...
"Żeby być mistrzem trzeba wierzyć w siebie,
kiedy nikt inny nie chce." "Sugar" Ray Robinson
...
Napisał(a)
Przepraszam za poprzedni wpis - wysłałem z szybkiej odpowiedzi, a chciałem napisać więcej.
Pozwolę sobie sprostować parę informacji wg mnie błędnych co do TKD ITF i WTF - dodam że ćwiczyłem obie "wersje".
Sly-tech: "Co do WTF, jest to sztuka walki stworzona przez USA i Koreę Płd" - wg mojej wiedzy to właśnie WTF pozostał po rozłamie w 70-tych latach w Korei a Choi z ITF-em wyemigrował do Kanady (- wg Historii TKD Dakina Burdicka ze strony należącej do GizmoTKD). Tamże jest opisane że gen. Choi w 1967 zaprosił Masutatsu Oyamę "do Seulu celem przedyskutowania ewentualnej zmiany przez Oyamę jego Kyokushinkai karate-do na t'aekwondo."
"(...) Chociaż chętnie biorą każdego z ITF, jedynie tylko degradując go o jeden stopień w dół. " - może tak dzieje się w Ameryce. U nas pamiętam że jeden z braci Idzikowskich "przeszedł" na WTF, lecz furory wielkiej w Polsce (i w świecie) nie zrobił.
Co do lowkicków w kyokushin - po odbyciu 2 treningów (w różnym okresie) - były kopane piszczelem, i były bardzo bolesne.
W TKD WTF - tak, są tam formy (poomsae).
że w WTF " trzyma się jedną pozycje w walce" - jak kolega Wirda zauważył - raczej mit, choć faktycznie są jednostronni zawodnicy lub lubiący pozostawać w jednej pozycji w walce, lub używający jednej nogi itp - kwestia indywidualna.
W WTF "wyłącznie nogi" - w walce sportowej punktowane są uderzenia nogami, im wyżej tym więcej punktów sie dostaje (tak było ok. 7 lat temu). Za uderzenie ręką na korpus (na głowę uderzenia zabronione) moża było dostać 1 pkt pod warunkiem że widać było efekt tego uderzenia, co przez pancerz jest niemal niemożliwe - dlatego nie ma sensu uderzać rękami.
W klubach ćwiczących WTF wieść niesie że faktycznie ćwiczy się pod walkę sportową - więc nogi. Są też/były kluby gdzie ćwiczono też technikę pod układy/formy kata - poszukaj w youtube nazwiska Ky Tu Dang - technik rewelacja (wice mistrz świata w układach WTF, przynajmniej dwukrotny wg mojej wiedzy). W walce sportowej techniki kopane są upraszczane pod kątem szybkości i siły, natomiast przy ćwiczeniu pod układy techniki nożne ćwiczone były z pełnymi fazami przygotowania i kopnięcia (upraszczam). Tak było w moim klubie gdzie ćwiczyłem w młodych latach.
W TKD są bloki, jak najbardziej (w obu wersjach).
Po tylu latach rozdziału są to już różne sztuki (WTF i ITF). Inny jest ich cel, różne są reguły zawodów. Kopnięcia są niby takie same, lecz czasem trochę ich wykonanie się różni - upraszczając - w WTF nastawienie jest na szybkość ich wykonywania, w ITF - na ich siłę - tak to kiedyś odbierałem. W WTF (walka sportowa) są częściej używane skrócone lub pośrednie wersje kopnięć - np. bandal - pomiędzy kopnięciem na wprost a mawashi, ap miro - takie pchane w przód, dwit - podobne do kopnięcia konia w tył (dobrze się sadza przeciwnika na glebie jeśli wyczute i w tempo). Takie sa moje odczucia. W ITFie kiedyś gdybyś na zawodach kopnął któreś z wymienionych mógłbyś dostać ostrzeżenie za użycie nieprawidłowej techniki.
przepraszam za zbyt długi post, lecz paru informacji nie mogłem nie sprostować. Jeśli w którymś momencie coś napisałem jak nie jest - proszę o sprostowanie. Dodam tylko że jeśli pisze się o historii to należy sprawdzić fakty, gdyż często ukazane tylko z jednej strony mogą być z innej widziane inaczej.
pozdrawiam
Pozwolę sobie sprostować parę informacji wg mnie błędnych co do TKD ITF i WTF - dodam że ćwiczyłem obie "wersje".
