Miska:
1800 kcal: 90/60/230
Muszę przyznać, że taka ilość węgli bardzo mi leży. Niby to białko daje nam uczucie sytości, ale u mnie to chyba nie do końca tak działa, gdyż zdecydowanie bardziej czuję się najedzona posiłkiem bogatym w węglowodany. Wieczorem nie będę ograniczać ww, bo lepiej mi się śpi. Jeszcze jedno: na razie będę jadła 3 posiłki dziennie. Nie chcę bawić się w większą ilość, ponieważ po np. 200-300 kcal czuję głód, który kończy się buszowaniem w lodówce. Ja muszę porządnie zjeść i potem mam spokój ja kilka godzin.
Trening:
- 5 minut (pajace, skakanka)
- Trening dla początkujących by Obli
- 5 minut (pajace, skakanka)
- Rozciąganie
Dzisiejszy trening miał być tylko poglądowy, aby ogarnąć co i jak. W zasadzie nie mam jeszcze swoich hantli, więc obciążeniem były talerze (3,5 kg na łapę) i butelki wody. Z racji braku odpowiedniego sprzętu miałam problemy z utrzymaniem równowagi, ale każde ćwiczenie starałam się robić bardzo dokładnie (skupiałam się na tym, aby ruch nie wynikał z "zamachnięcia", tylko był świadomy). Zrobiłam dwa obwody i z ręką na sercu przyznaję, że byłam zmęczona. Jak miałabym robić aero, to chyba bym umarła.
Jeszcze jedno odnośnie treningu: nie zrobiłam ćwiczenia "wznosy łydek", bo zwyczajnie nie umiałam - nie sprawiało mi żadnej trudności, więc uznałam, że nie potrafię go zrobić, a nie chciałam przerywać treningu na szukanie w necie poprawnej techniki. Następnym razem to ogarnę.
- 60-minutowy energetyczny spacer poprzedzony 30-minutowym średnio-energetycznym spacerem z psem.
Suplementy:
- porządne doładowanie witaminą D na słońcu,
- wapno krystaliczne (przed wyjściem na słońce),
- resztę suplementów ogarnę dopiero jutro.
Dziękuję Martucca za pomoc. Zobaczymy jak zareaguję na te węglowodanowe eksperymenty, ale raczej jestem pozytywnie nastawiona. Filmiki z treningów nagram jak będę miała normalne hantelki.
Upewnię się: mogę jeść ziemniaki, prawda?
Zmieniony przez - Mishkaaa w dniu 2013-07-26 22:13:12