MISKA:
porażka
TRENIENG:
+rozgrzewka
+rozciąganie
+ bieżnia, najwyższe pochylenie, marsz 6,5 km/h 15 min
----------------------------------------------------------------
TYDZIEŃ 2 / DZIEŃ 3 30.10.2013r
MISKA:
porażka
TRENIENG:
rozciąganie Callanetics
------------------------------------------------------------
TYDZIEŃ 1 / DZIEŃ 4 31.10.2013r
MISKA:
porażka
TRENIENG:
odpuszczony trening, brak sił, złe samopoczucie
+rozciąganie
---------------------------------------------------------------
TYDZIEŃ 2 / DZIEŃ 5 01.11.2013r
MISKA:
porażka
TRENIENG:
+rozciąganie
--------------------------------------------------------------
TYDZIEŃ 2 / DZIEŃ 6 02.11.2013r
MISKA:
porażka
TRENIENG:
+rozgrzewka
+rozciąganie
+ bieżnia, najwyższe pochylenie, marsz 6,5 km/h 10 min
UWAGI:
-mam bardzo stresujący czas i zaczynają wracać problemy z ED
-jeśli mi się uda ze względu na złagodzenie pms zmienię rozkład BTW na 130/60/180, uzgodnione z opiekunką
-mam ochotę zapaść się pod ziemię ze wstydu, bo po prostu sobie nie radzę z naprzemiennie napadami głodu, ciągu do słodyczy i jadłowstrętu
------------------------------------------------------------
TYDZIEŃ 2 / DZIEŃ 7 03.11.2013r
WYMIARY:
ZDJĘCIA:
UWAGI:
- Wiem że zdjęcie tyłem jest bardziej wypięte, ale nie miałam sił powtarzać go po raz enty, a ciągle mi nie wychodziło
- Jestem po 2 tyg nowego treningu.
- Ostatni tydzień jest zmarnowany jeśli chodzi o dietę, jak na spokojnie policzyłam to w niektóre dni wychodziło mi 5 tys kcal, w te lepsze i tak przekraczałam 3 tys. Mówi się trudno, to już było, teraz trzeba starać się żeby było lepiej.
Zmieniony przez - gaja1989 w dniu 2013-11-04 18:30:56
Zmieniony przez - obliques w dniu 2013-12-07 14:49:29
To co dziś niemożliwe, kiedyś będzie tylko rozgrzewką.