Sly-tech: "Co do WTF, jest to sztuka walki stworzona przez USA i Koreę Płd" - wg mojej wiedzy to właśnie WTF pozostał po rozłamie w 70-tych latach w Korei a Choi z ITF-em wyemigrował do Kanady (- wg Historii TKD Dakina Burdicka ze strony należącej do GizmoTKD). Tamże jest opisane że gen. Choi w 1967 zaprosił Masutatsu Oyamę "do Seulu celem przedyskutowania ewentualnej zmiany przez Oyamę jego Kyokushinkai karate-do na t'aekwondo."
"(...) Chociaż chętnie biorą każdego z ITF, jedynie tylko degradując go o jeden stopień w dół. " - może tak dzieje się w Ameryce. U nas pamiętam że jeden z braci Idzikowskich "przeszedł" na WTF, lecz furory wielkiej w Polsce (i w świecie) nie zrobił.
Co do lowkicków w kyokushin - po odbyciu 2 treningów (w różnym okresie) - były kopane piszczelem, i były bardzo bolesne.
W TKD WTF - tak, są tam formy (poomsae).
że w WTF " trzyma się jedną pozycje w walce" - jak kolega Wirda zauważył - raczej mit, choć faktycznie są jednostronni zawodnicy lub lubiący pozostawać w jednej pozycji w walce, lub używający jednej nogi itp - kwestia indywidualna.
W WTF "wyłącznie nogi" - w walce sportowej punktowane są uderzenia nogami, im wyżej tym więcej punktów sie dostaje (tak było ok. 7 lat temu). Za uderzenie ręką na korpus (na głowę uderzenia zabronione) moża było dostać 1 pkt pod warunkiem że widać było efekt tego uderzenia, co przez pancerz jest niemal niemożliwe - dlatego nie ma sensu uderzać rękami.
W klubach ćwiczących WTF wieść niesie że faktycznie ćwiczy się pod walkę sportową - więc nogi. Są też/były kluby gdzie ćwiczono też technikę pod układy/formy kata - poszukaj w youtube nazwiska Ky Tu Dang - technik rewelacja (wice mistrz świata w układach WTF, przynajmniej dwukrotny wg mojej wiedzy). W walce sportowej techniki kopane są upraszczane pod kątem szybkości i siły, natomiast przy ćwiczeniu pod układy techniki nożne ćwiczone były z pełnymi fazami przygotowania i kopnięcia (upraszczam). Tak było w moim klubie gdzie ćwiczyłem w młodych latach.
W TKD są bloki, jak najbardziej (w obu wersjach).
Po tylu latach rozdziału są to już różne sztuki (WTF i ITF). Inny jest ich cel, różne są reguły zawodów. Kopnięcia są niby takie same, lecz czasem trochę ich wykonanie się różni - upraszczając - w WTF nastawienie jest na szybkość ich wykonywania, w ITF - na ich siłę - tak to kiedyś odbierałem. W WTF (walka sportowa) są częściej używane skrócone lub pośrednie wersje kopnięć - np. bandal - pomiędzy kopnięciem na wprost a mawashi, ap miro - takie pchane w przód, dwit - podobne do kopnięcia konia w tył (dobrze się sadza przeciwnika na glebie jeśli wyczute i w tempo). Takie sa moje odczucia. W ITFie kiedyś gdybyś na zawodach kopnął któreś z wymienionych mógłbyś dostać ostrzeżenie za użycie nieprawidłowej techniki.
przepraszam za zbyt długi post, lecz paru informacji nie mogłem nie sprostować. Jeśli w którymś momencie coś napisałem jak nie jest - proszę o sprostowanie. Dodam tylko że jeśli pisze się o historii to należy sprawdzić fakty, gdyż często ukazane tylko z jednej strony mogą być z innej widziane inaczej.
pozdrawiam
"Żeby być mistrzem trzeba wierzyć w siebie,
kiedy nikt inny nie chce." "Sugar" Ray Robinson
...
Napisał(a)
Peter_Jose
W WTF "wyłącznie nogi" - w walce sportowej punktowane są uderzenia nogami, im wyżej tym więcej punktów sie dostaje (tak było ok. 7 lat temu).
Co masz na myśli pisząc im wyżej tym więcej pkt? Żeby później nie wprowadzać w błąd przyszłych czytelników napiszę obecnie przyznawaną punktację.
1 pkt za uderzenie ręką na ochraniacz tułowia (efekt uderzenia, tak jak mówiłeś, przesunięcie itp.)
2 pkt, kopnięcie obrotowe na ochraniacz tułowia
3 pkt kopnięcie na głowę
4 pkt kopnięcie obrotowe na głowę
Sly-tech
Co do WTF, jest to sztuka walki stworzona przez USA i Koreę Płd. Amerykanie sprowadzili instruktorów Koreańczycy trochę namącili, zrobiono z tego dyscyplinę olimpijską, każdy kojarzy to z rdzennym TKD choć ono nim nie jest.
