SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

SPECNAZ

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 108182

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2201 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 15791
Dawno nic nie pisałem.

To co jest ponizej dotyczy nie tylko Czeczenii ale mozna to odnieść do sytuacji panującej w Iraku. Wnioski wyciagnięte przez rosjan moga przydac się i naszym żołnierzom i amerykanom. Co prawda skali konfliktu porównac się nie da ale nie widomo co jeszcze może się wydarzyć.

Wnioski wyciągniete przez rosjan z walk w Groznym 1995(by Lester W. Grau)

Przetłumaczone przez wiadomo kogo.

1. Jednostki uzyte w tego typu konflikcie muszą przejść szkolenie z zakresu kultury i obyczajów narodu z którego przedstawicielami przyjdzie im walczyć. Niejednokrotnie fatalna pomyłka kulturowa bądź nieświadoma obelga, czy złe traktowanie przysporzyć mogą zawziętych wrogów.

2. Niezbędne jest stworzenie metod czy technik odróżniania cywilów od wrogów. walki toczą sie w mieście pełnym cywilów, którzy nie maja gdzie uciec. Rosjanie byli zmuszeni do przeszukiwania wszystkich, sprawdzania czy nie mają siniaków na ramionach(od odrzutu broni), dłoni czy nie ma oparzeń i śladów prochu, i sprawdzania czy nie pachną prochem lub olejem do konserwacji broni itd.

3. Walka w terenie zabudowanym jest bardzo wyczerpująca psychcznie i należy stworzyc odpowiednio duze rezerwy ludzi by płynnie dokonywac zmian między walczącymi a wypoczętymi. Jednostce, która uległa całkowitemu "zuzyciu" nie da się w krótkim czasie przywrócić wartości bojowej.

4. Trening i utrzymanie dyscypliny są bardzo istotne. Może wystąpić potrzeba przeprowadzania treningu w strefie walki. zołnierz musi mieć zajecie. Rezultaty załamania się dyscypliny mogą być bowiem tragiczne.

5. Ogromnym zaskoczeniem dla Rosjan była skala, na jaka Czeczeni uzywali telefonów komórkowych, zwykłych krótkofalówek, improwizowanych stacji TV, kamer video i internetu. Dzieki nim wygrali wojne informacyjną (medialną).
Rosjanie sami się przyznali że utracili kontrolę nad informacjami wychodzącymi z Groznego juz na samym początku i nigdy tej kontroli nie odzyskali.

6. Równiez zaskoczeniem dla rosjan była ogrona skala użycia granatników p-panc. Oraz ogromna ilość mozliwości ich zastosowania. czeczeni strzelali z nich do wszystkiego co sie ruszało, stromotorowo nad budynkami, do grup piechoty (broń o działaniu obszarowym), do czołgów, do śmigłowców (kto oglądał Blackhawk down to wie o co chodzi). Czasem uzywano ich bardzo precyzyjnie, z ogromną dyscypliną ognia a czasem na tzw. pałę. RPG był obok SWD ulubioną bronia czeczenów. Rosjanie spotykali się nie tylko z wyszkolonymi granatomiotczikami i snajperami ale ze zwykłymi "cywilami" którzy bardzo dobrze i celnie strzelali z kbk-ów. Ci byli bardzo trudni do zlokalizowani i poradzenie sobie z takim "gołebiarzem" wymagało zamsowanego ognia i dużego zużycia amunicji. Satndardowo najmniejszy pododział czeczeński skałdał sie z granatomiotczika i puliemiotczika i snajpera. W danej lokalizacji działało 3 do 5 takich grup.

7. Rosjanom jak zwykle brakowało dobrze wyszkolonej piechoty (zwykłej piechoty).

8. Linie rozgraniczenia pomiędzy pododziałami były miekkim podbrzuszem rosyjskiej taktyki i to nie tylko w poziomie. Czeczeni byli np. w piwnicy i na pietrze a rosjanie na parterze i na dachu.

9. Zasadzki były najcześciej stosowana taktyką. Pociski granatników nadlatujące z róznych kierunków i wysokości ograniczały możliwości dowódcy pododziału czy pojazdu do skutecznej reakcji. czeczeni zawsze mieli przygotowane drogi odwrotu.

10. Najczęstszym sposobem obrony przed ogniem lotnictwa i artylerii rosyjskiej było "przyklejanie" się do rosyjskiego pododziału. wtedy rozpoczynała sie wojna kaprali i sierżantów(małych pododziałów). czyli decydujacą rolę grali podoficerowie, których wyszkolenie w rosji pozostawia wiele do życzenia.

11. Psychiczna i fizyczna kondycja zołnierzy zaczyna spadać błyskawicznie po rozpoczęciu działań bojowych.

12. Ponad 70% żołnierzy bioracych udział w zacietych walkach ma problemy z psychiką.

CDN.

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img] SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB [img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

Doradca w Rukopasznyj Boj/Samozaszczita

So give it up you bloody sods you'll not be getting laid
And the sooner that you're out the door the sooner we'll be paid

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 985 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 8743
Gdzies wyczytalem ze podczas szkolenia zolnierzy specnazu sa wykorzystywani wiezniowie z wyrokiem kary smierci. Skazaniec i "spec" dostaja po nozu i walcza do konca, jednego z nich. Na ile to jest prawda, nie wiem ale po ruskich wszystkiego mozna sie spodziewac.

