SIła ciosu-Mity i fakty-Bokser o najsilniejszym ciosie...

Sorka, za brak żarliwej obrony Mike'a ale po prostu jakoś ostatnio nie mam czasu obejrzeć to wszystko

Zmieniony przez - tygrum w dniu 2009-07-08 14:33:22

cezi miszczu niewiem czego czasem zanim cos napiszesz lepiej [rzemysl 2 razy rekord danego boksera wcale niemusi swiadczyc o tym jak mocno potrafił uderzyc jednym ciosem wporownaniu do innych rekord to rekord nic pozatym na rekord składa sie duzo wiecej rzeczy niz siła uderzenia (timing psychika wytrzymalosc na ciosy obrony kontry itd) zeby móc stwierdzić który z bokserówwhistori był najmocniej bijacym trzeba by było poddac kazdego z nich testą z akcelerometrami itp i pewne bysie okazalo ze wcale nie shavers foreman i ci inni ktorzy zdobywali jakies tutuły a bokser majacy na koncie wiecej rpzegranych niz wygranych uderza najmocniej bo taka mozliwosc istnieje tak samo jak ta ze shavers rzeczywiscie bił najmociej ale tego niewiemy co am [po twoiei gadce ze kulomioci prawdopodobie bija mocniej ale to niema znaczenia bo niemaja rekordu boksera i poruszajacego sie obiektu by nietrafili ? nic i tak pojedyczy cios maja mocniejszy niz bokserzy prawdopodobnie bo to jedyne co latami trenuja

Brawo archeologu!Spojrz na date tematu,faktem jest,że rekord czasami nie jest odzwierciedleniem siły ciosu np.Sonny Liston.Niemniej jednak wystarczy obejrzec walki shaversa,a w dzisiejszych czasach biłby mocniej.Temat do zamkniecia,bo juz mimo wszystko nieaktualny.To były czasy...ale sie skonczyły.

Jedno wiem na pewno gdyby cofnąc dzisiejszych bokserow w te czasy,to bez dzisiejszych "suplementow"zaden nie biłby tak mocno jak earnie,w jego latach superciezcy wazyli maks stowe.

mówisz ze zaden niebiłby tak mocno jak shavers? ciekawa teoria osobiscie uwazam ze wielu biłoby rownie mocno shavers niebył zadnym mutantem ogaldałem jego pare walk i wiem ze walczył bardzo "siłowo "wkładajac w wiekszosc uderzen cała siłe i zamach stad tez nigdy niezdobył najwyzszych tytułów operajac sie jednak na takich organoleptycznych danych niemozna wysnowac wnsoków jakoby shavers miał najsilniejszy cios whistori boksu itp mysle ze gdyby zmierzyc tych co wymieniłes foremana shaversa tysona fraziera itd na tekscanie lub akcelerometrze to naprawde newiem co by sie okazało kto znich miał najsilniejsze uderzenie na oko niepotrafiłbym wskazac zeby znokautowac kogos niewystarczy sama sła uderzenia po 1 trzeba trafic po 2 rózni ludzie maja rózna wytrzymałosc na uderzenie strukture czaszki miesni karku absorbujace odskok głowy itd po trzecia wazny jest moment wjakim sie trafia czy ktos jest bardzo przygotowany czy calkowicie zaskoczony nieprzygotowany nienapiety itd tak ze ...

rekord i ilosc nokautów na ilosc stocoznych walk to niejest zaden wyznacznik do konca tego kto jak potrafił mocno uderzyc jednym uderzeniem mozna ewentualnie rpzyjac ze shavers np rzeczywscie bił najmocniej ale tylko podczas walki gdyz miał taki styl walk jak juz p[sałem wkładał cała sile w uderzenie i zamah gdyby ich jednak pomierzyc na aparaturze ktora nieoddaje i nemusza stosowac umiarkowanych technik w celu zeby szybko przejsc do obrony ewentualnej gardy i uniku to mogłoby sie okazac ze sa bokserzy bijacy mocniej od shaversa ale nie w walce gdzie wiekszy naicsk kłada na obrone uniki itd

