SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Proszę o pomoc! Redukcja przy karmieniu piersią

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3224

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 20 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 550
Nie mam za bardzo czasu na liczenie wszystkiego dokładnie co jem, więc zapiszę ogółem parę dni diety:

Sobota, 16.03.:
1. jajecznica z 2 jajek na maśle, 2 kromki chleba pełnoziarnistego + masło na chleb,
2. płatki pełnoziarniste, mleko, średni banan
3. kasza jęczmienna mazurska, masło, mięso wieprzowe z gulaszu bez sosu (był doprawiany fixem, więc zrezygnowałam), ogórek kiszony
4. makrela wędzona, 2 kromki pełnoziarnistego, masło, ogórek zielony.

W tym dniu widzę bardzo mało warzyw, prawie wcale, do poprawki.

Czwartek, 14.03.:
1. omlet z dwóch jajek, pieczarki, papryka, ogórek kiszony, cebula, masło, kromka pełnoziarnistego
2. płatki, mleko, banan
3. pierś z indyka, szpinak z czosnkiem i masłem,
4. sałatka z tuńczyka, sałaty zielonej, rzodkiewki, pomidora, ogórka zielonego, kromka pełnoziarnistego.

Piątek, 15.03.:
1. tost z dwóch kromek pełnoziarnistego, plaster goudy, masło, dwa jajka sadzone
2. płatki, mleko, banan
3. dorsz pieczony w folii w piekarniku, ryż, brązowy, warzywa na patelnię (mrożonki)
4. 2 kromki pełnoziarnistego, śledź w pomidorach z puszki, pomidor świeży


Reszta wygląda podobnie, czasami jeden posiłek więcej, zależy, o której wstanę i o której kładę się spać. Czasami też są orzechy włoskie lub migdały, na razie tyle mam w domu. Trochę mało warzyw. Zawsze takie samo drugie śniadanie praktycznie... Lubię, ale nie wiem czy dobrze.

Chyba za dużo chleba? W weekend wyjeżdżam (jak córuś wyzdrowieje całkiem) to będę mniej tu zaglądać, ale proszę mnie nie skreślać, w miarę możliwości coś skrobnę, a po 2-3 tygodniach wracam pełną parą na forum

Dzisiaj jeszcze wyżej się podciągnęłam na drążku, niezła jestem hehe Proszę się nie śmiać, to wielki wyczyn dla mnie Tak samo pompki, bo do wczoraj umiałam tylko babskie...

Edit Teraz się kapnełam, że te drugie śniadanie to chyba jednak nie bardzo. Jutro zmienię

Zmieniony przez - graga_4 w dniu 2013-03-20 13:59:06

Zmieniony przez - graga_4 w dniu 2013-03-20 13:59:59

Zmieniony przez - graga_4 w dniu 2013-03-20 16:45:04
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 20 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 550
TRZY pełne pompki- biję swoje rekordy

Dietowo dziś w porządku, podobnie jak reszta dni, z wyjątkiem obiadu: zupa na gołębiu i włoszczyźnie, do tego jeszcze brukselka i kasza jęczmienna. I mięso z dwóch gołębi- może być takie mięso? Jest dobre jako element zdrowej diety?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 20 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 550
Dzisiaj się orientacyjnie pomierzyłam, wymiary bez zmian. Ostatnie parę dni nie ćwiczyłam przez chorobę córci, niestety na spacerach też nie bywałyśmy (jedynie pompki ćwiczę i podciąganie). Mała bardzo marudna i ciągle z nią na rękach praktycznie, a teraz mnie coś gardło boli już drugi dzień Dietę trzymam i tu jest ok Za chwilę wracam na dobre tory ćwiczeniowe znów
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 20 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 550
Jutro wyjeżdżam, rzadko chyba będę pisać (może uda mi się czasem skorzystać z kompa i coś skrobnąć), ale dieta jak najbardziej będzie trzymana i ruch do tego. Po dwóch tygodniach nie widzę żadnych zmian, poza lepszym samopoczuciem, mniej wzdętym brzuchem i ani razu nie byłam zapchana jedzeniem To wszystko składa się na duży plus Czekam też na efekty wizualne, ale na to mam nadzieję przyjdzie czas. Od października nie miałam żadnych spadków w cm i kg Nie wiem dlaczego... Czy karmienie piersią może hamować chudnięcie??


Miska z dzisiaj Do tego był jeszcze ogórek zielony, szpinak, czosnek, pomidor, cebula.




Zmieniony przez - graga_4 w dniu 2013-03-22 22:33:18
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 6302 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 18029
Dopinguję Cię sama zmagając się z tym samym :) trzymaj się !

To co dziś niemożliwe, kiedyś będzie tylko rozgrzewką.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 20 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 550
Wróciłam! Nie było mnie w domu prawie półtora miesiąca! Totalnie nie umiem się zaaklimatyzować w mieszkaniu po tak długiej nieobecności...

