Zwracam się do Was o pomoc i poradę.
Od kilku miesięcy - notorycznie budzę sie wcześnie rano , zwykle około 6.00 i nie mogę dalej spać . Mimo , że chce mi się dalej spać i przez najblizsze 1-2h nie wstaje z lozka bo jestem śpiący - to nie mogę zasnąć.
W ciągu dnia non stop ziewam, chodzę zmęczony i niewyspany, nie mam siły na treningi i nie robię postępów siłowych - wręcz cofam się (z początku myslalem, że to może przetrenowanie i zrobilem 2 tyg całkowitego wolnego od treningow) ale to nic nie pomogło.
Niezależnie od tego co zjem na noc, czy zjem czy nie zjem, czy zdrowo czy nie zdrowo, niezaleznie o ktorej poloze się spać (czy przed północą czy po) , niezaleznie czy next dzien mam wolny czy pracujący -ZAWSZE budze sie okolo 6.00 rano .
Nigdzie sie nie przeprowadzałem , nikt mi nie umarł , nie mam zadnych dodatkwych stresow - po prostu tak sie stało samo i tyle.
Dodatkowo temu wszystkiemu towarzyszy duzo mniejszy apetyt niz zwykle - przez co dostareczenie nawet 2.700kcal ze zdrowego jedzenia jest dla mnie problematyczne (mam 186cm wzrostu,90kg,28lat) wiec nie rozwijam masy miesniowej bo nie moge jeść tyle ile powinienem i za mało spie (zwykle okolo6h). Nie mam też nigdy żadnych snów a przynajmniej ich nie pamietam , czuje że moj sen jest mega płytki i wystarczy byle halas i juz sie budze...
Pomóżcie pls..:(
"...Gdy się rodzisz - wszyscy wokół Ciebie się śmieją - a Ty płaczesz .
Żyj tak , abyś w dniu swojej śmierdzi był jedyną osobą która się śmieje - a cała reszta płakała..."