You Can Run, But You'll Just Die Tired!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2201 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 15791
U Suworowa o kukłach przeczytałeś.

-Ile w tym prawdy?

-Nie mam zielonego pojęcia.

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img] SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB [img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

Doradca w Rukopasznyj Boj/Samozaszczita

So give it up you bloody sods you'll not be getting laid
And the sooner that you're out the door the sooner we'll be paid

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2201 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 15791
I czemu piszesz że "po ruskich mozna się wszystkiego spodziewać"
Myślisz, że inne narodowości są w czymś lepsze.

Moralność tak jak uczciwość i inne cechy nie rozkłada się geograficzne.

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img] SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB [img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

Doradca w Rukopasznyj Boj/Samozaszczita

So give it up you bloody sods you'll not be getting laid
And the sooner that you're out the door the sooner we'll be paid

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 985 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 8743
Kicius chyba jest to oczywiste ze stosowanie takich praktyk jest bardziej prawdopodobne w specnazie niz np. takiej delcie, seals czy sas. Wyobrazasz sobie cos takiego w Gromie, bo ja nie.

You Can Run, But You'll Just Die Tired!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 985 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 8743
I chyba zle mnie zrozumiales bo mowiac "u ruskich wszystko jest mozliwe" nie chodzilo mi o to ze sa lepsi lub gorsi od innych. A co do moralnosci to sie zupelnie z Toba nie zgadzam bo trudno jest porownywac np. balkany z europa zachodnia pod wzgledem moralnosci. Moralnosc w duzym stopniu zalezy od miejscowej kultury. Jesli uwazasz ze kary kamieniowania czy obcinania konczyn sa moralne i ogulnie akceptowane na calym swiecie, no to chyba masz racje.

You Can Run, But You'll Just Die Tired!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2201 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 15791
Ale dla tych co obcinją za kare ręce niemoralna jest aborcja, eutanazja i małżeństwa gejów, które na uważane są gdzieniegdzie za standart.
- Relatywizm moralny?

Więc jednak rzeczywiście się nie zrozumieliśmy.

Pociągnał bym tą dyskusję ale zbytnio odbiega od tematu.
Jednak gwoli wyjasnienia.

Pokutująca opinia że Armia Czerwona nie liczyła się ze stratami. warunkami w jakich walczy żołnierz, co i ile je i gdzie śpi jest nie do końca prawdziwa. Zeby móc ją ocenić trzeba sobie zdać sprawę z kilku rzeczy.

1. Jeżeli nie dysponuje się zaawansowaną technologią, albo nie ma się czasu na jej użycie - nadrabia się "mięsem armatnim" - logiczne.

2. Jeżeli wartość życia ludzkiego w ZSRR spadła wskutek "biegu historii" - mięso armatnie traktuje się inaczej niż np. USA i w związku z tym nie jest to dowodem na zwyrodnienie np. radzieckich dowódców

3. W róznych ustrojach politycznych są różne priorytety - i jednostka musi się przystosować do zastanego stanu rzeczy i już. Każą wysłać 10000 na śmierć w celach bardziej propagandowych niż strategicznych - wyśle bo chce żyć albo mieć - proste jak cep.

A to czy ja to pochwalam to zupełnie inna kwestia. Nie byłem tam i nie mnie sądzić.

A co do tego czy w stanach nie wykorzystywało się ludzi do "wojskowych doświadczeń" to bym się spierał. Ale to też nie wtym temacie.
A tak już na koniec to ZSRR od 1945 miało tyle okazji by sobie poużywać w różnych krajach, że myślę iż nie potrzebowali swoich więżniów do szkolenia "elity" specnazu jak napisał Suworow. Ale kto tam wie jak było.

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img] SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB [img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

Doradca w Rukopasznyj Boj/Samozaszczita

So give it up you bloody sods you'll not be getting laid
And the sooner that you're out the door the sooner we'll be paid

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 985 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 8743
Tu musze Ci przyznac racje ze kto jak kto ale armia rosyjska nie moze narzekac na brak "sparing partnerow". Z drugiej strony amerykanie nie sa tak daleko w tyle za nimi, korea, vietnam, irak, awganistan i jeszcze raz irak nie liczac tych mniejszych potyczek typu somali czy grenada. Jednak ilosc bitw, wojen itd. ma niewielki wplyw na szkolenie armi, bo przeciez nie mozna wyslac zolnierza na front z nadzieja ze tam sie nauczy walczyc. A nawet bym powiedzial ze czeste uzycie wojska przez dany kraj zmusza go do zwiekszenia nacisku na szkolenie swoich zolnierzy. Wiem ze jest to tylko film "Wrog u bram" ale jest tam bardzo wyraznie pokazany stosunek armi czerwonej do swoich zolnierzy.

A tak troche off topick dzisiaj na dwojce byl bardzo ciekawy program o tematyce wojskowej w ktorym powiedzieli ze podczas bitwy srednio tylko co piaty zolnierz tak naprawde stara sie trafic i zastrzelic przeciwnika.