Stworzona przez Amerykanów? Do USA koreańscy instruktorzy (WTF) głównie wyemigrowali już po utworzeniu WTF. Na pewno mieli Oni znaczący wkład w rozwój Taekwondo WTF na świecie, zresztą w Ameryce jest to bardzo popularny sport, ale czy można mówić o Nich jako o twórcach? Tu się nie zgodzę.
Zmieniony przez - wirda w dniu 2013-04-05 00:55:24
Trener PoTreningu.pl
AdrianIwanowski.eu
...
Napisał(a)
wiecej niż połowa sukcesu po ich stronie bo oni to wywieźli i dzięki nim w większości dorobiła się miana dyscypliny olimpijskiej
...
Napisał(a)
Wirda - dziękuję za sprecyzowanie punktacji. Pisałem na szybko więc upraszczałem.
"Amerykanie ITF mają za komunistyczny relikt" - wg wspomnianej Historii TKD to właśnie gen. Choi "wystąpił także z kilkoma propozycjami pokojowymi wobec KRLD i w 1981 zawiózł tam na dziesięć dni drużynę pokazową złożoną z szesnastu czarnych pasów. Podczas swojego pobytu w KRLD spotkał się nie tylko ze swoim bratem (którego nie widział od ponad dwudziestu lat) i jedną ze swych ciotek, ale również z prezydentem Il-Sung Kimem (Kim Ir Sen), który udzielał takich audiencji tylko przy bardzo rzadkich okazjach. Dzisiaj Choi odpowiada za rozpowszechnianie t'aekwondo w KRLD i działa na rzecz zjednoczenia Korei. W rezultacie jego działań na rzecz Korei Północnej, niektórzy Koreańczycy z Południa uważają go za zdrajcę. (gen. Choi zmarł w 2002 roku - przyp. tłum.) ".
Co do ściezki olimpjskiej - to była inicjatywa WTF by stać się dyscypliną olimpijską. Komitet olimpijski został przekonany i już. Ktoś musiał się więc postarać - ówczesny prezydent WTFu, Kim, jak sądzę.
pozdrawiam, przepraszam za złamanie Regulaminu Forum, dodam że link do niego z Regulaminu działu jest nieaktywny (pkt. 3).
"Amerykanie ITF mają za komunistyczny relikt" - wg wspomnianej Historii TKD to właśnie gen. Choi "wystąpił także z kilkoma propozycjami pokojowymi wobec KRLD i w 1981 zawiózł tam na dziesięć dni drużynę pokazową złożoną z szesnastu czarnych pasów. Podczas swojego pobytu w KRLD spotkał się nie tylko ze swoim bratem (którego nie widział od ponad dwudziestu lat) i jedną ze swych ciotek, ale również z prezydentem Il-Sung Kimem (Kim Ir Sen), który udzielał takich audiencji tylko przy bardzo rzadkich okazjach. Dzisiaj Choi odpowiada za rozpowszechnianie t'aekwondo w KRLD i działa na rzecz zjednoczenia Korei. W rezultacie jego działań na rzecz Korei Północnej, niektórzy Koreańczycy z Południa uważają go za zdrajcę. (gen. Choi zmarł w 2002 roku - przyp. tłum.) ".
Co do ściezki olimpjskiej - to była inicjatywa WTF by stać się dyscypliną olimpijską. Komitet olimpijski został przekonany i już. Ktoś musiał się więc postarać - ówczesny prezydent WTFu, Kim, jak sądzę.
pozdrawiam, przepraszam za złamanie Regulaminu Forum, dodam że link do niego z Regulaminu działu jest nieaktywny (pkt. 3).
"Żeby być mistrzem trzeba wierzyć w siebie,
kiedy nikt inny nie chce." "Sugar" Ray Robinson
...
Napisał(a)
Widzę dużą encyklopedie o TKD a co do karate kyokushin? Czytałem listę uderzeń w KK i były tam uderzenia łokciami i kolanami czy rzeczywiście są tam takie czy to tylko spis uderzeń jakieś ''dawnej odmiany'' tego stylu? Nie rozumiem wiec dlaczego ludzie tak bardzo jarają się Muay Thai a krytykują karate skoro według tego co czytałem też w kk można walczyć kolanami / łokciami. Czy w stylu Kyokushin są uderzenia na twarz i tylko na zawodach nie można ich wykorzystywać czy w ogóle coś takiego w KK nie istnieje? Jeśli tak to duzy minus tego stylu. Czy istnieje w Kyokushin coś takiego jak uderzenia na punkty witalne? Jak w Jujitsu? Czy w TKD jest też coś takiego? Byłem na kilku lekcjach itf. i to mi bardzo kickboxing przypomina...