Zdrowa dieta jak najbardziej trzymana. Jeden tydzień trochę popłynęłam i wpadło trochę nabiału słodkiego typu jakiś jogurt owocowy do picia czy coś w tym stylu. TERAZ WIEM, że to jest to co zaraz po słodyczach najbardziej mi SZKODZI... Brzuch miałam wzdęty i waga wzrosła o 1kg! Już to opanowałam i od trzech tygodni nie jem nabiału prawie wcale, tylko ok 150ml mleka parę razy w tygodniu, czasem codziennie (słodzonego nie ruszam).

RUCH- niestety za mało, ponieważ odpuściłam na wyjeździe siłowe ćwiczenia i nie umiem się zabrać znów za nie. Mieliśmy ostatnio niezłe zamieszanie z dziećmi rodziną i w ogóle, ale nie będę tu pisać o tym...

Marsze jak najbardziej są

Mam pytanie: Czy zamiast konkretnego planu siłowego, (tzn takiego zestawu jak robiłam przed wyjazdem czyli 12 ćwiczeń po 10 powtórzeń, 3 serie), MOGĘ ROBIĆ tak:

przysiady z obciążeniem, pompki (jedyne co robiłam w tym czasie), podciąganie a drążku bicepsy tricepsy itd. PODZIELONE NA CAŁY DZIEŃ PO TROCHU??? Tzn zrobię przysiady w wolnej chwili, za godzinę na przykład bicepsy i tricepsy, później znów coś jak będzie czas?
Ciężko mi teraz znaleźć godzinę całą czy więcej na jednorazowy trening. Chcę robić coś poza marszami i zastanawiam się czy to ma sens- chyba ma?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 20 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 550
Miskę będę wstawiać parę razy w tygodniu, bo posiłki się często powtarzają. Wstawię po południu z wczoraj i dziś
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 26831 Wiek 18 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 283202
Z ruchem lepsze to niż nic, ale szału nie ma. Ciężo mi uwierzyć, że nie dasz rady 2-3 x w tyg wygospodarować godziny na trening.
Takie bycie na forum z doskoku nie daje Tobie nic, bo jak w pewnym momencie stwierdzisz, że coś nie działa, to nikt nie będzie potrafił doradzić.

A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 20 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 550
Na forum nie bywałam długo bo wyjechaliśmy i nie miałam za bardzo dostępu do internetu... Trzymałam dietę- tzn. przestrzegałam wszystkich zasad Ladies i na pewno lepiej się zaczęłam czuć zdrowo odżywiając. Jednak z ruchem kiepsko- były marsze, zabawy z dzieciakami na świeżym powietrzu, sporadycznie rower. Na prawdę ciężko zrobić mi teraz jednorazowo cały trening Jestem do 19 sama z dwójką małych dzieci nie śpią niestety w tych samych porach. Rano spędzamy około 3h na powietrzu: marsz z podwójnym wózkiem, zakupy, plac zabaw. Po południu też 1-2h spędzamy w ten sposób. Raz próbowałam machać hantlami przy dzieciach, to starsza dostała w głowę:/ Czyt. bunt dwulatka... Wieczorami kąpiel, kolacja, karmienie, kładzenie spać i sama padam. Teraz np. piszę to i karmię starszą.

Może jeszcze nie jestem gotowa na poprawienie stanu mojego ciała. W sumie nic się nie zmienia, jestem sflaczała i pokryta cellulitem, ale ciągle się staram i mam nadzieję, że przyniesie to jakieś skutki bo nie mam zamiaru wiecznie tak wyglądać. I liczę, że jak przestanę karmić piersią coś się wreszcie ruszy.

CZYLI TRENING ROBIONY PARTIAMI W CIĄGU DNIA JEST DO NICZEGO??

Zmieniony przez - graga_4 w dniu 2013-05-08 12:37:18
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 2050 Wiek 40 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 25879
Hejka, ja też po ciąży, zmagam się z cm, kg, cellulitem . Z tego co czytam karmisz jeszcze starsze dziecko piersią, chyba dwuletnie tak? No no podziwiam...

Ja osobiście jak tylko Mała miała 5 miesięcy przeszłam na karmienie piersią raz dziennie a gdy miała 6 odstawiłam zupełnie. Od razu mogłam założyć lepszy stanik- z fiszbinami, twardy i czasu na karmienie dużo mniej przeznaczać. Ale ja to akurat nie mogłam się doczekać aż przestanę karmić piersią.

Do tego od 10.03 robię ćwiczenia Obli dla kobiet po ciąży i tłuszcz oczywiście mam jeszcze, ale poprawiło się na pewno moje napięcie mięśni, już nie mam takiego problemu by kręgosłup trzymać prosto, czy plecy i nogi napięte - z czym miałam wcześniej problem. Fajne są te ćwiczenia.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Dieta dla mojej Kobiety ;)

Następny temat

Magwi / dziennik

WHEY premium