prog nokautu u kazdego jest troche albo sporo inny zaleznie od stanu psychiki anatomi treningu i przygotowania na cios według badan naukowych do znokautowania przecietnego czlowieka potrzeba minimum bodajze 450 kg siły zatem wystarczy ja lekko rpzekroczyc i mamy nokaut a o ile ktos taki próg przekroczył tego juz walka ci niepowie i na oko tez tego sam nie ocenisz o ile zostala przekroczona ta wartosc okreslic moze jedynie aparatura pomiarowa w tv ogaldałem np goscia który daje pokazy pokaz polega na tym ze wbija głowa gwóżdz na oko 15 cm w deske badanie tomografem wykazało ze ma 2 krotnie grubsza strukture czaszki niz przecietny człowiek mysle ze tego goscia byłoby bardzo ciezko znokautowac tymbardziej ze latami przyzywczjał swói obity mozg do poteznych wstzrasów wbijaajc głowa te gwozdzie

reasumujac rekord niema zaduzego zwiazku z sama siła uderzenia a szeregiem innych czynnikow i tym nienalezy sie kierowac oceniajac ktory z boskerow bił najmocniej w histori bo tego sie nigdy niedowiemy chyba ze technologia na tyle sie roziwnie ze z ruchów na filmie prog komputoerowy bedzie wstanie obliczyc to ,współczenie mozna poddac bokserów próba z tecskanem itp ale mało kto to robi oni nabijaja sobie keiszenie samymi walkami to temat poboczny i mało istotny dla tych ktorzy na tym zarabiaja w boksie liczy sie bilans

sila ciosu ok ale jeszcze technika...

rekord to rekord nic pozatym na rekord składa sie duzo wiecej rzeczy niz siła uderzenia (timing psychika wytrzymalosc na ciosy obrony kontry itd) zeby móc stwierdzić który z bokserówwhistori był najmocniej bijacym trzeba by było poddac kazdego z nich testą z akcelerometrami itp

No dobra,ale....potem piszesz

mówisz ze zaden niebiłby tak mocno jak shavers? ciekawa teoria osobiscie uwazam ze wielu biłoby rownie mocno shavers niebył zadnym mutantem ogaldałem jego pare walk i wiem ze walczył bardzo "siłowo "wkładajac w wiekszosc uderzen cała siłe i zamach stad tez nigdy niezdobył najwyzszych tytułów operajac sie jednak na takich organoleptycznych danych niemozna wysnowac wnsoków jakoby shavers miał najsilniejszy cios whistori boksu

No,.to na czym, mam sie opierać miszczu?


itp mysle ze gdyby zmierzyc tych co wymieniłes foremana shaversa tysona fraziera itd na tekscanie lub akcelerometrze to naprawde newiem co by sie okazało kto znich miał najsilniejsze uderzenie na oko niepotrafiłbym wskazac zeby znokautowac kogos niewystarczy sama sła uderzenia po 1 trzeba trafic po 2 rózni ludzie maja rózna wytrzymałosc na uderzenie strukture czaszki miesni karku absorbujace odskok głowy itd po trzecia wazny jest moment wjakim sie trafia czy ktos jest bardzo przygotowany czy calkowicie zaskoczony nieprzygotowany nienapiety itd tak ze ...


Muhammad Ali, Joe Bugner, Larry Holmes, Randall "Tex" Cobb, Ron Lyle i Ken Norton walczyli z wieloma zawodnikami...Ali z Foremanem i Shaversem,Frazierem...Ali dostał podrbródkowy Foremana,lewy Sierp Fraziera,ale mówił,ze Shavers bił najmocniej.Holmes bił sie z Tysonem,Shaversem i mówił,że Earnie bił najmocniej.To samo Ron Lyle itd.No,to jeśli zawodnicy tak mówią,not to...

Foreman co prawda wygrał z Ronniem,ale musiał go porządnie trafił parę razy by ten padł,a Shavers mimo iż przegrał,to gdy trafił "RAZ",to Lyle złożył sie jak scyzoryk.


rekord i ilosc nokautów na ilosc stocoznych walk to niejest zaden wyznacznik do konca tego kto jak potrafił mocno uderzyc jednym uderzeniem mozna ewentualnie rpzyjac ze shavers np rzeczywscie bił najmocniej ale tylko podczas walki gdyz miał taki styl walk

To czemu Adamek nie zmieni swojego stylu na taki by jednym p******n.ięciem znokautować Włada?Przecież Shavers nie był mutantem.Shavers przy 183 cm wzrostu posiadał zasięg 203 cm z takim zasięgiem można niezłego cepa strzelić.Z ręki zrobić katapultę.




reasumujac rekord niema zaduzego zwiazku z sama siła uderzenia a szeregiem innych czynnikow

Oczywiście,że nie do końca,ale to co?WIększe prawdopodobieństwo,że puncher ma rekord 20(1KO) ?

i tym nienalezy sie kierowac oceniajac ktory z boskerow bił najmocniej w histori bo tego sie nigdy niedowiemy


A czym?Od tego są teoretyczne tematy miszczu...

