej nie..?
W ogole co z bialym chlebem przennym bo sporo go na sniadanie zjadam i na przerwie w robocie co najmniej 2 kanapki zawsze mam.

Koledzy.. ostro sie za diete wzialem i spojrzalem realnie w lustro.. uswiadomilem sobie wreszcie te lekka nadwage - a to juz pierwszy krok do sukcesu.. jestem teraz na ostrej glodowce.. zartuje oczywiscie ale na dietke przeszedlem juz od dwoch tygodni zaluje sobie wszystkiego co bogate w weglowodany oraz cukry proste.. owoce tylko rano jem i na lunch ewentualnie, ograniczylem mocno pieczywo biale przenne. Jednak calkowicie z chleba nie potrafilbym zrezygnowac.
Za to najgorsze jest ssanie po poludniu i wieczorami.. Zaczynam ostro jesc wiele ryb z puszki by jakos nasycic tluszczami organizm oraz slunecznika duzo i orzechow w ciagu dnia a wieczorem same warzywa..
Nie bardzo wiem jak to wszystko jeszcze policzyc na razie po prostu przestawiam sobie nawyki czyli zero kanapek wieczorem koniec z dwudaniowym sytym obiadem a o slodyczach to juz nie pamietam od dwoch miesiecy ponad.. Poza tym praca fizyczna caly dzien jest a 3 razy w tygodniu trening masa ciala w domu..
Co z tego wyjdzie sie okaze.
Cos mi tu jednak w tym wszystkim nie pasuje.. Wg wskaznikow czy tam kalkulatorow idealnej wagi moj maks to okolo 82kg powinno byc.. ale to jest w moim przypadku nie mozliwe.. W zeszlym roku gdy wazylem 83kg to ludzie wokol mnie mowili ze jestem chudy jak kosciotrup - moja panna powiedziala ze wygladam okropnie - ze kosci mi z bioder zaczynaja sterczec i zebym zaczal jesc. No to zaczalem i skonczylem jak waga wskazala po ponad roku 92kg.. Czyli przytylem i to sporo.. Jednak nie gwaltownie. Jednak teraz widze ze nie wygladam dobrze. Samopoczucie bylo dotychczas ok. Teraz dieta i chodze podrazniony.
Aha.
Pozwolilem sobie zdjecie swojej sylwetki i chialbym zeby ktos ocenil czy faktycznie powinienem sie odchudzac az do tych 82kg..?
Wydaje mi sie ze otluszczenie jest tylko w brzuchu (i to jego wnetrzu bardziej niz nazewnatrz);
Czy na pewno w takim typie otluszczenia powinienem tak mocno zredukowac przy diecie czy bardziej skupic sie na cwiczeniach a jesc normalnie i zdrowo bez liczenia tych kalorii..
Wlasciwie to teraz wlasnie takim trybem ide bo nie wiem za cholere jak mam policzyc 2 kanapki z plastrem sera i szynki oraz pomidorem ktore zawsze zjadam na drugie sniadanie.. Niech ktos mnie oswieci please..

http://potreningu.pl/kalkulatory/kalorie -> Tutaj sobie wklepujesz co zjadłeś i Ci podlicza ile to miałko kcal. Co do chleba to zamień jasny na razowy lub żytni.

wlasnie tam bylem przed chwila i z pol godziny na nim spedzilem tyle ze nie da sie tam zapisac wprowadzonych danych i wszystko przepada.. Szkoda ze nie mozna by miec to gdzies zapisane i zagladac co jakis czas by wiedzec ile zjadlem lub ile zjesc powienienem a ile nie powinienem..

Dawaj zdjęcie ocenimy 100 w pasie to sporo jednak jesteś wysoki więc jest troche różnicy. Słuchaj się ozzy-ego chłopak ma pojęcie w tym co robi.
"wiec jak mam jednoczesnie rozbudowac mase miesniowa a zarazem nie zaglodzic sie..?" nie rozumiem tego kompletnie... jak można głodzić się na masie?? Piszesz, że nie zjadasz tych 3500kcal, które są ci potrzebne... tak masy nie zbudujesz. Prawda jest taka, że po 2-3 miesiącach treningu nie ma co oceniać.

Jak pisałem wcześniej wrzuć zdjęcie sylwetki ocenimy czy potrzebna ci masa czy redukcja

Idzie https://www.sfd.pl/JAK_DODAĆ_ZRZUT_Z_POTRENINGU__NOWA_WERSJA_!_-t969797.html