...
Napisał(a)
Jeśli chodzi o TKD - w obu odmianach jest:
- walka sportowa
- układy formalne
- samoobrona
- techniki specjalne (skoki wzwyż, w dal z rozbiciami)
- testy siły
Uderzenia w punkty witalne - w ramach samoobrony - zależy od prowadzącego. Jeśli nie zna, lub udaje że zna a nie czai, to nie ma. Poza tym, wydaje mi się, że uderzenie w punkty witalne jest dosyć trudne do opanowania (precyzja uderzenia), są prostsze i efektywniejsze sposoby obezwładniania lub unikania walki (wspomniane juz wcześniej 400 m). Dobry trener wykorzysta zapożyczenia z efektywniejszych styli lub combatów niż samoobrona TKD, taka tradycyjna.
Co do kyokushin - nie sądzę by tutaj była róznica wielka. Jak trener zna, to uczy - o Oyamie w filmach pokazują że były atemi. Co do uderzeń w twarz - to w walce sportowej tylko są ograniczenia co do uderzeń, przecież w samoobronie robisz to co musisz by Tobie nic się nie stało (np. 400m) - jeśli coś komuś zrobisz nawet w samoobronie, a gość wyciągnie świadków że napadłeś - to masz duży problem.
Jak na zawodach tangsoodo walczyłem z kyokushinem (open, seniorzy , z lowkickiem) to nie miał problemów z lutowaniem na twarz z łapy.
Jak mówili koledzy - sprawdź co Ci się spodoba. i już.
- walka sportowa
- układy formalne
- samoobrona
- techniki specjalne (skoki wzwyż, w dal z rozbiciami)
- testy siły
Uderzenia w punkty witalne - w ramach samoobrony - zależy od prowadzącego. Jeśli nie zna, lub udaje że zna a nie czai, to nie ma. Poza tym, wydaje mi się, że uderzenie w punkty witalne jest dosyć trudne do opanowania (precyzja uderzenia), są prostsze i efektywniejsze sposoby obezwładniania lub unikania walki (wspomniane juz wcześniej 400 m). Dobry trener wykorzysta zapożyczenia z efektywniejszych styli lub combatów niż samoobrona TKD, taka tradycyjna.
Co do kyokushin - nie sądzę by tutaj była róznica wielka. Jak trener zna, to uczy - o Oyamie w filmach pokazują że były atemi. Co do uderzeń w twarz - to w walce sportowej tylko są ograniczenia co do uderzeń, przecież w samoobronie robisz to co musisz by Tobie nic się nie stało (np. 400m) - jeśli coś komuś zrobisz nawet w samoobronie, a gość wyciągnie świadków że napadłeś - to masz duży problem.
Jak na zawodach tangsoodo walczyłem z kyokushinem (open, seniorzy , z lowkickiem) to nie miał problemów z lutowaniem na twarz z łapy.
Jak mówili koledzy - sprawdź co Ci się spodoba. i już.
"Żeby być mistrzem trzeba wierzyć w siebie,
kiedy nikt inny nie chce." "Sugar" Ray Robinson
...
Napisał(a)
nie zrozumiałeś, nie chodzi mi o ulice ani samoobrone tylko po prostu o sam styl walki czy istnieją takie rzeczy jak uderzenia na punkty witalne, walka kolanami/łokciami w karate kyokushin jako w czystym stylu walki. EDUKUJE SIĘ ulica sammoobrona mnie ni e interesuje. tylko wiedza o karate w czystej formie.
...
Napisał(a)
Na youtube jest encyklopedia kyokushin w paru częściach nagrana przez Matsui (Iko1) i Kenji Matsui - znakomici zawodnicy. Obejrzyj. Tam jest kyokushin w czystej formie, prosto od Oyamy. Co do treningów - potrenuj, dowiesz się co każdy z trenerów preferuje, czego uczy. Coś Ci się spodoba. więcej poradzić Ci nie mogę. pozdrawiam.
"Żeby być mistrzem trzeba wierzyć w siebie,
kiedy nikt inny nie chce." "Sugar" Ray Robinson
Poprzedni temat
Nowy katalog Helikona - 2013 r.
Następny temat
interwały - bieg bokserski
Polecane artykuły