You Can Run, But You'll Just Die Tired!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 555 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 3676
Nom ja uważam armie rosyjską za jedna z najlepszych i naprawde lubię słuchac opowieści o nich chodź nic nie kumam z ruskiego...znam osobiście człowieka któy szkoli psy dla PSECNAZU i innych specjalnych jednostek rosyjskich wielki człowiek i wielka jego dusza patriotyczna

Pij mleko a będziesz wielki !!! ;P
https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img] SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB [img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

Wciąż miewam przejaw, zachowanie chamskie, a ty zmów pacierz zanim zaśniesz cwaniaku!

SFD FIGHT CLUB

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2201 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 15791
Ciekawe czy kogoś to interesuje.

Znany jest fakt porażki rosyjskiego szturmu na Grozny 1 stycznia 1995.
Ale ciekawe czy znany jest również wynik ćwiczeń przeprowadzonych przez US Army w JRTC w Fort Polk.

Ćwiczenia te przeprowadzono po rosyjskiej porażce by sprawdzić przygotowanie US Army do "dobywania miast".

Jednostki amerykańskie (skompletowane z pododziałów pancernych i piechoty) były wyposażone i wyszkolone dużo lepiej niż rosyjskie. "Wróg" nie miał broni przeciwpancernej (oprócz min) ale za to jednostki amerykańskie nie używały artylerii na taką skalę jak rosjanie.

"Miasto" w JRTC ma tylko 29 budynków (1 kilometr kwadratowy) - Grozny - 100 kilometrów kwadratowych.

Wynik ćwiczeń i porównanie:

Atak rosyjski był gwałtowny i "improwizowany" - wręcz bezmyślny
Ameryklański metodyczny, wolny do bulu i łatwy do przewidzenia

1. Pierwszy krok przy zdobywaniu miasta to całkowite odizolowanie go od pomocy z zewnatrz - szczelne okrążenie - ani jednym ani drugim się to nie udało.

2. Jedni i drudzy wprowadzili do miasta czołgi odseparowane od piechoty

3.Głównym zadaniem czołgów w mieście jest wspieranie poruszającej się przed nimi piechoty. W obu przypadkach (rosyjskim i amerykańskim) najpierw szły czołgi a "wrogowi" udało się odcinać od nich piechotę.

4. Ogromne znaczenie ma czysta woda. 15% rosjan chorowało na żółtaczkę z powodu problemów z higieną. Amerykanom zajęło 4 dni żeby wyprodukować pierwszy galon czystej wody.

5. Poruszanie się wzdłuż ulic jest ekstremalnie niebezpieczne. Ruch powinien się odbywać poprzez wysadzanie dziur w ścianach wewnątrz budynków.
Jedni i drudzy jednak poruszali się na zewnątrz. Ogromną większość strat ponoszono na ulicach oraz placach. Głównie od moździerzy i "snajperów".

6. Dostarczanie amunicji i paliwa jest w trakcie walk w mieście bardzo utrudnione. Wycofujące się czołgi mogą spowodować panikę wśród piechoty.
Rosjanie mieli kłopoty z zaopatrzeniem. Amerykanom paliwo i amunicja skończyły się w kulminacyjnym momencie walk. Zostali zmuszeni do tankowania i uzbrajania czołgów pod ogniem. Było to spowodowane bardzo powolnym tempem ataku.

7. W jednym i drugim przypadku komunikacja między piechotą a czołgami była sporadyczna. Było to szczególnie widoczne pomiędzy amerykańską piechotą, czołgami i jednostkami wsparcia.

8.Jedni i drudzy używali śmigłowców szturmowych do bezpośredniego wsparcia. Rosyjskie śmigłowce "wisiały" nad swoimi oddziałami i "wyskakiwały" zza zdobytych przez piechotę budynków by atakować "czechów". Amerykańskie śmigłowce działały o wiele bardziej agresywnie (i tu moje prywatne przemyślenie - skończyło by się to w Groznym tragicznie).

9. Zwiadowcy jednych i drugich mieli problemy z rozeznaniem się "O co w ogóle chodzi"

10. jedni i drudzy przegrali. A jednostki wprowadzane do walki traciły zdolność bojowa w ciągu kilku pierwszych godzin od wejścia w teren działań.

Ćwiczenia do Groznego porwnac nie można ale pewne wnioski się nasuwają.

Na podstawie:
THE BATTLE FOR GROZNY AND
THE BATTLE FOR SHUGART-GORDON:
SIMILARITIES AND DIFFERENCES
by Lester W. Grau, Military Analyst, Foreign Military Studies Office

Z innego źródła pamiętam, że Amerykanie określili swoje straty na około 70%.

Ciekawe.

Rudy kot w Combat/Samoobrona

И если не поймаешь в грудь свинец —
Медаль на грудь поймаешь за отвагу.

So give it up you bloody sods you'll not be getting laid
And the sooner that you're out the door the sooner we'll be paid

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Gaz obrony dla dzieciak

Następny temat

jak wiazac bandaz

WHEY premium