Wielcy punczherzy są rozpoznawani po...

1)procencie nokautów-nie widziałem nigdy by waciak miał je na wysokim poziomie,no chyba,ze walczy z leszczami

2)w jak szybkim czasie nokautuję czy KO 1 czy KO 12,

3)jakość jego rywali i ich szczęki

4)To jak nokautuje-kumulacja czy one punch KO


Tak sie skłąda,że Shavers wszystkei te kryteria spełniał,ba korespondencyjnie ludzie walczący z Foremanem i Tysonem mówili,ze Earnie walił mocniej.

1)Miał duży procent,ma najwiecej zwycięstw pod rząd i dużo one punch KO

2)Dużo zwyciestw KO 1 bez kumulacji ,a nie dopiero KO 12 po kumulacji


3)pływali z nim twardzi Ali,Lyle,którzy walczyli z Foremanem i mówili,że wali mocniej od niego

4)One punch KO

Kiedyś słyszałem,ze Earnie jest przereklamowany,bo nokautował tylko mniejszych od siebie,ale to nie prawda,on po prostu nie potrafił skrócić dystansu z wysokimi i ich nie mógł trafić,a nie ,ze jego ciosy nei robiły na nich wrażenia.

Ciekawe co by akcelertometr powiedział o nim?







mówisz ze zaden niebiłby tak mocno jak shavers? ciekawa teoria osobiscie uwazam ze wielu biłoby rownie mocno shavers niebył zadnym mutantem ogaldałem jego pare walk i wiem ze walczył bardzo "siłowo "wkładajac w wiekszosc uderzen cała siłe i zamach stad tez nigdy niezdobył najwyzszych tytułów


Jakieś uzasadnienie?

Dlaczego biliby równie mocno...?Ja napiszę dlaczego moim zdaniem wielu nie biłoby mocniej wtedy.

TO nei działą,tak,ze np. dzisiejszy 113 kg Władymir Kliczko ważyłby i wyglądałbny tak w latach 70...Tak jak Playstation3 nie byłoby w latach 70...

Większość ludzi nie czai,że tak naprawdę teraz nie rodzą sie lepsze talenty,ale...

Bokserzy coraz wcześniej i coraz lepsze sterydy przyjmują i tak np.


Zakłając...

Holyfield rodzi sie w 1940 roku...Dopiero w wieku 22 lat zaczyna koksować czyli wiecej trenować.Te sterydy są śmiesznei tandtentne w porównaniu do dzisiejszych...

Holyfi9eld rodzi się w 1990 roku sterydy bierzę od 16 roku życia,są kosmiczne w porównaniu ze starymi,do tego ma sztab...

Nie jest bardziej utalentowany,a lepiej nakoksowany...

Taki Bryant Jenning nie jest lepszy od Holyfielda,ale wcześniej i lepiej zaczął koksować.W latach Holyfielda nic by nie osiagnął,a Holy dizisaj byłby monsterem.

Taki W.K. pewnie przyjął 10 razy wiecej lepszych koksów niż Shavers,a 10 razy mocniej nie wali...

Shavers walił mocniej.Gdyby urodził sie w 1980 roku,a W.K. nie,to....

Ludzie np. śmieja sie z tego,ze Liston był cruiserowaty (96 kg w latach 50-tych),ze waży tyle ile Adamek 96-98 kg...Tyle,ze większość nie rozumie,ze Adamek pewnei ważyłby wtedy po9niżej 70 kg,a Sonny dzisiaj grubo ponad 100 kg...

Bo...patrz Holyfield.Juz sam fakt,że Foreman,Shavers i Norton ważyli i bili tak mocno w tamtych czasach wiele mówi...



PS.Arreola np. nie moze bić mocno jak Foreman,bo jemu nons top pękaja dłonie...Foreman tez miał kontuzje...Ale cieżko wzmocnić kości dłoni majac je tak niewielkie i nieprzystosowane do masy.

Kiedyś by coś osiągnąć musiałeś mieć talent 1 na 100 000 teraz 1 na 1000.

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2013-07-27 12:50:06