Szacuny
122
Napisanych postów
34575
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
195972
Zrobiłem montaża jego osiągnięć
____________________________________________
Żenujący i żałosny OloKK, burak od "Tradycyjnych"...
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
"...W regulaminie SFD jest napisane, że kto jedzie na moderatorów ten ma prze**BANe..."
OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie
Szacuny
16
Napisanych postów
938
Wiek
48 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
22598
Ściągnąłem sobie oDC 5.21, i udostępniłem folder z 10 gb mp3. Ale cholera wie, jak podłączyć się pod jakiegoś huba... Może ktoś mi napisze maila, lub tu, na forum...
Pozdrowienia!
Choć życie nasze splunięcia nie warte - Eviva l'arte
Choć życie nasze splunięcia nie warte - Eviva l'arte
Szacuny
56
Napisanych postów
10091
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
53086
Hm...ja tez myslale,ze to jakas postac z osiagnieciami,ze cos tam nawet upiekszyli w jego zyciorysie,ale ze ogol sie zgadza.
W ktoryms budokanie byl wspomniany...w artykule o karatece o pseudonimie"Polander"...podobno razem trenowali...
Szacuny
11149
Napisanych postów
51571
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
O Ryu-Te czytalem co nieco w Budokanie i nie jestem zachwycony tym co przeczytalem. "Nie uderzaj w glowe, bo glowe nie jest niczyja bronia. Uderzaj w rece i nogi". Rowniez w Ryu-te nie ma uderzen piescia, bo zacisnieta piesc oznacza agresja, sa jedynie uderzenia otwarta dlonia. Co do Pollandera, to tam byly opisane historie rodem z Dragon Balla... Dodam ze nie bylo ani jednego zlego slowa na Ryu-Te, taka reklama stylu - propaganda.
"Nie narzekam chociaz jestem nizszy niz Cleant Eastwood, chociaz nigdy nie dolacze do grona kulturystow, chociaz nie znam setek przyslow. Nie narzekam, bo fruzie wola optymistow!" [Lona]
Szacuny
56
Napisanych postów
10091
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
53086
Ponadto reklamowano tam ksiazke,chyba"Ryu Te-sztuka z Okinawy"czy jakos tak....kosztowla 45 zl...chyba nikt nie kupowal,bo obnizyli cene do...5zl!!!Nawet sobie kupilem w empiku...zeby poczytac w pociągu...i nic ciekawego.Z tym nieatakowaniem glowy masz racje...jest tam taki tekst