Pomogłem? Daj SOG'A! ;)
...
Napisał(a)
daruj sobie z ta krav maga uwazam ze to przereklamowane , w boksie wystarczy ze raz a dobrze zdzielisz typa i bedzie sie zbierac 5minut wydaje mi sie ze boks 1000 bardziej efektywny oraz lepszy w codziennym zyciu i 1,2 treningi tez cos dadza
...
Napisał(a)
WojekvNie jaraj się tak tym wojskiem i policją. Oni są szkoleni do walki z użyciem, broni palnej, tonfy, noża a dopiero na samym końcu rękoma jakoś wątpię byś dysponował którymkolwiek arsenałem przy sobie :] Na ulicy liczy się pierwsze kilka sekund starcia. Jak dostaniesz z partyzanta od tyłu to nie pomogą Ci żadne brudne sztuczki KM. Idź na to MMA, nigdzie lepiej nie nauczą Cię jak wykorzystywać w natarciu ręce i nogi przy okazji wybierz się raz czy 2x w miesiącu na KM gdzie dowiesz się co robić w kryzysowej sytuacji.
Tu cie zaskoczę bo dysponuje całym tym arsenałem ^^
Staram się rozpocząć merytoryczną dyskusje i przekazać wam że KM jest przydatna i dużo daje jednak żeby okazała się ona naprawdę skuteczna trzeba mieć podstawy walki w stójce i parterze. Dlatego jak ktoś słusznie zauważył jest tam te słowo "oprócz" w jednej z powyższych wypowiedzi ;)
...
Napisał(a)
SL66 Kravka to g**** , trenuj boks jest lepszy pod względem samoobrony jak i sportowym. Przeczytaj to poniżej z wiki:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Paradoks_Kano
Zmieniony przez - leszcz25kg w dniu 2013-04-30 18:44:18
http://pl.wikipedia.org/wiki/Paradoks_Kano
Zmieniony przez - leszcz25kg w dniu 2013-04-30 18:44:18
1
leszczu25kg
...
Napisał(a)
leszcz25kg g**** to zbyt mocne słowo, ale poruszyłeś też ciekawostkę z którą się zgadzam (w linku). Niestety zapominasz o tym, że każdy bokser (stójkowicz) ma tylko jedną szanse wygrać z parterowcem i ta SZANSZA MALEJE Z KAŻDĄ SEKUNDĄ.
MandM92 też ma sporo racji w tym, że KM nie powinno się ćwiczyć od zera. Powinno się posiadać styl bazowy, który autor wątku posiada (boks). Z tego co wiem wiele sekcji KM nie ogranicza się tylko do "brudnych" sztuczek ale treningi uzupełnia ćwiczeniami kondycyjny a ponadto uczy podstaw boksu i kopnięć co sam widziałem. Niestety po technice było widać, że "kraverzy" (którzy ćwiczą na tej samej sali u nas) w bezpośrednim starciu bez sprzętu i sztuczek nie mają żadnych szans z nami. Dlatego po co tracić czas uczenia się u nich tych elementarnych podstaw skoro w innych sportach walki nauczysz się ich lepiej.
Pomówmy teraz o tej dobrej stronie KM czyli co mogę zrobić gdy zobaczę uzbrojonego napastnika tudzież sporą grupkę zmierzającą w moją stronę... z moim stylem bazowym K-1... NIC. I tutaj KM uczy również taktyki jak wychodzić z takich sytuacji cało i unikania bezpośredniego starcia dlatego uważam, że warto od czasu do czasu wybrać się na KM w celu poszerzenia "choryzontów możliwości" (np. 2x w miesiącu) ale styl bazowy lub inny np. MMA warto rozwijać dalej.
Zmieniony przez - Wojekv w dniu 2013-04-30 22:11:52
MandM92 też ma sporo racji w tym, że KM nie powinno się ćwiczyć od zera. Powinno się posiadać styl bazowy, który autor wątku posiada (boks). Z tego co wiem wiele sekcji KM nie ogranicza się tylko do "brudnych" sztuczek ale treningi uzupełnia ćwiczeniami kondycyjny a ponadto uczy podstaw boksu i kopnięć co sam widziałem. Niestety po technice było widać, że "kraverzy" (którzy ćwiczą na tej samej sali u nas) w bezpośrednim starciu bez sprzętu i sztuczek nie mają żadnych szans z nami. Dlatego po co tracić czas uczenia się u nich tych elementarnych podstaw skoro w innych sportach walki nauczysz się ich lepiej.
Pomówmy teraz o tej dobrej stronie KM czyli co mogę zrobić gdy zobaczę uzbrojonego napastnika tudzież sporą grupkę zmierzającą w moją stronę... z moim stylem bazowym K-1... NIC. I tutaj KM uczy również taktyki jak wychodzić z takich sytuacji cało i unikania bezpośredniego starcia dlatego uważam, że warto od czasu do czasu wybrać się na KM w celu poszerzenia "choryzontów możliwości" (np. 2x w miesiącu) ale styl bazowy lub inny np. MMA warto rozwijać dalej.
Zmieniony przez - Wojekv w dniu 2013-04-30 22:11:52
...
Napisał(a)
@Wojekv w praktyce żaden napastnik nie trenuje parteru w zasadzie nic nie trenuje "typowy" agresor atakujący bez powodu . To są fakty. I jeżeli chciałbym mieć w takiej sytuacji umiejętności boksu czy KV to wolałbym boks. A to co umieściłem w linku to główny powód , nikt nie będzie robił uników przed nożem.
leszczu25kg
...
Napisał(a)
leszcz25kg w praktyce to każda bójka zamienia się po kilkunastu ciosach w szarpaninę, która swój finał znajduje w parterze więc warto go umieć. Schodząc do parteru masz większą pewność że nie doznasz poważniejszych kontuzji. Obrona przed nożem to fikcja i jeżeli sekcja KM prezentuje jej sposoby to należy unikać tej sekcji jak ognia.
...
Napisał(a)
Poszedłem na trening KM, żeby mieć porównanie i muszę przyznać rację tym, którzy odradzali ten combat. W miejscu, gdzie byłem trening prowadzony był trochę 'na odwal się', a ludzie w gardzie bokserskiej robili duże błędy, a trener nie korygował. Bardziej to wyglądało jak zabawa sportami walki niż rzeczywista nauka czegokolwiek. Wszystkie ciosy, chwyty etc. markowane, ćwiczone tak że wiesz co zrobi przeciwnik. Lepiej nie chodzić na tak prowadzoną KM, bo bym się tylko oduczył dobrych nawyków z boksu.
Polecane artykuły