Jak to dalej popchnąć?

Po prostu tak w ciągu dnia, jak sobie czytam, szperam, szukam to mam jakiś tryliard pytań xD na które sama nie jestem w stanie sobie odpowiedzieć. Np problem mam z tym białkiem, nie umiem go dobić ;/ ktoś mi tu już wcześniej napisał, że najpierw mam się nauczyć jeść jak człowiek, no ale wydaje mi się, że chyba nie jest źle, hm? I mogłabym sobie po wysiłku wieczorem coś łyknąć a potem pełnowartościowy posiłek, jak zrobiłam dzisiaj takie zestawienie to wyszedł fajny bilans, jeśli chodzi o kalorie i poszzczególny rozkład składników.

na proch przyjdzie czas.. teraz i tak białka masz niewiele.

Jak dobić białko? tu masz listę... czym chata bogata
Źródła białka dla Ladies:
-mięsa chude: drób (kurczaki, indyki, przepiórki itp.), wołowina, dziczyzna, wieprzowina, wątróbki (z umiarem), podroby (żołądki, serca z umiarem).
-mięsa tłuste z umiarem
* Ladies same pieką/duszą/smażą/gotują mięsa. Jadają je na ciepło lub na zimno (jako wędlina, dodatek do sałatek, przekąska). Ladies nie jedzą wyrobów garmażeryjnych, kupnych wędlin, kiełbas (nawet tych droższych), parówek.
-Ryby tłuste (faworyzowane morskie, bogate w omega 3) i chude, owoce morza, puszkowane z umiarem, pangi NIE jemy
-jajka (całe, nie wyrzucamy żółtek bogatych w białko, witaminy i minerały)
-sery i twarogi (jeśli się odchudzamy maksymalnie raz dziennie, np. wieczorem)
* Ladies unikają produktów przetworzonych, czasami jednak siła wyższa i małą ilość białka w diecie uzupełniamy odżywką białkowa whey (bez soi).
* Ryby i mięsa w miarę możliwości finansowych i logistycznych kupujemy z hodowli naturalnych, gdzie zwierzęta nie są karmione hormonami, antybiotykami, sztucznymi paszami. Jaja od kur z wolnego wybiegu.

- rośliny strączkowe też mają dużo białka - soczewica, fasola (zrób fasolkę po bretońsku), ciecierzyca
- grochówkę możesz zjeść - też podbije Ci białko

Myślę, że większość z nas ma podobnie. Ja też zadaję czasem pytania sama do siebie .

porandojin

Ja też zadaję czasem pytania sama do siebie .

ja też i jeszcze sobie sama na nie w większości odpowiadam .

Amadi dzięki za to zestawienie :) oczywiście już je czytałam wiele razy i się za każdym zastanawiam, jak to w siebie wcisnąć żeby było ok, ostatnio odkryłam łososia ( jak to sie stało, że go NIGDY wcześniej nie jadłam?!) i jest pychaaa max, ale kawałeczek sobie kosztuje dyszkę i tak jeszcze pewnie nie najlepszej jakości itd. Nie chodzi mi o jakieś moje lenistwo, że rozpuszczę w wodzie i cześć, po prostu jako dopełnienie byłoby dla mnie super ułatwieniem :) a jeśli o czasie mowa, to jest to jakoś określone kiedy można sobie pomóc ?

porandojin

Myślę, że większość z nas ma podobnie. Ja też zadaję czasem pytania sama do siebie .

Kto pyta nie błądzi, podobno ^^

kakapech

a jeśli o czasie mowa, to jest to jakoś określone kiedy można sobie pomóc ?

jest taki czas...jak nauczysz się dostarczać białka bez problemu i stwierdzisz, że 100g to bardzo mało
Sama miałam 150 g białka i nie mogłam dodawać prochu. Teraz mam 90g białka i często nie mogę zmieścić się z bilansem (w sensie, że mam go za mało .
Poza tym białko dostarczone w prochu, jest gorszej jakości niż to z jaj, mięsa czy ryby.
Wcinaj, wcinaj
Aha i dlaczego nie widzę wymiarów? (minął juz tydzien od kiedy jesteś u Ladies) .

Zmieniony przez - amadi w dniu 2013-04-28 17:24:44

Hmm, czyli jak nie będzie problemem dowalić sobie te 142g białka (jeśli ma być 2g na kg masy ciała?) to dopiero wtedy mogę zacząć coś mieszać, si? A wymiary wrzucę jutro w takim razie :) wszyscy rozumiem, wrzucają co tydzień?
Kurczę, ile to kasy trzeba na to białko do szamania... to najbardziej mnie boli, staram się oszczędzać jak mogę, bo jestem póki co niestety darmozjadem ;/

Zmieniony przez - kakapech90 w dniu 2013-04-28 17:28:44

-wymiary wrzucasz co tydzień
-miskę codziennie
-trening codziennie (obciążenie, ilość powt., odczucia itp.)
-eee 140g B to raczej jeść nie musisz...na razie trzymaj się tego rozkładu, który masz w ostatniej misce, by w razie zastoju, problemów itp. Szefowe wiedziały co zrobić

Ok, tak będę robić. A w przypadku p90x też mam rozpisywać te ćwiczenia? Bo jest ich troszku w cholerkę, zaczęłam to w formie eksperymentu i chciałabym skończyć. Wymiary będą jutro :) To ja chyba jakaś niepociumana jestem bo myślałam, że muszę dobić do 150 xD to jest to w przeliczeniu 2g na 1 kg masy ciała czy jakoś inaczej?

Zmieniony przez - kakapech90 w dniu 2013-04-28 17:44:02