Szacuny
0
Napisanych postów
138
Wiek
37 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1872
Cześć wszystkim... Problem polega na tym, że poszedłem w poniedziałek na siłownie żeby zrobić klatę (rozgrzewka i te sprawy były, parę razy zamaszyście się podciągnąłem na drążku). Położyłem się na ławkę skos w dół i nagle nie mogłem opuścić nawet samej sztangi. Ból występuje gdzieś tak pomiędzy klatką a barkiem (takie kłucie jakby). Dodam tylko, że dalej w tym samym dniu zrobiłem cały trening bicepsa i tricepsu bez żadnego bólu. W środę zrobiłam trening nóg, w czwartek plecy oraz barki (przy treningu barków ból prawie zerowy). Przez ten czas codziennie smarowałem się maściami itp. Przyszedł następny poniedziałek ból przy klatce bez żadnych zmian (dalej boli jak cholera). W przyszły poniedziałek nie zapowiada się na poprawę bo nawet nie mogę zrobić jednej pompki. Ktoś miał podobnie???
Z góry dzięki...
Szacuny
0
Napisanych postów
138
Wiek
37 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1872
Robercie dzięki za odpowiedź... tyle, że jak zauważyłeś albo wyczytałeś ból występuje tylko przy próbie zrobienia nawet jednego powtórzenia (jeśli boli to trening klatki odpuszczam). Resztę partii trenuję "po staremu", ponieważ żadnego bólu nie ma. Chodzi mi tylko i wyłącznie o klatkę